Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pepsi diet

pies w mieszkaniu - plusy i minusy

Polecane posty

Gość pepsi diet

Chciałbym kupić sobie psa, dokładnie to Based ale nigdy nie miałem i nie wiem jakby to wyglądało. Ile trwa nauka by pies nie załatwiał się w domu, ile razy trzeba w z nim wychodzić, ile kosztuje utrzymanie, czy jest jakiś smród w domu gdy jest pies?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepsi diet
no tak basset. Dodam że w mieszkaniu byłby zawsze ktoś w domu to by się nie nudził a czasami wyjeżdzał bym z nim na wieś do rodzinnego domu na łono natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepsi diet
nikt nie ma psa tutaj? Ja widzę że tu tylko są eksperci o sexu, randek, zdrad i rozwodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o naukę czystości to bywa różnie(mój oduczył sie sikania w domu w 2-3 tygodnie), wyprowadzam psa 4-5 razy dziennie(młodego powinno się częściej), utrzymanie kosztuje pareset złotych na miesiąc, ale mój pies jest zdecydowanie większy. Minusy są takie, że częściej trzeba sprzątać, jest kłopot gdy chcemy gdzieś wyjechać. Podobno nie śmierdzi, ale może nie czuję, bo jestem przyzwyczajona :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam drugiego psa mam spaniela wcześniej miałam jamnika , jamnik nauczył się załatwiać na dworze w ciągu ok. miesiąca spanielek trochę dłużej ok. 6-7 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolnik spod warszawy
Pies w mieszkaniu to najczystsza głupota. Nie mówię że pies musi być koniecznie przy budzie na łańcuchu, bo sam nie trzymam psów w budach, ale w mieszkaniu?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
utrzymanie ok.150 zł - jedzenie do tego dochodzą szczepienia no i wizyty u weterynarza jak pisek zachoruje co do zapachu - może ktoś kto nie ma psa coś poczuje ale jak mieszkasz z psem nie czuć tego . chyba że pada deszcz i pies zmoknie towtdey czuć , bardziej kłopotliwa jest sierść która jest dosłownie wszędzie zwłaszcza przy psie długowłosym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pepsi diet
a nie można psu dawać tego co się nie zje jakieś resztki taki mix ogólnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co Ci pies jak chcesz go dać na łańcuch? Na wsi mieszkasz i Ci gospodarstwa ma pilnować? (Nawet wtedy pies biega wolno, bo co on upilnuje na łańcuchu). Tylko plebs z wsi w najgłębszych puszczach trzyma psa na łańcuchu. Jak psa nie będziesz uczyć załatwiać się na zewnątrz, to nigdy się nie nauczy. Pies koleżanki (beagle) ma 3 lata, a dalej załatwia się w domu. Rano na dzień dobry nie śniadanko i kawka, tylko smycz i spacer - wracasz dopiero jak się załatwi, a nie jak "już Ci się nie chce". Jak pies zje od razu smycz i spacer do momentu aż się załatwi. Jak z psem będziesz wychodzić trzy razy dziennie i za każdym razem kiedy będzie jadł, to tylko sporadycznie zdarzy mu się, że załatwi się w domu (nawet jeśli będzie to szczeniaczek). Po jakimś czasie przyzwyczai się. Jak narobi w domu, to musisz szybko i dokładnie umyć, żeby nie czuł zapachu, bo znów tam narobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipson
minusy wiadomo. plusy - masz najwierniejszego przyjaciela, mobilizacja do wychodzenia z nim na spacery, biegania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolnik spod warszawy
Plebs trzyma psy/koty w blokach, myśląc że mu tam dobrze. Albo zostawiają latem w samochodzie przy 40 stopniach i idą na 4 godzinne zakupy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipson
