Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alhambra81

problem z przeszłością mężczyzny

Polecane posty

Gość alhambra81

Mam problem z przeszłością mojego faceta. Znamy się od mniej więcej pół roku. On dwa lata temu zakończył długoletni związek i od tego czasu mówiąc oględnie 'szalał'. Miał wiele przygód, takich na jedną noc i na kilka spotkań, głównie z bardzo młodymi kobietami, ok. 18-20-letnimi (on sam ma 30 lat). Ja sama nie lubię rozmawiać o przeszłości, bo uważam, że to niczego dobrego nie przynosi, dlatego staram się ucinać tego typu rozmowy. On za to nie ma żadnych oporów przed snuciem dość szczegółowych opowieści. I chociaż już dostrzegł, że mnie to drażni, to czasem mu się coś wymsknie. Nie czuł się w żaden sposób skrępowany, kiedy przyznał, że zdarzyło mu się płacić za seks, nie ma też problemu, żeby napomknąć coś o bujnym życiu intymnym swoich kolegów. Z jednej strony wiem, że on mnie traktuje bardzo poważnie. Dba o mnie, rozpieszcza, daje mi odczuć, że mu naprawdę zależy. Ale z drugiej, ja nie mogę przestać myśleć o tych wszystkich kobietach, z którymi spotykał się tylko dlatego, że były po prostu atrakcyjnymi 'laskami', pewnie dobrymi w łóżku. Irytuje mnie, że można uważać takie przedmiotowe traktowanie kobiet za normalne i dopuszczalne w pewnych okolicznościach. Z trudem znoszę też fakt, że on postrzega świat i ludzi przez pryzmat swoich doświadczeń. Nie bardzo wiem, co mam zrobić. Nawet jeśli on już nie powie więcej ani słowa na ten temat, to wszystko to, co już wyznał nie daje mi spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj sobie z nim spokój. Będzie Cię to męczyło.. szkoda Twoich nerwów. A po co Ci facet, który nie szanuje kobiet i traktuje je tak przedmiotowo.. szkoda czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajne_ciacho ALE kobieciarz;p
o k... tez jestem podobny imprezuje lize sie z mlodymi laskami co pewiem czas przespie sie z wyrwana laska niedawno sex przyjaciolke sobie znalazlem i chodzilem tylko zamoczyc ale tak na prawde mysle tez o milosci a robie to gdyz nie spotkalem takiej kobiety od czasu rozpadu mojego ostatniego powaznego zwiazku (3 lata temu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajne_ciacho ALE kobieciarz;p
Fendi25 - ale Ty pierd..sz jak mozna po 4 zdaiach stwierdzic czy on nie szanuje kobiet czego z nim powaznie pogadac wyciagnac wiele rzeczy i poznac prawdziwe przyczyny zachowan przypuszczam ze jakas lub jakies go zranily i tak sie zachowywal ale to nie oznacza ze spotykajac kogos na kim mu zalezy tez taki bedzie po prostu to wymaga wiekszej ilosci informacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jak raz zaczal to juz
ciagle bedzie skakal z kwiatka na kwiatek, oni sie nie zmieniaja-to skrzywiona psyche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alhambra81
Ja nie twierdzę, że on kogoś wykorzystywał. Spotykał się z dziewczynami, kobietami, które też były zainteresowane tego typu rozrywkami, to był po prostu układ, wymiana usług. Nie chodzi o liczbę partnerek seksualnych, tylko o sposób, w jaki on o nich mówi, połączenie pobłażania z politowaniem. A ja uważam, że on nie ma prawa czuć się w niczym lepszy od tych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jak raz zaczal to juz
tacy k.urwiarze nie szanuja kobiet i jak raz zaczal sie k.urwic, to jak nalog nie bedzie umial przestac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz mu to
co nam ze uwaza sie za cos lepszego a tak naprawde sam jest gownem skoro maczal w gownie :o i niech sie palant tak nie chwali, bo nie ma czym ja bym go od razu do parteru sprowadzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjj jjjjjjjj
moze nie przypuszczal ze bedziesz miala problem z zaakceptowaniem jego przeszlosci ktra jakby nie bylo moglaby kiedys 'wyplynac'? Moj obecnie juz maz zanim jeszcze zaczelismy byc para rowniez opowiedzial mi o swoich zwiazkach, tych powaznych, a takze tych ktore trwaly miesiac, tydzien czy tez relacjaach na jedna noc. Powiedzial mi , ze zdarzylo im sie z kumplami pojechac do klubu nocnego i skorzystac z tego co oferuja tamtejsze kobiety. Tyle, ze mi to zupelnie nie przeszkadzalo- osobiscie nie widze nic zlego w placeniu za seks- lepsze to niz bycie niewyzytym erotomanem ;) a jesli chodzi o przygody na jedna noc to obie strony sie zgadzaly. Zreszta mialam to bardzo gleboko gdzies bo wiedziaam, ze on mnie kocha i zalezy mu na mnie bardzo. A powiedzial mi to dlatego, ze szczerosc jest bardzo wazna- nie kazdy byl madry za mlodu a pozniej jakis kumpel moze palnac jakas glupote a wtedy dziewczyny czesto maja straszne pretensje o brak tej wlasnie szcerosci ... i juz nie wracaja... Jednak moj, mimo ze kobiet mial wiele to kazdej bedac w zwiazku byl wierny. I wiem tez ze mnie nigdy w zyciu by nie zdradzil bo seks nie jest dla niego priorytetem, duzo wazniejsza jest milosc. Zastanow sie co jest dla Ciebie wazne bo on nie jest z tamtymi 'kurewkami' tylko z Toba i z Tova chce byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
mam nadzieję, że zrobił test na obecność wirusa hiv i pzedstawił Tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oma Ilse
Dziewczyno uciekaj od tej żywej biologicznej bomby jak najdalej. A tak na poważnie, to on jest doszczętnie zdemoralizowany. Wyglada mi też na osobowość narcystyczną. I ten jego donżuanizm. Wiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×