Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolarowa dama

On nie chce do mnie przyjechac :(

Polecane posty

Gość nie zalezy mu.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolarowa dama
Dobija mnie fakt ,że juz naprawde nie wiem czy jemu na mnie zalezy . Jakbym miala pewnosc ze tak to bym nic nie mowila jakby naprawde nie mogl przyjechac bo np nie dostanie wolnego , albo ma bardzo wazne rzeczy do zrobienia i nie ma czasu ale wiem ze bedzie mial 4 dni wolnego i to jest jedyny termin kiedy bedzie mogl przyjechac a On mi takie cos robi. skoro nie chce ze mna byc , nie zalezy jemu , to po cholere to ciagnie? niech mnie kopnie w dupe i bedzie po klopocie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zalezy mu.............
xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolarowa dama
jak nie zalezy to niech powie ze to koniec :O Kiedys chcialam sie rozstać , prosil mnie o druga szanse ,ze sie zmieni itd. w takim razie po co prosil? ok moze mu sie odmienilo ale niech powie mi o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zalezy mu.............
jest z braku laku:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna kobitko
teraz przez te 2 tygodnie będziesz się zadręczać myślami. Zamęczy cię ten chłopak. Wrzuć na luz. Co ma być to będzie. Odpuść, niech on pokaże, że mu zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolarowa dama
Powoli sobie odpuszczam , skoro nie chce ,nie zalezy mu to nie , nie bede blagala faceta o uczucie . Tylko niech potem nie wmawia mi ze to moja wina bo zwykle to robi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem co to za typ
czlowieka, ale jakby kochal,to by nawet autostopem przyjechal. Moje "milosci", byly szalone i romantyczne.Nie wszyscy sa jednakowi. Fakt potrafi sie obejsc bez ciebie, dla mnie byl by to znak ze koniec. Bo u mnie bylo tak, ze byl chcial i wiedzial ze na uszach stanie i przyjedzie. Ze po pracy nie pojdzie spac, bo szkoda czasu tylko pojedzie 1000 km, a ja umieralam z troski i obawy zeby nie zasnal za kierownica. Sciagnij , klapki i przemysl. Nie badz grzeczna, tylko obraz sie na niego i nie szukaj kontaktu, odpowiedz przyjdzie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolarowa dama
Wiem , i chyba tak zrobię , jesli Jemu zalezy to przyjedzie a jesli nie to nie . A obrazac sie nie bede tzn. jesli pokaze Jemu ze sie obrazilam to znaczy ze jest mi przykro i mi zalezy a jak powiem ze jak tam sobie chce to moze przemysli sprawe choc watpie . w kazdym badz razie nie pokaze mu ze jest mi przykro . Najwyzej jak pojade do domu to poodwiedzam wszystkich znajomych i pochodze na silownie (teraz nie mam czasu) a juz nie wspomne ze nie powiem ze przyjezdzam , dowie sie dzien przed moim porotem na Uczelnie . Bynajmniej nie zadzownie i nie powiem ze jestem a jutro wracam . Wiem o ktorej wraca i jaka droga jedzie wiec niby przypadkiem zrobie tamtedy spacer a jesli sie ominiemy zrobie nalot w Urzedzie gdzie jego matka pracuje i napewno bede miala cos do zalatwienia ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolarowa dama
Nie wiem co to za typ - swoja droga ,naprawde zazdroszcze Ci faceta , taki facet to skarb , widac ze Jemu zalezy i Cie kocha . Mialas szczescie ze go spotkalas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojejku, wiem to napoczatku
trudne, ale nawet gdyby, mialby to byc koniec. To nie koniec swiata, kiedys bedziesz sie z tego smiala. To nie jedyny facet, moze trafisz na bardziej wartosciowego czlowieka. Zrob cos dla siebie. Szkoda ze tu nie mieszkasz, zaraz bym cie postawila na nogi. Czy ty naprawde tak bardzo go kochasz ??? Jest on warty twojego uczucia, nie stac cie na cos lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolarowa dama
