jak mieć dziewczynę ale zarazem nie żyć w związku?

mam juz swoje lata i nigdy nie mialem dziewczyny choc smiałosc do jakotaka mam choc nie zawsze ... w kazdym razie boje sie zyc w zwiazku , nie mam zbytnio do tego warunkow ale bardziej sie boje... jak sobie z tym radzic ?

Swoje lata czyli ile masz tych lat?

ciekawy model życia....ona w swoim mieszkaniu, ty w swoim i schodzicie się jak was dopadnie tzw chcica......dobre...

Na pewno znajdzie się nie jedna chętna na taki "związek" tylko że musisz sobie uświadomić że możesz wtedy nie być jej jedynym.

jakaś może to być odmiana swingersów... trzeba być desperatem, żeby obierać, taki model celebrowania samotnosci.....

Ale chodzi ci o to ze chcesz seksu, ale nie zwiazku? Czyli polecam "friends with benefits",:p tam se przetlumacz na polski....ogolnie to myslalam ze jest to na tyle popularne ze Sam wladniesz na taki uklad.

najlepiej iść do burdelu :)

najlepsze i najbardziej optymalne wyjście, dokonać zakupu za kilka tysięcy euro, lalę plastykową, identyczna jak kobieta, na baterie, utrzymuje wilgotnosć i temperaturę, a najważniejsze nie gada......

ciebie, to zakumplować się z fają dziewczyną. Razem wychodzić do kina, restauracji, jeździc na wakacje... stopniowo oswoisz się z sytuacja i nawet nie zauważysz jak wasze relacje sie zacieśnią i sam będzięsz dążyć do związku aż w końcu zapragniesz z nia zamieszkać bo ci jej będzie brakować

wszyscy mamy leki ,zawsze wchodzac w nowy zwiazek jest to ryzyko ,ale mimo wszystko chcemy ,,strach ma tylko wielkie oczy ,najlepiej jak sie o tym rozmawia z druga osoba wtedy jest to o wiele prostrze ,samo sie jakos rozwiazuje ...

Czego się boisz? I ile masz lat?

w jakim sensie mieć dziewczynie a nie być w związku? Przecież to się ze sobą łączy.

jak mieć dziewczynę ale zarazem nie żyć w związku?" czyli jak podymać za free ? Jak coś zrobić by sie nie narobić a przy okazji żeby było miło i fajnie ... niezły jesteś :)