Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość duraccell

czy to wstyd?

Polecane posty

Gość duraccell

pytanie nie na ten dział ale liczę, że właśnie tu spotkam starsze i mądrzejsze osoby, otóż... czy wstyd jest w tych czasach jeździć fiatem 126p? zakupiłem od sąsiada,( dziadka) maluszka, który jest w idealnym stanie, jest z 99 roku więc ostatnie wydanie, przebieg tylko 24 tyś. pytam o to ponieważ wiem, że dla mojej dziewczyny to wielki wstyd. nigdzie ze mną nie jeździ, jeśli już to tylko w nocy i jak już musi. nie ukrywam, ze troche mi przykro z tego powodu. nie mam kasy na lepsze auto, ledwo wiąże koniec z końcem, zresztą jak mam pieniądze to wolę je wydać na coś innego (np na ciuchy). wiem, że mógłbym kupić jakąś 20 letnią Fiestę czy inny podobny złom ale... wolałem coś niezawodnego. Chce Wam się śmiać jak widzicie kogoś w kaszlu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie-e. Czemu? Ja nawet nie mam prawa jazdy, czemu miałabym sie śmiać z kogoś kto opanował sztukę jazdy samochodem i ma bryczkę? :) W sumie Polonozy mnie bawią. Nie wiem czemu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohvsjvlkjvhlk
jeżeli twoja dupa się wstydzi jeździć malanem to czas ją zmienić... swoją drogą 99 to nie końcówka produkcji!! jeszcze ponad 2 lata je produkowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się chce śmiać i nic na to nie poradzę, ale nie znaczy to,że skreślam takie osoby i uważam się za lepszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolo121
Spoko maluszki są ok, a Twoja Panna nie zasługuje na ciebie. Kopnij ją w tyłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duraccell Ty lepiej zmień podejście i laskę. Malacz to przecież oldskul ;] I tej wersji się trzymaj! Sam mam 2 fury pełnoletnie. 89 i 88 rocznik i nie zamierzam zmieniać na młodsze. Może na starsze kiedyś. Jak ktoś się pyta czemu starymi trupami jeżdżę to odpowiadam (zgodnie z prawdą z resztą) że lubię stare trupy za to że mają charakter. A odpowiednio dbane nie psują się częściej niż nowy badziew, do tego ewentualne naprawy kosztują max 10% tego co w nowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polajna
a ja uważam, ze to wstyd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wpadłem na chwilę
Z chęcią kupię od Ciebie tego malucha jeśli Twoja dziewczyna uzna, iż zbyt szlachetny ma tyłek by wozić się czymś z półki niższej niż Mercedes. Mnie to nie razi, aczkolwiek jak widać ludzie bywają różni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duraccell
wielkie Dzięki! podbudowaliście mnie :) no a dziewczyny zmieniać nie chce, za bardzo zaangażowany jestem :) nie chce jeżdzić, trudno... może i ona kiedyś do tego dorośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie! Olej to i ciesz się oldskulowym wozidełkiem. Chociaż nie jesteś taki sam jak pajace w tych swoich bezpłciowych golfinach czy innych audi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wpadłem na chwilę
Pewnie, że dorośnie. Obstawiam, że za ok. miesiąc, gdy będzie miała do wyboru - maluch lub marznąć na przystanku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. Takie auto to skuteczny odstraszacz miłośniczek blachy! Za to też je lubię ;] Znaczy stare auta ma się rozumieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duraccell
rus1 - > co racja to racja :) wpadłem -> akurat w maluszku to sie ona raczej nie ogrzeje :) wybierze przystanek lub pójdzie do tatusia po Golfa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krokodyl spaw