Kocham go i to bardzo :( jakbym nie kochala to bym tego nie tolerowala i dawno kopneabym go w dupe :( Wiem,że to zabrzmi smiesznie ale mam tendencje do "trudnych" facetow . Każdy nastepny jest coraz gorszy , z kazdym facetem mialam jakies problemy :O . JEsli z Nim sie rozstanę to mam jednak nadzieje ze w koncu trafię na porzadnego i "normalnego" , ktory bedzie mnie szanowal i kochal. Trudno napewno bedzie jesli postanowimy ze to koniec . Martwie sie tylko tym ,że w tym roku sie bronię a ja bardzo przezywam rozstania . Ostatnim razem o malo co studiow nie zawalilam a tego bym nie chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolarowa dama
To nie jest tak ze caly czas jest zle . Owszem czesto sie klocimy , czesto mnie olewa i rani ale sa chwile kiedy naprawde z Nim jestem szczesliwa. Potrafi byc kochany , czuly itd ale ostatnio nie jest miedzy Nami najlepiej . Zauwazylam ze coraz gorzej mnie traktuje a ja tego poprostu nie zniose.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan serducho
Zgodze sie z poprzednimi wypowiedziami, ze powinnas troche wyluzowac. Nie rob nic na goraco. W takich sytuacjach wazna jest niestety cierpliwosc :/ Olewaj go przez jakis czas. Sam powinien sie zainteresowac co sie z Toba dzieje. W zadnym wypadku nie powinnas isc na takie ustepstwa- ,,jak bedziesz grzeczna to przyjade''... To swiadczy o tym ze Twoj facet Cie nie szanuje i nie traktuje powaznie. Pamietaj ze nie licza sie slowa a czyny. To ze mowi ze Cie kocha niestety wcale nie musi o tym swiadczyc :/ Sprawdz czy naprawde mu zalezy na Tobie i czy wogole zainteresuje sie faktem ze nie dajesz o sobie znac. Jesli nie to powinnas sie powaznie zastanowic nad przyszloscia tego zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolarowa dama
Tak ,wiem ,że slowa to nie wszytsko . Macie racje , powinnam wyluzować i zobaczyć Jego reakcje . Jesli nic z tym nie zrobi to oznacza ,że jednak Jemu nie zalezalo. A wtedy nie ma sensu dluzej tego ciagnac , bo i tak predzej czy pozniej sie rozstaniemy a im dluzej bedziemy to ciagnac ten bezsensowny zwiazem tym drudiej bedzie odejsc a juz nie wspomne ze bedzie bardziej bolało. Moze poprostu nie pasujemy do siebie, mamy inne "wymagania" a moze poprostu jednej ze stron wcale nie zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czasami sie kocha, bo sie
nie ma na codzien siebie. Wtedy nawet taka milosc sie idealizuje. Czlowieka poznaje sie w codziennych kontaktach. Randkowe zycie, a normalna proza zycia i codzienny kontakt, to ogromna roznica. Wszystko czego nie ma sie pod dostatkiem jest piekne i atrakcyjne. Czesto mnie ktos zauroczyl, do momentu jak go calkiem poznalam. A jak go tak kochasz, to co w nim kochasz ?? Ufasz mu, mozesz na nim polegac,czy kochasz tylko jego zewnetrznosc. To takie szarpanie sobie nerwow i niepewnosc. Milosc polega na wzajemnym robieniu sobie przyjemnosci. Moze byc ze on ma jakies problemy o ktorych sie wstydzi mowic, ale tym zdaniem "przyjade jak bedziesz grzeczna"- no chyba by mnie obrazil.Bo jestem jaka jestem, i taka mnie chyby kocha. A co mialo znaczyc grzeczna , dopasowac sie do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolarowa dama
"W zadnym wypadku nie powinnas isc na takie ustepstwa- ,,jak bedziesz grzeczna to przyjade''..." Az tak zaślepiona to ja nie jestem . Powiedzialam ,że chyba oszalal stawiajac mi taki warunek ,zreszta to byla tylko wymowka . On nigdy nie stawial mi warunkow a juz napewno nie takich . Powiedzial mi ze robi tak jak i ja kiedys zrobilam . Owszem , faktycznie kiedys postawilam mu warunek ale nie takiego typu. Potem jednak zrozumialam ,ze nie tedy droga i przeprosiłam go za to .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolarowa dama
