Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poważnie pytam

Powiedzcie szczerze i głęboko się nad tym zastanówcie. Czy ktoś kto był

Polecane posty

Gość poważnie pytam

molestowany w dzieciństwie, ma teraz jakieś szanse na dziewczynę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poważnie pytam
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KlapekZnogi.
Oczywiście że nie z jednej przyczyny. Jeśli byłeś ofiarą zboczeńca, to może się okazać, że sam będziesz molestował i wtedy Cię dopadnę i urwę Ci jaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ollciaaaaaaaaa
napewno tylko musi umiec poradzic sobie z wapsomnieniami i byc szczerym z dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem, co molestowanie ma wspólnego z szansami na związek. Ludzie molestowani i niemolestowani, z rodzin alkoholików i anonimowych alkoholików, z rodzin ortodoksyjnych i liberalnych mają szansę na związek, acz nie zawsze w nim są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poważnie pytam
Zdaje mi się, że większość osób myśli tak jak klapek z nogi. Zarówno to jak uczucie obrzydzenia do takiej osoby dyskwalifikuje możliwość na związek. Dlatego też jest różnica pomiędzy osobami z rodzin alkoholików, liberalnych czy ortodoksyjnych a molestowanymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie to jest ta sama sytuacja,bo nie miales wplywu na to,tak samo jak dziecko alkoholika nie ma wplywu na ze jego rodzice pija,po prostu molestowanie jest karalne( z zwiazku z czym scodzi do podziemia), o pijanstwie w rodzinie wiedza sasiedzi,dalsza rodzina itp,wiec jest bardziej akceptowane,bo bardziej widoczny problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest możliwe. Mnie jako dziewczynie nie przeszkadzałoby to, że mój facet miałby takie przejścia. Co wiecej: darzyłabym go przez to jeszcze większym szacunkiem, bo pomimo ciężkiego życia wyszedł na prostą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna wyluzowana
Ciężka sprawa... Jednak wiem o co autorowi chodzi. Po prostu boi się, że kobiety będą się go brzydzić przez to co się stało. Jak najbardziej powinieneś odwiedzić psychologa gdyż dostrzegam problemy z samym sobą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykładowo, jeżeli ktoś się podpisuje 'poważnie pytam', po czym mówi o swoich rozmówcach, że "myślą tak jak klapek z nogi", sam ich przekreśla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×