duraccell to zmień kobietę. ale tak serio ci mowie. jak jej wstyd. ty akurat jesteś dumny z tego i podoba ci się ten samochód. a jak blacharze nie odpowiada to niech z buta chodzi. przepraszam ze nazywam twoja dziewczynę blacharą ale nią niestety jest. jak jej nie odpowiada to na drzewo, albo do dresa BMW 3 rok 82 (obowiązkowy wieś tuning + świecące wentylki). tak poza tym mam nadzieje ze kiedyś dla polaków maluch będzie tym czym dla niemców garbus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krokodyl spaw
a tam rynna. wiadro :D no i spojler ponad dach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh pamietam dziecinstwo
chyba ogolnie to mielismy 2 maluchy ... Pamietam jak raz jechalismy w 9 (8 ludzi +pies) maluchem ponad 100 km do babci :) Nie zapomniane wrazenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja 2 lata temu wracalam
z matury fiacikiem :) w 5 jechalismy ... no i jedziemy i ciul policja nas zatrzymala, za przekroczenie ... predkosci :D ale mandatu nam nie dali ... tylko sie smiali ze ludzie w garniturach, garsonkach - galowo, popieprzaja takim maluszkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co prawda sama nie kupilabym
malucha bo to badziewie i śmiesznie wygląda, już wolałabym Cinqecento. Dopiero zdałam prawo jazdy ale wolę dozbierać kasę i kupić coś lepszego. Maluchy już na pewno nie są na czasie a w zimie to najlepiej z kocem jezdzić bo tak zimno :p Mój facet jak go poznałam jezdził maluchem i nie wyśmiewałam go ani nie wstydziłam się z nim jezdzić bo nie jestem jakąś blacharą którą interesuje super fura aczkolwiek sama bym na pewno nie kupiła malucha. Jak nie miales kasy zeby kupic cos lepszego a bylo Ci potrzebne auto to ok, za to Twoja dziewczyna jest dziwna i specjalnie na złość jak będziecie mieli gdzieś wyjść na imprezę to powiedz jej w ostatniej chwili ze nie idziesz z nią jak nie zmieni ciuchów bo to wstyd :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"najlepiej z kocem jezdzić bo tak zimno" Właśnie że nie! Tylko trzeba sobie naprawić to ogrzewanie, a nie każdy mechanik umie. Większość powie że ten typ tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolo121
Co prawda bardzo dobra rada z tymi ciuchami dobre che, che, che, Duraccell powinieneś jej posłuchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siemano waraci
kolego jak dostałem prawko (18lat) dostałem w prezencie autko. To był stary maluch rocznik 1981. Śmigałem nim do szkoły, woziłem dupsko i powiem ci że robił furore wśród znajomych :D nawet mi się laskę udało wyrwać na niego no ale musiałem się go pozbyć bo się psuł 2 razy w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wróżbita Maciej
OH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja matka , to jest pirat jak siedzi w maluchu , tak jak nim wykręca i zalicza jako pierwsza zjazdy to nikt nie potrafi . a teraz , obczajcie kobiete 150 kilo w maluszku bis . ma juz bodajże 6 malucha , i w garazu stoi od 2 miechów toyota , większa , lużniejsza bardziej pakowna . ale nie ma to jak maluch który 150 kilo pieczarek w skrzynkach przewiezie . 4 kegi z piwem . lub 5 dorosłych = 4 dzieci ( to akurat nie do naśladowawnia). kurna ja jeżdżę ibizą , ale maluch to jest to , czar urok . i to coś kiedy się go na kij odpala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... nie przejmuj sie tym... wielu ludzi usmiecha sie (serdecznie) widzac 126p na ulicy, sam ich wypatruje... to nie wstyd... sam zamierzam kupic 125p ;)) (taki do lasnu na niedziele)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jezdzilam malaczem z 1974r! kupilam go od mechanika samochodowego - entuzjasty, ktory splanowal mu glowice. autko zasuwalo setka pod gorke! pamietam, ze w trakcie ferii zimowych stal 2 tygodnie zasypany calkowicie sniegiem. po feriach odsniezylam, przekrecilam kluczyk i zapalil 'od strzalu'. pomimo, ze byl tak starenki, nie mialam nigdy zadnego problemu z silnikiem. to byly czasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×