Powiedzcie mi kobiety drogie.

Być może temat już był przerabiany ale... Jakie jest Wasze nastawienie i uczucia do pierwszego faceta z którym byłyście dłuższy czas i z którym pierwszy raz kochałyście się. Kto pierwsze zakończył związek i co mogłybyście poczuć gdybyście go spotkały jeszcze raz. Co jeśli on chciałby jeszcze raz związku. Czy wróciłybyście do niego i pod jakim warunkiem. Jakie uczucia Wam towarzyszyły gdy go spotkałyście z inną kobietą? Itd

Spałam na razie tylko z nim. niedawno się rozstaliśmy-tzn na dniach, to był romans, chciałam stracić dziewictwo, miałam już 24 kata a ten -dużo starszy, był akurat żeby to zrobić. Po prostu tez bardzo mnie pociągał. Zakochałam się w nim, odczekałam kilka miesięcy i wreszcie z wielką radością mu uległam:) Uczyłam się od niego przez te pare tygodni życia-to barwny człowiek ale też bardzo egocentryczny. Oczywiście- ja w porównaniu z nim jestem gówniarą bez doświadczenia. Rozstaliśmy się bo on flirtował. Kłotnia/ brak kontaktu przez 2 miesiace, znowu zaczelismy sie spotykac... Teraz to samo... on nie chce znowu żadnego związku ze mną, chce swojej wolności, powiedział że nie jestem w jego typie itd... Wielkia kłotnia i znowu się nie odzywamy. Szkoda, bo to mój pierwszy facet, a teraz nie mówimy sobie nawet cześć a na imprezach się mijamy. Na szczęscie ostatnio nie widziałam go z żadną inną dziewczyną i mam nadzieję że nie zobaczę... Czego oczy nie widzą...