Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość air bair

jeny jakiego mam doła:(:(:( jestem do niczego

Polecane posty

Gość air bair

własnie jestem po piwku z ludzmi ze studiow.niby takim integracyjnym.i co? dowiaduje sie ,ze wszyscy maja jakis pomysl na zycie, cos przezyli cos wiedza, maja ta ikre.. ja jej nie mam... masakra czuje sie jak bezużyteczny śmieć, bo ja przez tyle lat nbie porafilam sobie stworzyc planu na zycie... mam 21 lat, nie mowcie ze przesadzam bo to juz najwyzszy wiek, zeby cos osiagnac cos przezyc cos wiedziec, a ja czuje sie jak dziecko posrod nich..maaa saaa kraaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makeItalright...
dobrze Cię rozumiem, choć mam 19 lat.. ale co z tego, wiek to wiek, a człowiek czuje się jak się czuje niezależnie od lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? też tak myślałam. Ale wkońcu stwierdziłam, że nie mam dlatego planu na swoje życie, gdyż myślę, iż jestem do niczego i żaden z tych planów nie wypali. Kiedyś pamiętam jak powiedziałam do mojej ciotki : Moim marzeniem jest zostać psychologiem!. Wiesz co odpowiedziała? 'hahahha ty, jesteś za tępa na psychologa' Wiara w siebie czyni cuda! Jeśli uwierzyć,że możesz coś osiągnąć, to nie zabraknie Ci pomysłów na te COŚ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość air bair
tylko że ja mam tysiac pomyslow na minute nie umiem sie zdecydowac na jedna rzecz, chcialabym tyle rzeczy robic. ale nie mam nikogo kto by mi pmogl nie mam zadnych znajomosci.. q tym problem.. co sama dla siebie bede pisac teskty i aranzowac sesje zdjeciowe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jest to Twoja wina, ale na
Moja droga, ale to, ze nie masz pomyslu teraz na zycie, nie znaczy, ze Jestes do niczego. Jestes na etapie poszukiwania tego czegos :), to, ze wszyscy maja pomysl, nie znaczy, ze akurat taka koncepcje zrealizuja. Napewno Jestes swietna dziewczyna, ktora zasluguje na to by chciec czegos od zycia :) Nie lam sie, napewno bedzie dobrze :) Ja mam 21 lat i tez studiuje, ale jestem facetem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jest to Twoja wina, ale na
A to, ze masz 1000 pomyslow na minute oznacza, ze Jestes kreatywna i daleko zajdziesz. O !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość air bair
wiesz.. studiujac.. w pewnym sensie.. ocieramy się o te możliwości, mamy kontakt z ludzmi, z jednej strony mam kontakt z zajebistymi ludzmi,ktorzy chca czegos wiecej od życia, z drugiej w pracy, mam do czynienia z kobietami, ktore maja myslenie typu"znajdz se chopa, to wszystko bedzie ok, najlepiej bogatego". ztym, ze ja nie chce tak żyć.. ,mam mnostwo planow.. tylko boje sie, że życie je zweryfikuje i wyladuje jako robol, albo pani w birze za 1.500zl.. i bede zyc na garnuszku ojca, ktory nie wiadomo ile pożyje, i nie wiem co dalej.. mam mega pesymistyczne myślenie, ale wole tak myslec, niz naiwnie wierzcy w optymistyczna przyszlosc, gdzie czy masz wyksztalcenie czy go nie masz kladujesz na tym samym wozku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze twoim przeznaczeniem
jest bycie kura domowa pytanie, po co sie uczysz, skoro i tak bez pomyslu na zycie skonczysz w osranych pampersach, garach i celulicie :O kwestia czasu, ale tacy jak ty zalacy sie, pesymisci i frustraci tak wlasnie koncza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jest to Twoja wina, ale na
Hej, to dobrze, ze masz wlasne zdanie, nie mysl w ten sposob "zycie zweryfikuje jesli bede chciala zbyt duzo od niego", bo w ten sposob nie zrealizujesz swoich celow. Mysl o swoich marzeniach pozytywnie np. "chce miec duzo kasy", a nie mysl tak - "nie chce byc biedna". Wydajesz sie byc kreatywna osoba, wykorzystaj to :) uszy do gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narzekaniem nic nie zdziałasz! Jest takie powiedzenie, które wisi dokładnie nad moim biurkiem i kiedy mówie tak jak ty ' ale ja nie mam znajomości, ale nie wyjdzie' to je czytam. A brzmi ono tak: 'Gdybyś zabrał się do pisania eseju zamiast jęczeć napisałbyś już powieść' Staraj się spełniać swoje marzenia! Żałować że probowałaś nie bedziesz, ale że nic nie zrobiłaś tak. Wybieraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jest to Twoja wina, ale na
moze twoim przeznaczeniem Masz racje takie myslenie to samospelniajaca sie przepowiednia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jest to Twoja wina, ale na
To nie nasze przeznaczenie, pozycja spoleczna itd. wplywaja na to co osiagamy A NASZE DECYZJE !:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość air bair
wszystko ale nie pampersy i sorane gacie, jak to juz ktos napisal.. najgorsze jest to, że nie wiem od czego zacząc.. co najpierw. ten pierwszy krok.. mnostwo ludzi wysyla swoje teksy i nic z tego nie wynika,.... poza tym.. jesli juz o pisaniu mowa.. ta specyfika zawodu wymaga takiego szarpania się, wyścigu.. ja tego nie chcę. chciałabym na spokojnie żyć i się realizowac.. niekoniecznie w asyście gromadki dziecki, bo to nie mój czas .. ale tak wiecie... twórczo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jest to Twoja wina, ale na
Rob to chcesz robic ;) Ja studiuje politologie, a zajmuje sie handlem, bo odkrylem w sobie zylke handlowca, kocham tez wystepowac publicznie, chcialbym otworzyc sobie firme prowadzaca szkolenia :) Znajdz pasje swoja i realizuj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam. Każda rzecz ma swoje plusy i minusy. Przecież nikt nie przyjdzie do twojego domu, nie poprosi Cię o twoje teksty. Ty walczysz o swoje marzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie jest to Twoja wina, ale na
W internecie sa np. konkursy pisarskie :) Sprobuj wystartowac (tylko nie mysl w ten sposob "i tak wszystko jest poustawiane" :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIODEK....
a ja nie wiem czy wysylac dzis jeszcze cv czy dac sobie spokoj i wypoczac, wyspac sie. Wczoraj dowiedzialam sie, ze od pon.znow nie mam pracy i znow dzien dochodzilam do siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIODEK....
air bair-nie porownuj sie do ludzi, bo mozesz stac sie prozna lub zgorzkniala (poczytaj sobie desiderate). Jednak sie przespie 🌻 :) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×