Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Riki Tiki TTT

Córka szwagierki mówi do mnie na "Ty"

Polecane posty

Gość Riki Tiki TTT

Zwrócić szwagierce uwagę? W sumie nie przeszkadza mi to aż tak, bo widujemy się ok raz w miesiącu, ale wydaje mi się, że nie powinno tak być. Np mój bratanek ma 16 lat (ja mam 28) i mówi do mnie ciocia, a do męża wujek. A ta mała ma 8 lat i zarówno do mnie, jak i do męża (brata swojej matki) zwraca się po imieniu bądź na "ty":o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkj;
ja tak sie zwracalam do ciotek cale zycie;) zostaly ciociami jak jedna miala lat 13, 16, wujek:D 18, do tej pory ( mam 27 lat) nie uzywamy terminu ciocia , wujek..moje dziecko rowinerz nie bedzie sie zwracalo do moich obecnie 12, 13 letnich kuzynow , wujek..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Riki Tiki TTT
No dobrze, ale jak ja zobaczyłam małą po raz pierwszy, miałam 25 lat, a ona 5. Nie wiem, jaki skutek w przyszłości będzie miało to, ze zwraca się do mnie jak do koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego od razu miala do ciebie mowic ciocia, skoro dopiero zaczelas sie spotykac z ich wujkiem? a teraz to juz pewnie po prostu przyzwyczajona... mama powinna jej zwrocic uwage, ale nie rob z tego afery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masssajjjka
Bez przesady smarkula ma 8 lat i kolezanke sobie znalazla 20 lat starsza. Troche szacunku! Zwróć uwagę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo
ale jaki konkretnie masz z tym problem? uwazasz, ze powinna sie trzymac oglnych zasad przjetych w spoleczenstwie czy czujesz sie obrazonaa, bo uwazasz to za brak szacunku? masz poczucie, ze cie nie szanuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem cie autorko
rozumiem jak ktos jest zblizony wiekiem do swojej cioci/wujka. Wtedy Na Ty jest zrozumiale, ale jak ciocia/wujek smialo mogliby byc dla mnie "rodzicami" uwazam ze forma Ty jest nie na miejscu, troche szacunku sie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSanSan
wydaje mi sie ze to jest problem mimo ze u mnie w rodzinie takie zachowania sa "norma" bardzo denerwuje mnie to ze moje dzieci to taty mowia na Ty, a moj maz jest zadowlony bo on do swojego taty tez mowi na Ty zaczelo sie od zamiast tata - to jest Maciej a teraz zamiast babcia -jest Irena, ciekawe co bedzie pozniej ani moj maz ani moja tesciowa nie widza problemu, ja tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Riki Tiki TTT
Gryzelda, ale ona do męża też nie zwraca się "wujku", do wszystkich z rodzeństwa i małżonków zwraca się na Ty. Wiem, ze to nie wina małej, i nie mam zamiaru robić ne wiadomo jakiej afery, ale trochę głupio mi podczas spotkań rodzinnych, gdzie wszystkie dzieci, nawet sporo starsze od niej, mówią do nas ciocia, wujek, a ona na Ty. Poza tym nie chodzi o samą formę, ale o to, ze zwraca sie czasami bezczelnie (np mówi do męża: zamknij się, jesteś głupi itp.), oczywiście szwagierka udaje, ze nie słyszy, a ja nie chcę wychowywac jej dziecka, wtrącac się (do mie jeszcze sie nie odważyła tak odezwać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nie bądźcie takie wielkie panie. Przecież to bliskie osoby są, co z tego że mówią na ty? za granicą w ogóle nie ma takiego problemu a u nas wiecznie jakieś formułki. Rozumiem jakbyś pracowała z dziećmi i one mówiły Ci na Ty. Albo jakieś dzieci sąsiadów, zupełnie obce.....a tak? Do rodziców oczywiście że nie należy się zwracać przez ty ale to już inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'Zamknij się jestes głupi' to już zupełnie inna sprawa. Mała jest po prostu niewychowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz problem dziewczyno
Zachowujesz się jak stara zgrzybiała paniusia z XVIII w,ja sobie np.nie wyobrażam żeby bratanek 16-letni mówił mi ciociu, a mam tyle samo lat co Ty.Sama mam wuja,który jest do tego moim chrzestnym, a różnica między nami wynosi 20 lat i mówię do niego na Ty i co??szanuję go,lubię i nikt w tym nie widzi problemu.Chodzi chyba o prawdziwy szacunek a nie wymuszony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za późno
