do facetów- czy obserwujecie dziewczyne, która Wam sie podoba??

czy jak Wam sie podoba jakaś dziewczyna to gapicie sie na nią, obserwujecie ją, wodzicie wzrokiem? pytam się, bo ja mam odwrotnie. jak mi sie jakiś facet podoba to robie wszystko byleby sie na niego nie patrzeć, uciekam wzrokiem, spierdzielam, ogólnie zachowuje sie jak zjeb :D a jak facet obserwuje kobiete to oznaka zainteresowania?

ja nie jestem facetem ale sie gapie! :) tylko że ja pewna siebie jestem i zrobywam każdego którego chce! :P

anna zza lasu- ale czy to tylko tak, żeby poderwać czy robisz tak kiedy jesteś zainteresowana bliższą znajomością z facetem i jesteś zakochana?

ja lubie popatrzeć... ale jestem nieśmiały i tylko tyle z tego mam... :-(

przebieram się za sztuczny krzak i łażę za ukochaną aż mnie nie obsika

w sumie tylko oglądam, kiedyś próbowałem poderwać, dziś już nie.

przestałem podrywac w momencie gdy mama przylapala mnie jak wodzę kutasem po plakacie Maryli Eodowicz

hahaha, z tym krzakiem to polewka :D dzięki za odp. chodzi mi oto jak często widujecie kobiete, na przykład w pracy, szkole... i sie na nią gapicie... to robicie to wtedy kiedy coś do niej czujecie czy raczej jak coś czujecie to sie właśnie nie patrzycie (Oj mam nadzieje ze wiecie o co chodzi, czasami to sie nie umiem wysłowić :/ )

ja patrze tylko na stope wielbłąda jak mi sie podoba

i gryze w posladki

jak się patrzy to przecież nie zanczy że się od razu kocha tę osobę! to ocena atrakcyjności seksualnej... uczucia przychodzą dopiero w miarę poznawania osobnika...

no dobra, napiszę wprost: chodze z kolesiem do klasy, czasami rozmawiamy i goólnie zachowuje sie przy mnie normalnie, wyluzowany jest i w ogóle ale bardzo często gapi sie na mnie. mnie sie on bardzo podoba i dlatego unikam jego wzroku, peszy mnie on i w ogóle zrezra mnie przy nim trema. jak on sie tak lampi to moge albo mu sie podobać albo po prostu ma olewawczy stosunek i sie tak na luzie patrzy bo lubi :D

no ale powiedzmy, że już się "trochu" znamy, i raczej chodzi mi o zauroczenie anie miłość :)

jak dobrze, że po wakacjach idę do gimnazjum. wreszcie zacznie się nauka i dyskoteki nie bede musiala tak zabiegać o seks ;)

gapimy sie i to ostro :)

chodze do liceum :P

Nie podoba mi się żadna

to zaloz mini albo wyrzuc cycki na wierzch wtedy nie bedziesz musiala unikac jego wzroku

TH is IT SZ - takis wybredny? :P

to zaloz mini albo wyrzuc cycki na wierzch wtedy nie bedziesz musiala unikac jego wzroku - tak, tak, na pewno rozważe tą propozycję :D

ja pierrrrdole !!! skąd sie biorą takie kretynki?? u mnie na studiach też jest taka...co jakiś chlopak powie jej czesc to ona zaraz do mnie "ooo chyba kolejny chlopak sie we mnie zakochal :) patrzy na mnie, mowi czesc" !!!! laski wezcie ogarnijcie sie!!!! rozmowa, spojrzenie to tylko kontakt!!! cy jak koleżanka sie na was patrzy to też myslicie"ciekawe czy sie jej podobam?" pojebane problemy nastek :/

chce seksu nie milosci ja pierrrrdole !!! skąd sie biorą takie kretynki?? u mnie na studiach też jest taka...co jakiś chlopak powie jej czesc to ona zaraz do mnie "ooo chyba kolejny chlopak sie we mnie zakochal patrzy na mnie, mowi czesc" !!!! laski wezcie ogarnijcie sie!!!! rozmowa, spojrzenie to tylko kontakt!!! cy jak koleżanka sie na was patrzy to też myslicie"ciekawe czy sie jej podobam?" poj**ane problemy nastek :/ oj, chyba Ci się coś pomyliło słonko, na pewno nie pasuje do opisanej przez Ciebie dziewczyny, słabo coś sie znasz na ludziach :)

jakto nie pasujesz?? szukasz za wszelką cenę potwierdzenia ,że tak on jest Tobą zainteresowany :) widać każda przez to przechodzi. nie ukrywam też taka bylam ;) ale teraz wiem, że trzeba czegoś więcej, samo spojrzenie, uśmiech to jeszcze nic!Pamiętaj, bo pomyśl sobie - że Ty się uśmiechniesz albo zagapisz sie za długo i ktoś zacznie sobie snuć w głowie "o może sie jej podobam" :D nie chciałabys tak, nie? :D

nie. bo to jest cały czas. widze na okrągło kątem oka jego wzrok. ciągle spotykam sie z nim wzrokiem. mam wielu kumpli i nie uważam że sie wszyscy we mnie zakochują :D chodzi mi o konkretnie o ten przypadek. ta sytuacja trwa już długo i nie przecze, że zaczynam już głupieć z lekka :( bywały też próby zapraszania mnie w różne miejsca i w ogóle ale przez moja zjebkowatośc to zaprzepaściłam a jak nie przestaje sie patrzeć to sie zaczełam zastanawiać czy mu sie może przypadkiem na prawde nie podobam? :(

a ja zawsez się patrze jak mi się facet podoba, i te zwiedzę , ze się patrzą, i uważam , ze to jedank coś oznacza, pomysliś i zamyślic to się można ale raz, a nie jak się już wiele razy pztrzy

ojeju dziewczyno! :D to czemu żeś sie nie umówiła, a teraz juz nie proponuje? :( to sie nie dowiesz czego chce ;p chyba że spotkasz sie z nim po lekacjach jakos "przypadkiem" , no wiesz, jesli go odrzuciłaś wiele razy to może juz nie byc taki odważny ,a z drguiej strony przecież faceci lubią jak sie ich olewa, i tym barziej im zależy