pomozcie mi wybrac imie dla córeczki...

Autorko, a jak ci sie podoba imię Sara?

mam prawo do własnego zdania, to, że się ze mną nie zgadzasz nie oznacza, że masz prawo mnie wyzywać jak dla mnie możesz nazwać swoje dziecko jak chcesz nawet z błędem ;D ale ja swoje dziecko nazwię tradycyjnie, może Julia, a chłopiec Piotruś? Jeszcze nie wiem...a, co do imienia i dziecka - to rownież jestem zdania, ze człowiek w pewnym stopniu pasujme do swojego imienia stąd też symbolika imion chociażby. Zagraniczne imiona, przekształcone na polskie nie są moim zdaniem odpowiednie dla dziecka. Lepiej iść w stronę skromności a nie pomby, na ktora nas nie stac... o ile rozumiecie te metafore

a może Stella?

Satelita hahha

wiem Mercedes bnedzie was sie dobrze parkowac wozkiem haha

A co do tej całej obecnej mody na "szlachetne, stare imiona" - OK, tylko ta moda obejmuje Jana, Antoniego, Franciszka, Rocha, może jeszcze Stanisława. A jak ktoś sobie wymyśli Władysława, Bronisława albo Wieslawa, to te wielkie zwolenniczki "szlachetności" go wyśmieją.

wlasnie czytalam topik dziewczyny ktora wybiera imie dla kota i ktos zaproponowal jej suzi:)hehehe zrezygnuj z tego imienia!!:)

moja kocica nazywała się Anita - zrezygnuj też z imienia Anita

ja to swojej córci dałabym Madzia....albo Marysia...

ale to w końcu jest imię Kasja czy Kesja?

suzzane to nie polskie imie wiec problem. a wanessy i dzesiki? brajany kewiny i sajmony? myslisz ze to polskie imiona? sprobuj i tyle dziecko bedzie wiedziec ze suzi to ona, tak sie bedzie przedstawiac wiec kolezanki raczej sie tak beda do niej rowniez zwracac, z nauczycielami roznie, w podstawowce tez jest szansa

ja się z wami nie zgadzam. Niby czemu teraz jest pełnoo Franków Stasiów i Antków.. bo taka moda i nikt nie powie że jesteśmy z patologii tylko z tych wykształconych...;/ a co jeśli w rodzinie jest Nikola i Marysia?? patologia czy wręcz przeciwnie? we dupce mam mode bede nazywac moje dzicko tak jak mi sie podoba i tyle ewentualnie jak samo wymysli sobie jakis inny sposb zwracania sie do siebie

Jak na mój gust, to trzeba być kompletnym idiotą, zeby robić sasiadce awantury, ze nazwała swoje zwierzątko imieniem dziecka. A co to, taka mamulka monopol ma na to imie czy co?

A swoja droga nie uwazam ze imiona oznaczaja patologie raczej jak rodzice maja nasrane e lbie to patologia te wszystkie dzesiki i brajany na sile spolszczane a jak wyjdzie cos w stylu wanessa burak to juz w ogole zal dziecka

mnie się imię Suzzi kojarzy z niedźwiedzicą z ksiązki Irvinga :} Nazwijcie ją Czajnik.

Jak na mój gust, to trzeba być kompletnym idiotą, zeby robić sasiadce awantury, ze nazwała swoje zwierzątko imieniem dziecka. A co to, taka mamulka monopol ma na to imie czy co? wiesz co pode mna przez 10 lat zyla sasiadka majaca psa maksia, to bylo male sliniace sie gryzace skaczace szczekajace i strasznie upierdliwe moj facet chcialby syna nazwac maksymilian ale moze ja nie chce zeby dziecko kojarzylo mi sie z psem? :/

Zrobisz jak bedziesz chciała. Mnie się osobiscie bardziej podoba opcja z nazwaniem córki Zuzanna i używania w domu zdrobnienia Suzi niż batalie z urzędami o imię Suzi. Takie imię nie daje sie normalnie odmieniać, będzie trzeba mówić "idę z Suzi, mówię o Suzi, to jest Suzi, nie widziałam Suzi" - podczas gdy imię o cechach charakterystycznych dla polskiego języka by sie odmieniało - idę z Zuzą, mówię o Zuzie, to jest Zuza, nie widziałam Zuzy". To z Suzi brzmi w polskim obco, rzuca się "w uszy" - raczej negatywnie.

Dzieci potrafia by okrutne jesli cos Im sie zrymuje z imieniem lub nazwiskiem. Np. Ala but Ci się roz..." "Suzi bierze do buzi" - oczywiście nie życzę ale warto pamietac.

tobie w pysk nie dadzą, ale dziecko za parę lat może.

to nie nazywaj swojego psa maks. Ale inni nie muszą ci sie podporządkowywac. Jeszcze rozumiem - w rodzinie. Ale nie od obcych ludzi, od których nie masz prawa niczego wymagać

sorry, dziecka nie nazywaj Maks mialo być

troche smieszne w Polsce Suzanne mieć na imię. uwierz, że Zuzanna i brzmi lepiej i bedzie ułatwieniem dla córki ;)

wiesz to dla mnie dosc oczywiste zeby nie zazywac dziecka imieniem ktore mi sie nieszczegolnie kojarzy... a co ja zrobie jak moj facet sie uparl? i urodzi mi sie syn? jedynym kompromisem bylby maksym, i w ten sposob bym sie do niego zwracala

Obco brzmiące imię wydaje sie po prostu obce, musisz być swiadoma tego, ze twoja córka będzie przy każdym przedstawianiu sie pytana, czy jej rodzice są z zagranicy, a jak powie że nie, to kolejne pytanie - dlaczego ci dali takie imię. Musisz sama sobie odpowiedziec na pytanie, czy chcesz jej fundować takie wrażenia. Jesli bedzie silna osobą, to jej to koło dupy przejdzie, ale jeśli bedzie wrażliwa, to moze być z tego płacz i pretensje.

Tak samo rzecz się przedstawia z imionami, które nosi ktos nielubiany. Podobało mi sie kiedys imię Beata, teraz mam taka jedną znajomą, której nie trawie, i to imie mi totalnie obrzydło. Nie masz wpływu na to, jak ktos nazwie swojego psa czy dziecko, wiec nie ma sensu się oburzać. Nie ma nigdzie przepisu, ze pies ma sie nazywac azor, Burek albo Kruczek, a nie moze Maks, Stanisław czy karol

chyba, że tak. napisz to w petycji do Warszawy ;)

Dyrektore - co za łeb udziela się w takim temacie na damskim forum :D

powiem ci że dla twojej córki może być porszja i nie żąrtuje to jest prawdziwe imie

Moja córa ma na imię Patrycja i bardzo mi się to imię podoba. Zdrobniale wołamy Pati.

PATRYCJA JEST SUPER