Czy jest wogole mozliwe uratowac zwiazek ?

Mam problem teraz ze swoja partnerka (6 lat jestesmy razem), nie kochamy sie juz 4 miesiace, brzydzi sie nawet mnie dotknac, nie okazuje zadnej cieplosci. Nie bede siebie oklamywal, wiem ze problem ma ze mna, moge poczekac przez kilka tygodni, miesiac, dwa moze, ale po tym to musze zakonczyc, bo mimo tego ze to ona niby skrzywdzona, dla mnie nie jest latwo z tym. Mowi ze musze czekac na nia, az rozwiaze swoje problemy. czy ktos tu na forum potrafil uratowac zwiazek po jakims kryzysie, czy to jest mozliwe?