"A jak go tak kochasz, to co w nim kochasz ??" wydawalo mi sie zawsze ze kocha sie za nic, mimo wszytsko ... ale jesli tak do tego podchodzic to ... kocham go za Jego usmiech, cieplo Jego dłoni , za to ,że potrafi mnie rozśmieszyć , za Jego kudełki na klatce piersiowej :P za to ,że potrafi mi sprawić banalną choc bardzo mila niespodzianke ( pomarańcza z kokardką - jest naprawde slodka :P- wie ze uwielbiam te owoce i moge jesc kg ) oj ...wiele rzeczy moglabym tu wymienic ale nie chce zanudzac. Jesli chodzi o wyglad zew to hmmm... sa rozne gusta i gusciki ale jak go poznalam nigdy nie myslalam ze moglabym byc z Nim, jest przeciwienstwem moich "upodobań". "Ufasz mu, mozesz na nim polegac.... " Tutaj bywa roznie . Kiedys mnie oklamal , fakt ,że w bardzo banalznej sprawie ale to zostalo w srodku do dzisiaj , czasem apie sie na tym ,że zastanawiam sie czy mowi prawde . Poprosru tak mam, jak sie dowiem ze ktos mnie oklamal to potem trudno mi jest w 100% zaufac. Czy moge na nim polegac? czasem mnie zawiedzie ale tak ogolnie i w wiekszosci sprawach to tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolarowa dama
"Moze byc ze on ma jakies problemy o ktorych sie wstydzi mowic" Nie wydaje mi sie . Z tego co wiem to ma jakies male problemy z szefem , czepia sie go itd . ale to chyba nie jest nic powaznego z tego co mi opowiadal :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolarowa dama
"Czasami sie kocha, bo sie nie ma na codzien siebie. Wtedy nawet taka milosc sie idealizuje. Czlowieka poznaje sie w codziennych kontaktach. " Nie zawsze bylismy para na odleglosc . Kiedys mieszkalismy w 1 akademiku i moglismy spotykac sie nawet codziennie i bywaly dnie ze spedzalismy praktycznie 24 godziny na dobe wiec poznalam go "od kuchni" . Znam wady ,ktore mnie draznia ale juz sie do nich przyzwyczailam i je akceptuje . Nikt nie jest idealny i jak sie kogos kocha to trzeba zaakceptowac Jego Wady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A wiec obseruj i czekaj
Czas ci pokaze, moze ty go czyms zrazilas, tylko ze milosc jest taka ze potrafi duzo wybaczyc. Jezeli, to nie to , szkoda tracic czas i mydlic sobie oczy. Bo tak normalnie jakby cie kochal, to by robil wszystko zeby byc razem.Moze to jakies chwilowe zachwianie. A" propo jak dlugo jestescie razem ? Kiedys sie rostalam, po czterech latach znajomosci, bardzo cierpialam i myslalam ze juz nigdy sie nie zakocham. Troche to trwalo, wrocilam do normalnego zycia, byli jakcys znajomi, az znowu euforia. Smieje sie teraz sama z siebie ze tak to przezywalam. Zyje sobie w milosci i ponad stan i jak ogladam ta moja milosc w NK, (z przed lat), to nie moge w to uwierzy ze takie cos mi sie podobalo. Czas leczy rany, a Bog nad nami czuwa. A wiec tak czy tak bedzie dobrze , tylko musisz tego chciec i sie szanowac, bo jak sie nie bedziesz szanowac, to cie nie beda szanowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolarowa dama
"A co mialo znaczyc grzeczna , dopasowac sie do niego." Tego za bardzo nie wiem :). Poklocilismy sie troche . On powiedzial ze na niego naskoczylam kiedy wyslalam tylko esemesa ze wydaje mi sie ze mnie oklamal w takiej i takiej sprawie . Od razu wyskoczyl z pytaniami o co mi chodzi . Odpisalam mu zeby sprawdzil historie polaczen . Na koniec odpisal ze nie wie czego sie czepiam i ze jak mi przejdzie zebym sie odezwala. dodam ze od razu nie napisalam o co konkretnie chodzi bo mnie zbudzil esemesem i bylam na pol śpiaca . Kiedy wstalam i zadzownilam zeby wyjasnic sytuacje nie odbieral telefonu ,wiec napisalam . Nie odzywal sie juz pozniej. dopiero dzis wieczorem moglismy sobie to wyjasnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolarowa dama
