Czy Wasz facet też ciągle ogląda się za innymi ???

Rozumiem, że to fizjologia, że każdy facet musi sobie czasem popatrzec, ale czy normą jest wg. Was, że nie przepuszcza dosłownie żadnej??? Może to ja jestem nienormalna, że mam wielki żal o to do niego??? Ostatnio wykryto u mnie silną nerwice i depresje (wiedzą coś o tym ci którzy chorowali, że to paskudna choroba) i po prostu nie mam ochoty na sex, za to on mi wyponima, że jak mu nie daję to niech się nie dziwie, że oglada się za innymi, czasami też czuję się źle - bo wiadomo musze brac leki, a on mi wypomina że nie ma z kim pójsc na piwo ! Myśle o rozwodzie, co to za związek... :( Miał tak ktoś ? Pozdr.

on to po prostu bydle

Nie, nie każdy facet. Tylko świnie tak robią. Jak ktoś twierdzi, że to normalne to znaczy, że jest naiwną kobietą, która musi to akceptować bo jej "idealny ukochany" to robi, albo jest facetem który to robi. Miałam 6 facetów (związki od kilku miesięcy do kilku lat) i żaden tego przy mnie nie robił!

moj sie nie oglada

Otóż to ! Katherinne żaden nie robił tego przy Tobie, a mój cudowny mąż czy przy mnie czy nie, nie ma dla niego różnicy, jestem piękną kobietą ( tak mówią inni i znajomi ) i wiem, że zasługuję na kogos lepszego, nie robię tu z siebie ofiary oczywiście, próbuję tylko poznac opinie ludzi. Jestesmy rok po ślubie, mieszkamy i mnie, łaczy nas dużo, mamy wspólne pieniądze, znajomych itd.. zastanawiam się o nawrocie choroby jakbyśmy wzieli rozwód - nerwica + depresja + rozwód nie wróży najlepiej.. poza tym powiedział mi dzisiaj jeszcze - przecież cię nie zdradzam ! o kur... pomyślałam sobie dziękuję ci baardzo za twoją dobrą wolę... myślałam że wybuchne dosłownie Sama nie wiem jakiej opinii od Was oczekuję, ale jak tu piszę to mi lepiej :(

mój nie ogląda się tylko za paniami powyżej 35 lat...