jaki jest seks z palaczem

jaki jest seks z palaczami? Czy palą podczas stosunku i całowania? Jak to jest. Czy przez to sa lepszymi kochankami czy gorszymi

jest zajebisty lepszy niż z niepalącym

Czy palą podczas stosunku i całowania? Jak to jest. Wydaje mi się że każdy normalny facet podczas wymienionych wyżej czynności skupia się na tych czynnościach. Pali ewentualnie dopiero po:P

okropny

Moja mama jest palaczką i nie wyobrażam sobie stosunku z nią...

"Moja mama jest palaczką i nie wyobrażam sobie stosunku z nią..." Bo tata nie pali i o nim fantazjujesz :O

nie mam porownania bo nie kochalam sie z niepalacym

palenie zagłusza węch, co być może wpływa na odbieranie feromonów. Czyli jeden ze zmysłow dobrowolnie likwiduje się. Poza tym długotrwały palacz ma słąbszą kondycję, a co za tym idzie i potencję. No i zapach\smak nie tylko ust, ale i całego ciała (ze spermą włącznie) sprawia... że oboje muszą palić, żeby tego nie czuć ;)

zwłaszcza podczas całowania.

zależy co się pali

z ta sperma to mozliwe ze dobrze mowisz, przez jego palenie jest obrzydliwa... kwasna gorzka i wgl... a jesli chodzi o calowanie to jesli wezmie gume i popije czyms po paleniu to nie czuc w ustach ze palil, ubrania tez nie smierdza papierosami, tylko prefumami

ale zmienia się też zapach skóry, taki naturalny, bez perfum:) co do palenia "nietytoniu" to doskonały afrodyzjak, godny polecenia, byle nie za często;)

mój facet ostatnio zaczął palić- szczerze mówiąc to obrzydliwe. przyszedł raz do łóżka po wypaleniu szluga- całowanie nie wchodzi w grę, ale nawet bez tego smród jest porażający i trudno myśleć o czymkolwiek innym, więc seks nie wchodzi w ogóle w grę. wysłałam go na porządne mycie i płukanie zębów. osoby z przewlekłym ropnym zapaleniem migdałków mają przyjemniejszy oddech niż palacze.

nie pale mój mąż pali i nie przeszkadza mi to. Mógłby palić nawet przy stosunku:)

miałem kiedyś kochankę, która jarała fajki i tylko to, że w seksie była niezła i dupy dawała kiedy miałem ochotę, a nie kiedy żonie się zachce, trzymało mnie przy niej tak ogólnie to smród, a w zasadzie obrzydliwy smak z ust najgorszy jest przy pocałunkach ... sam smród fajek nie był taki zły ... szczególnie przy je.baniu nie miało to znaczenia :) byle ku,tas z dziury nie wypadł Jak miałbym jednak wybór, to wolałbym laskę, która nie pali i w każdej chwili można ją pocałować namiętnie bez krzywienia ryja i powstrzymywania się od splunięcia

facio kacio, tak jakbym czytał moją historie :) Miałem kochanke co rzneła sie za...scie.Ale smrod z ryja był oblesny pomimo że przychodziła z wymytą paszczą i gumą miętową. smród szlugi zmieszany z miętą jeszcze bardziej wywoływał obrzydzenie.No ale cóź jak robiła takie rzeczy ze z żona tylko pomarzyć.

może jeszcze paliła mentole ;)

kalaborr dobre rżnięcie nie jest złe ale jak pomyśle, że przy tym nie jebało by kochance z ryja, to byłaby prawie ideałem :) a tak z czasem coraz bardziej mi ten smród przeszkadzał i rzeczywiście jest tak, że nawet po umyciu zębów ten obrzydliwy posmak jest mimo, że dużo mniej intensywny to jednak wyczuwalny i dla mnie osobiście na dłuższą metę nie do zaakceptowania ale to pewnie dlatego, że w zasadzie nigdy z palaczami nie mieszkałem pod jednym dachem i tak się składa, że i w pracy nie ma żadnego palacza, to i każdy dym z fajek wyczuwam na odległość ... dlatego zapewne tak mocno negatywnie na to reaguję podobno nawet do smrodu niemytego ciała się można przyzwyczaić i wcale tego nie czuć ... pewnie dlatego brudasy śmierdzą i nie są wcale tego, że taką śmierdzącą aurę wokół siebie roznoszą świadomi i swoim smrodem uprzykrzają życie innym. Pewnie i z palaczami i ich partnerami tez tak jest, że po pewnym czasie można się do tego przyzwyczaić i wcale tego nie czuć ... albo inaczej zapomnieć jak to jest bez tego smrodu z ryja walącego Ciekawy jestem odwrotnej sytuacji niż ja miałem ... tzn jakie ma ktoś doświadczenia w kontaktach z niepalącym nowym partnerem, a dotychczasowy jarał ... czy jest to zdecydowana różnica czy nie tak bardzo to się czuje

to ślina ma taki okropny smak i to u każdego palacza niezależnie, jakie fajki pali i ile wiem, bo miałam kilku facetów, którzy palili jeden mniej, a drugi prawie non stop z papierosem - z 50 dziennie i u tego to smak śliny był identycznie okropny natomiast dochodziło jeszcze to, że owszem jak wziął prysznic, to przez chwilkę nie było czuć ale jak to w sexie pot się wydziela i wystarczyło chwila baraszkowania i skóra też wydzielała nieprzyjemną papierosową woń cały facet był tym przesiąkniety teraz nie ma takiego problemu :) bo mam męża, który nie pali

facet nie musi być super wymuskany, dla mnie może nawet lekko "wonieć" ściślej czuć potem takim normalnym ( nie mylić ze smrodem niemytego długo ciała) wtedy mnie bardzo podnieca, bardziej niż taki świeżo wymyty pachnący mydłem jak drogeria natomiast cuchnący dymem odpada i nie byłabym w stanie z takim żyć sam smród dymu przyprawia mnie o ból głowy a ciagłe przebywanie - koszmar

Chodzi o palacza C.O czy moze innego? hi hi

Może ktoś ma ochotę na wirtualny seks? Jestem długonoga Joasia http://sex-rozmowy.pl/joasia_sex_telefon.html i zapraszam na sex telefon lub luźne pogawędki.

Ma ktoś ochotę na przygode z laseczką zza wschodniej granicy? Jestem gorąca Nadia tu znajdziesz moje fotki i kontakt:http://zboczone.co.pl/ Zadzwoń i poznajmy się:)

Rewelacyjna kobieta!! tylko ona doprowadza mnie do takiej rozkoszy!uwielbiam Cię Madziu! http://sex-tele.pl/47398