czy nie za dużo jak na dietującą się?

Rano 1,5 kanapki z masłem, serem żółtym lub/i szynką 2 śniadanie banan, gruszka 3 śniadanie kanapka z z masłem serem i/lub szynką 4 pewnie obiad jakaś zupa lub/i drugie danie

za duzo. tym bardziej ze jesz masło, ser zólty i obiad z dwoch dan.

czyli dupa nie dieta, tak myślałam bo nie czuje żeby cos drgało na wadze

zjedz lepiej kupę i popij sikami

no dupa dupa

to co odrzucić w takim razie?

wszystko za duzo chleba malo białka prawie wogle ser to wegle to nie dieta a normalne jedzenie jedz duzo białka i max 2 kromki ciemnego pieczywa na dzień co do obiadu zupa określ jaka niw wszystkie się nadaja tak samo drugie jak jesz ziemniaki bigos i schabowy to raczej marnie chyba ze dieta na tycie

banan na diecie tez raczej odpada a jak jesz go codziennie to porazka taka sama dieta jak bys jadła 2 paczki na dzień

rano jedz 2 kromki ciemnego pieczywa z chuda wedlina i warzywami -pomodor, ogorek. na drugie sniadanie zjedz sobie serek wiejski na obiad zjedz sobie np. troche ryzu, sałatka (bez tłuszczu ani majonezu) i np. gotowana piers z kurczaka. na kolacje zjedz sobie np. sałatke owocowa.

tzn, ja chce troche zrzucić tak z 3 kg ok, odrzucam banana a w jakiej formie to białko, nie bardzo moge mleko

ja sie nie odchudzam, nie jestem na zadnej diecie a jem mniej niz ty...dzis rano tylko banan(c o raczej wcale nic niejem na sniadanie, dzis zrobilam wyjatek), obiad barszczyk a na kolacje pewnie pol makreli....i starczy mi

ser biały chudy, od czasu do czasu wiejski nie almete itp tylko naturalne sery białe moze byc jogurt nat z owocam prawdziwymi serek komo naturalny jajka gotowany kurczak chuda wędlina duzo warzyw i owoców na kolacje nie polecam raczej 2 jajka połowa pomidora po max 3-4 tyg powinnas schunąć

ffgff dieta nie polega na nie jedzeniu czy jedzeniu mało ale na jedzeniu mądrych posiłków

Do postu wyżej: z dietkami tak jest, im mniej chcesz jeść tym więcej jesz. Przez myślenie o tym, od tego w każdej diecie powinno się zaczynać od odpowiedniego nastawienia, dlatego nastawiam się i prostuje i jeszcze mniej będę jadła (hahaha już w towierze)

na sniadanie jedz ciemny chleb ( ma mniej kalorii niz bialy ) zamiast masla - uzywaj twarozku do smarowania pieczywa . jedz malo a czesto duzo owocow i warzyw , jogurty , ryby nie jedz smazonego oraz tlustych potraw zapomnij o majonezie , jedz malo miesa ( wyjatkiem sa ryby - najlepiej na parze ) i jedz 1 danie na obiad a nie dwa

i przed kazdym poslikiem wypij szklanke mineralnej wody - wtedy nie bedziesz czula wielkiego glodu no i troche ruchu nie zaszkodzi

ktoś mądrze napisał że mądrze trzeba się odchudzać,o to chodzi i ja myslałam że to jest w miare optymalnie rozsądnie chodzi mi głównie o składniki w tych pokarmach, nie chce znów jakiś niespodzianek i niedoborów po dietetowych