Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coorde

odebranie wladzy rodzicielskiej ojcu corki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość coorde

jak w temacie czy w ogole polskie sady odbieraja wladze rodzicielska czy raczej tylko ograniczaja? ciekawa jestem czy ktos przeszedl ta droge i udalo mu sie odebrac drugiemu rodzicowi cala wladze nad dzieckiem czy tez jest to nierealne w polskim sadownictwie. Byly facet nie utrzymuje z nami kontaktow i nie placi alimentow a jak jeszcze rok temu mial widzenia to zaniedbywal corke w takim sensie ze odbieral ja na sobote i niedziele ktore to dni spedzala w towarzystwie jego i jego dziewczyny. Z tego co pozniej ona (narzeczona bylego) mi opowiadala to wynikalo ze po przywiezieniu corki do ich domu ona mial w nosie zabawe z mala a caly dzien albo siedzial przed tv albo zostawial corke na kilka lub kilkanascie godzin z nia bo musial wyjsc z kumplami na piwko. Czasem nawet nocowala tylko z nia bo tatus szedl sie zabawic na wieczor kawalerski do kolegi. Dowiadywalam sie ze moge wystapic do sadu o odebranie wladzy ale moze nie ma takiej szansy i szkoda czasu a zamiast tego tylko ograniczyc??? Prosze o opinie i odpowiedzi matek lub ojcow ktorzy przeszli przez to w sadzie i ktorym sie udalo. Dzieki z gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dwie koleżanki które odebrały prawa rodzicielskie tatusiom :/ a właściwie jedna odebrała bo drugi sie sam zrzekł bo stwierdził że i tak mu odbierze a mniejsze koszty sądowe są jak się zrzeknie :/ z tego co pamiętam to musiały wykazać ze tatuś się z dzieckiem nie kontaktuje przez jak dobrze pamiętam 6 miesięcy i nie dowiaduje się o stan zdrowia i inne takie no i świadkowie by się przydali wiarygodni czyli nie twoja rodzina :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też odebrałam prawa
rodzicielskie ojcu mojej córki, ale on od 7 miesiąca życia córki jej nie widział, a jak miała rok, to złożyłam sprawę do sądu... Udało się po pierwszej rozprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madmłazell
Jezeli ma przyznane widzenia a nie odwiedza /nie zabiera do sibie dziecka plus do tego długo nie płaci alimentów /a masz na to dowody,że ich nie płaci to może są jakieś szanse. Znam natomiast kobiete, która ma 7letnie dziecko, wychowuje je od urodzenia sama, tatusiek alimetów nie płacił,zaczął dopiero jak podała go do komornika, ma przyznane widzenia ale w tym czasie dzieciak podobno przebwa u babci zamiast byc z nim i nie może odebrac praw, taki gnój nie ma nawet ograniczonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×