To Ty zacznij ją uczyć. Mów: chodź, ciocia ci pokaże, ciocia ci zrobi, ciocia ma dla ciebie coś.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uważam,że powinnaś zwrócić uwagę jeśli Ci to przeszkadza . Ja zostałam ' ciocią ' mając 16 lat . Byłam chrzestną i pomimo tego,że rodzice dziecka chcieli żebym nie czuła się urażona w jakikolwiek sposób powiedzieli mi ,że to ja mam zdecydować jak będzie się do mnie zwracała. Ja chciałam żeby mówiła mi po imieniu a teraz mała ma 5 lat i jednak woli mówić ciocia,ale mi by nie przeszkadzało jeśli mówiła by na Ty . Tylko,że ja jestem chrzestną od początku,a ona Cię od początku nie znała,także jeśli Ci to przeszkadza to niech mówi albo ciocia,albo na pani .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, no jak jest bezczelna i obcesowa to jak najbardziej nalezyalo by jakos interweniowac. Tyle ze ciezko to zrobic tak,zeby szwagierka sie nie obrazila. Z tym wujkiem/ciacia daj spokoj, ale na pyskowanie reaguj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Riki Tiki TTT
Po prostu uważam, ze chociażby z racji wieku trochę szacunku się należy, nie mam zamiaru być koleżanką dla małej i kłócic sie z nią o zabawki. No i wkurza mnie, ze szwagierka nie reaguje, bo kończy się to tak, ze mała wszystkich rozsadza po kątach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam ciotkę starszą o niecałe 10 lat ... ;) jak miałam 7 lat a ona 17 to mówiłam jej po imieniu i tak zostało :D ale do jej mamy mówie już normalnie ciociu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz problem dziewczyno
jasne bezczelne zachowanie dziecka trzeba ganić,ale mi się wydaje że Ty nie lubisz szwagierki do tego jej córki i jesteś o nie zazdrosna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zabronilam siostrzenicom( 9 i 10lat ) mowic do mnie ciocia-i mowia mi po imieniu. jaka ciocia?z ciocia kojarza mi sie moje ciocie pod 60siatke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to że ktoś zwraca sie po imieniu nie jest oznaka braku szacunki. jeśli keidyś będę ciocią nie będe miała nic przeciwko takiej formie. Osobiście uważam że te zwroty ciociu wujku tworzą pewien dystans - dla mnie to tak samo jak mówić pan pani ja do niektórych wujków zwracam się po imieniu - tych bardziej luzackich i w sumie tych których bardziej lubię , a ciociu czy wujku mówie do tych z którymi mam mniejszy kontakt i które wydają się być jak takie wielkie panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Riki Tiki TTT
I chyba na tym poprzestanę. Raz już zwróciłam jej uwagę, gdy mąż dał jej czekoladę, jak przyszła do nas, a ona zaczeła sie krzywić, ze nie chce tego, ze woli coś tam innego mieć. Ona oddała mężowi tą czekoladę, a ja powiedziałam, ze w takim razie ja ją zjem, zapytałam jej, czy na pewno nie chce, i zaczęłam ją przy niej jeść. Była trochę osłupiona, nie powiem, ale do tej pory nie odważyła sie mi pyskować, zwraca się dość grzecznie. Echh, faktycznie dam sobie spokój z tym ciociu i wujku. Nie jest prawdą , ze nie lubie małej, czy że jestem o nią zazdrosna, nawet bardzo ją lubię, bo ma charakterek, szwagierki nie lubie, ale mam ku temu powody, m.in. to, że nie buntuje swoją córkę woół wszystkich wokół ( dziewczynka nawet nie ma koleżanki, bo z nikim nie umie sie bawić, mama jej mówie, że wszystkie są głupie, i ze nikogo nie potrzebują). Acha, wychowuje córke samotnie, może dlatego tak nastawia ją przeciwko mężczyznom, nawet w jej rodzinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szacunek a mówienie na ty nie mają ze sobą nic wspolnego. Moja siostrzenica ma 9 lat, ja 26, i nie wyobrażam sobie żeby mówiła do mnie ciocia... czułabym sie staro strasznie. Ma mnie szanować, nie pyskować itd, ale to nie znaczy że ma mówić ciocia. Ale jak twoja siostrzenica (czy bratanica) jest bezczelna, to należy nad tym popracowac, a nie nad samym sposobem nazywania Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój wujek jak się ożenił to do jego żony mówiłam ciociu (miałam z 10 lat ona z 20) po kilku latach ona sama mi powiedziała,że nie mam mówić do niej ciociu tylko po imieniu;) więc od ładnych "nastu" lat jesteśmy na "Ty". Mnie osobiście nie przeszkadza jak dzieciaki mówią mi na "Ty". Jak idę z małą do koleżanki i ona mówi do swojej córci,że przyszła "ciocia"....wrrr od razu kontra i mówię,że ciocia to starsza pani,która z babcią w konfiturach siedzi:D Mam imię i niech dzieciaki używają:) Jedynie moja siostra (i odwrotnie) swojemu synkowi wpaja,że jestem ciocią - no i moja córa też mówi "ciocio" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSanSan
wg mnie szacunek zaczyna sie od tego jak pozwalamy sie do siebie zwracac teraz to jest takie "modne" panie czuja sie odmlodzone kiedy dzieci nie wazne czy 5 lat czy 20 mlodsze mowia do nich na Ty :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×