myśle, że lepiej mu u mnie niż w schronisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psu nie możesz dawać wszystkiego. Na przykład jeśli będzie jadł makaron czy kaszę, to załatwisz mu żołądek. Twoje "resztki" będą zbyt mocno przyprawione dla psa (sól, vegeta, kostki rosołowe, papryka, pieprz etc.). To jest niezdrowe. Powinnaś mu przygotowywać oddzielne jedzenie lub kupować suchą karmę i dodać na przykład od czasu do czasu tam jakieś mięso. Wydaje mi się, że sucha karma to na prawdę wygodny wybór (i zdrowy, bo w niej pies ma wszystko czego potrzebuje, jeśli Ty przygotowujesz mu jakieś posiłki, to zawsze będzie brakować jakiś witamin).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
ten ostatni niedziel - na dworze psom nie jest zle jak maja porzadne budy, ale zmiluj sie nad swoimi psami, i spusc je z tego lancucha. Jak ci sie wspinaja na plot, to posadz przed nim. np. dzika roze, cos z kolcami.... Szybko naucza sie i nie zbliza. a okrasc cie moga w dzien tak samojak w nocy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psy to zwierzęta stadne, więc NIE NADAJĄ się do budy czy kojca. Jest kilka ras w których psy są indywidualistami i mają określony cel z którym nie wiąże się przebywanie i podporządkowanie w stadzie (na przykład Kaukaz). Takie psy są stworzone do życia na zewnątrz, reszta psów dziwaczeje i głupieje. Za dużo razy już widziałam właściciela psa w kojcu, który psa karmił łopatą, bo bał się do niego zbliżyć. (Tak, tak kończy się zamykanie psa w kojcu czy trzymanie go na łańcuchu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolnik spod warszawy
To rzeczywiście bardzo dziwna sytuacja... Pies na ogół wybiera sobie kogoś z domowników na swojego pana i jemu jest podporządkowany, Jeżeli pies warczy na ciebie, a nawet próbuję gryźć gdy zabierasz mu jedzenie/zabawkę to traktuję cię jak śmiecia i nie ma dla ciebie szacunku. Ale to już wina ludzi, którzy nie umieją psa wychować. Moje psy biegają swobodnie po podwórku, wystarczy że na furtce powieszę nalepkę "uwaga pies" i nikt się do mnie nie doczepi. Czami tylko za kare zamykam go w kojcu na kilka godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plus to posiadanie przyjaciela... I dzieci się dobrze chowają ze zwierzakami. Są mniej agresywne. MInusów więcej ;) Psa czuć BARDZO! Całe mieszkanie nim pachnie :O Ale mieszkańcy czuć nie będą ;) Wszędzie sierść to prawda. Młode gryzą buty i torebki. Trzeba być bardzo aktywnym człowiekiem. No i to spory obowiązek. Resztki jedzenia??? Hah. Teraz psy są tak wrażliwe, że niewiadomo czy służyłaby mu Twoja dieta :O Co to za poroniony pomysł w ogóle ??? Pies powinien mieć psią dietę :) Tresura jest czasochłonna i trzeba być zawziętym i cierpliwym. Na początku porażka jest :O Potem łatwiej. Jak już pies jest dorosły to jest niby lżej. Ale trzeba chodzić z woreczkami na kupę i zbierać za psiakiem-NO TAK! Potem co jeszcze? Weterynarz. Potem wyjazd? I nie ma co z psem zrobić. Jest tego więcej. Jak masz sporo wolnego czasu i jesteś odpowiedzialny polecam bo to niezastąpiony towarzysz. Ale jak Ci brak czasu to nie kupuj :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlackAngel19
to tak jak z dzieckiem-musisz nauczyć je dyscypliny, ale musisz też kochać całym sercem. wtedy jest najlepszym przyjacielem:) polecam psa w domu-jest o wiele weselej i ta radość gdy wraca się do domu a on czeka i tak się cieszy, że aż śpiewa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o psa też trzeba dbać. Musisz dawać mu pełnowartościową karmę ale też witaminy . I nie ważne będzie czy mieszkanie czy nie. Pies to same plusy tylko musisz o niego dbać. ja mojemu podaję witaminy i capsomasol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zanim zdecydujesz się na psa zajrzyj na https://cowsierscipiszczy.pl/ i zapoznaj się z artykułami na temat pielęgnacji psów, ich żywienia oraz zdrowia. Pies to nie zabawka i należy o tym pamiętać. Poza tym nie każda rasa psów nadaje się do mieszkania. Osobiście nie wzięłabym dużego psa do bloku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×