stesniłam sie za moim facetem i do tego nie wkurza jego nieodzywanie

pojechał do pracy za granice na 4 dni raz zadzwonił..wczoraj jak wrócił to przyjechał wieczorem do mnie po pracy zeby sie zobaczyc i odwiesc mnie do domu,, przeprosił mnie ze dzisiaj tak krotko sie widzimy ale był zmeczony a w sobote dziś szedł do szkoły na cały dzien a potem idzie na kawalerski brata.........i oczywiscie nic cisza nic sie nie odzywa..napisałam mu smsa rano, odpisał i na tym koniec kontaktu napisał jeszcze czy pojedziemy do galerii na zakupy jutro..to powiedział ze nie wie czy bedzie miał siłe bbo rano jeszcze idzie do szkoły wkurza mnie to..bo nie dośc ze cały tydzien sie nie widzimy to jeszcze nawet palant zadnego smsa miłego nie ejst w stanie napisac ani zadzwonic. Dodam ze nie pisze zazwyczaj do mne smsów

kurwa chciałabym miec faceta który by mówił mi wprost ze teskni ze mu mnie brakuje..........a mój to taki beznamietny jest ze szok

miałam isc na impreze ale mi sie nie chciało a teraz pisze siostrze prace mgr

nikt nic nie powie:( wiecie moja tesknota narasta i zamienia sie w wielkie wkurwienie

nie szukaj problemu tam gdzie go nie ma

sram na ciebie kur­wo

czasami chciałabym po prostu wiekszego zainteresowania

i mysle ze tego nie zmienimy. albo sie przyzczywaimy albo nie. Ja w ogole zle zrobilam, bo ciagle mojemu marudzilam ze chcialabym aby wiecej dzownil i pisal i chyba go to wycofalkoi jeszcze bardziej, wiec ciesz sie z tego co masz i nie narzekaj lepiej..

sorry za literowki :D

ja mojemu nie truje ogólnie poswieca mi cały swój wolny czas...itd ale wystarczy ot własnie zajety dzien jasnie pan zmeczony i zapomina o mnie

to czemu mu tego nie powiesz? ze chcesz większego zainteresowania, do facetów trzeba prosto oni czasem nie widza tego co nas bardzo denerwuje i przeszkadza.

on czasem jest ciut niereformowalny i pamieta o tym przez 2 dni, ogólnie mysli chyba ze to ze sie ze mna widuje to wystarczy nic ponadto

moj tez tak mowi ze to ze sie ze mna widuje to wystarczy a jak mowie ze -otrzebuje wiecej zainteresowania to mowi" ale czego Ty jeszcze chcesz??" to ja mam mowi dokladnie jak do glupka? a zreszt anawet mowilam, smsy itp ale on mowi ze taki nie jest wiec kicha,. ale teraz sie nie widujemy bo jest zagranica i to nie na 4 dni ale na iles tam meisiecy a i tak sie nic nie zmienilo..

widziałam wczoraj ze sie stesnił za mna itd ale pomijam ze czasem wysłałm mu smsa n dobranoc nawet nie odpisał.... chuj niby sie stara niby zalezy, po rodzinie oprowadza.po znajomych, przyjezdza po mnie jzebym wieczorem nie wracała ale kurna:

to dlaczego z nim jestes?

bo kocham bo dobrze nam razem, nie kłócimy sie, bo dobrze sie dogadujemy i mamy bardzo podobne usposobienia, bo to mój pierwszy itd

to poproś go żeby odzywał sie do ciebie jak jedzie na dłużnej bo sie martwisz i chciałabyś wiedzieć co sie z nim dzieje. chyba przydałaby wam sie szczera rozmowa.

odezwał sie jak dojechał..potem adzonił na drugi zień prosto po przyjedzie po mnie przyjechał, przed wyjazdem przyjechał sie pozegnac o ten wyjazd nie mam pretensji po co ma sobie nabijac jak był za granica..zreszta pracowałam chodzi o to ze mam zły dzien i tesknie i wkurw mnie dzis trafia i mam nerwe na wszytsko

no to widze ze niema problemu... skoro masz zły dzien to po co tworzysz problem

własnie dlatego ze mam gorszy dzien i musze sie pozalic:P a kafe od tego własnie ejst siedze i pije 2 desperadosa:D