Odn tego telefonu . moze to i glupie pytanie bo szczerze mowiac nie mam pojecia czy nie wciskal mi kitu . Pow mi ze telefon Jemu padl a w czasie kiedy mialbyc poza zasiegiem dzownilam do Niego i bylo wszytsko ok, byl sygnal . Powiedzial mi ze czasami tak bywa ze nawet jak sie ma wylaczony telefon to jest sygnal . dla mnie wydaje sie byc niemozliwe , jak ktos ma wylaczony tel to puszczaja komunikac w stylu ze abonament ma wylaczony telefon lub jest poza zasiegiem. wiem ze to wyglada na dosc banalna i smieszna sytuacje . poporstu wieczorem napisalam esa z b.wazna wiadomoscia dla niego i oczekiwalam odp ale jak nie odpisywal pomyslalam sobie ze zasnal albo cos robi i nie slyszy lub mu sie nie chce a ze to bylo wazne dla mnie aby odpowiedzial wiec po 4 godzinach zadzownilam . Rano mi odpisal ze dopiero odczytal bo telefon padl , wiec myslalam ze sciemnia . wtedy napisalam feralnego esemesa , gdzie naprawde nie naskoczylam na niego a poprostu normalnie zapytalam . chcialam to potem wyjasnic ale jak juz napisalam nie odbieral tela .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moze poznal nowa dziewczyne
I nie umi sie zdecydowac, chce zyskac na czasie. Potrzebuje wiecej czasu , bo z nia spedza, kobieta jakby nie bylo kosztuje. Mam namysli za ktos go zafascynowal i ma jakas nowa znajomosc. Mezczyzni nie naleza do wiernych, to wzrokowcy. Ich nawet obrazek golej kobiety podnieci. To tylko taka ewentualnosc. Bo zdrowy mlody mezczyzna , duzo zrobi zeby miec kontakt z ukochana. A moze zrobi ci niespodzianke i przyjedzie z kwiatami. Sama ocen i obserwuj i nie dzialaj pochopnie , ale nie badz naiwna. Jestes dorosla i sama potrafisz analizowac. Znasz go , to tez lepiej mozesz ocenic sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolarowa dama
"Czas ci pokaze, moze ty go czyms zrazilas, tylko ze milosc jest taka ze potrafi duzo wybaczyc." chyba sie zdenerwowal za to ze niby na Niego naskoczylam a ja poprostu normalnie napisalam :O bez pretensji :O "Jezeli, to nie to , szkoda tracic czas i mydlic sobie oczy. Bo tak normalnie jakby cie kochal, to by robil wszystko zeby byc razem.Moze to jakies chwilowe zachwianie. " Tez mi sie tak wydaje :O Ja bym nawet na 1 dzen tlukla sie taki szmat drogi zeby sie z Nim zobaczyc :( "A" propo jak dlugo jestescie razem ?" prawie 2 lata "Kiedys sie rostalam, po czterech latach znajomosci, bardzo cierpialam i myslalam ze juz nigdy sie nie zakocham." Rowniez bylam kiedys strasznie zakochana ale az tak dlugiego stazu zwiazku nie mialam . Poprostu w pewnym momencie nie wytrzymalam i powiedzialam dosc choc dla niego chcialam rzucac studia i wyjechac do innego kraju :O cierpialam niesamowicie ale koniec koncow teraz rowniez sie z tego smieje . Potem poznalam tego obecnego ,myslalam ze zwariuje ze szczescia ale euforia nie trwala dlugo . Ja poprostu chyba przyciagam facetow z probemami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolarowa dama
Wlasnie ,znam go i wydaje mi sie ze ta sytuacja z inna dziewczyna nie jest w Jego stylu aczkolwiek reki za to nie dam sobie uciac , z facetami nigdy nie wiadomo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolarowa dama
A co do tego ,że moze chce mi niespodzianke zrobic i przyjechac z kwiatami . Oj nie , raczej nie a tym bardziej ze najpierw ja mialam przyjechac na 3 dni do domu a potem mielismy razem jechac do mnie . On chyba uwaza ,że skoro ja przyjade to po co on ma sie tluc i wydawac pieniadze :O Mielismy tak zrobic z tego wzgledu ze w miescie rodzinnym ani ja ani on nie mamy warunkow aby tak naprawde spedzic razem czas . Oboje mieszkamy z rodzicami i o jakąkolwiek intymnosc jest trudno dlatego aby miec czas tylko dla siebie on mial przyjechac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolarowa dama
a poza tym pracuje do poznych godzin wieczornych wiec w ciagu tygodnia nawet nie mielibysmy jak sie spotkac ,tylko weekend wchodzi w gre a tym bardziej ze dostal wolne od szefa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak telefon padnie, to gada
katarynka (bywalo ze mialam sygnal, a tam telefon nie dzwonil) a SMS,to co pare minut daje sygnal, az do mometu odczytania. Nieublagalnie chocby sie mial wyladowac. Ale jak siadl, to nie moglabys do niego zadzwonic. Moze go zdenerwowalas i nie chcial z toba rozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×