faceci po 30stce to najwieksze cwaniaki, chuje jebane

mają bajerę, gadane, kit wcisną, w łózku rzeczywiscie czesto potrafią sporo,ale i tak na koniec dadzą kopniaka w dupsko, bo to wyrachowane egosityczne gnoje mnie zawsze ciągnęło do starszych,ale widze ze są niewiele lepsi od mlodszych, ktorzy choć dziecinni i egostyczni nie sa jednak tak wyrachowani. ile razy jeszcze się nabiorę na kolejnego skurwysyna? załamka normalnie

ale bzdury. faceci po 30-ce wiedzą już czego chcą po prostu.

i nawzajem

słowo "jeszcze" występuje tutaj w znaczeniu domyślnym to tak jak niektórzy mówią: bardzo wiele, a powinno się powiedzieć: wiele. Bo słowo wiele wyczerpuje słowo bardzo, zawierając je w sobie.

sossss - właśnie :) lecą na tzw "dojrzałość" (czytaj mieszkanie i kasa) hehehe mądrze prawisz.

To nasza wina, że łykacie wszystko jak pelikany? Wystarczy kilka tanich bajerów i zdejmujecie majty bez naszej ingerencji.

to fakt, ja sie spotykalam do tej pory z takimi po 30stce i kazdy mnie wystawił,ale i tak wolę takich niz w moim wieku, bo to skonczone gówno, dla ktorych seks to 3 minuty i pustka w rozmowach ale jak sie zastanowic, to kazdy wybor jest zły, moze skupić sie na tych po 40stce,ale z drugiej strony mam kilka koleżanek ktore mają takich facetow i tez mają kłopoty z nimi, bo są przez nich zdradzane chyba najlpiej byc samą, faceci długo dorastają

Chyba prawda, ja tak sie wycwanilem ze ogolnie kobiet unikam, bo w przeszlosci z nimi tylko stracilem czas, forse I rozsadek. :)

pózno dorastają? ale do czego? do związków raczej to my nie chcemy dorastać tylko korzystać z życia ile się da, tym bardziej że cały świat to wyścig szczurów.

hahahahahhaha... to tak samo, jak kobiety ok. 40-stki.... cwaniary są po całości... jak nie dostają tego czego chcą, wymieniają na nowszy model... a potem płaczą.;)

tia, jakby się nie zastanowić, to wybór jeśli chodzi o różny wiek kobiet też mamy choojowy: 20-ki - niedojrzałe, płytkie. 30-ki - wyrachowane i szukające tzw "stabilizacji" ;) 40-ki - do seksu jak najbardziej ale do związku to za stare.

michaś - o tym właśnie piszę ;)

ja też się wycwaniłem, albo inaczej - kobiety mnie uświadomiły że nie są warte starań tyle teraz kurestwa i dupodajstwa z ich strony np. puszczaja sie z dresami, ze trudno nawet sobie wyobrazić sytuację, żeby jakiejś zaufać i się ożenić kobiety się nie szanują i puszczają z burakami to dziwne żeby potem jakiś porządny je zechciał same lecą na cwaniaków i skurwieli więc wskazują - wskazaly także mi - właściwą scieżkę kobiety skutecznie niszczą wszelkie dobre uczucia w facetach, dla nich dobry = słaby, więc nie dziwne, że ci którzy przetrwali to wszystko zostali cwaniakami, nawet jeżeli nimi nie byli na poczatku

Mam 29 lat, stabilną prace, prawie nowe auto klasy srednij i własne mieszkanie w centrum miasta (po dziadkach). ustawiam sie z laskami, zabieram na kolację i zazwyczaj kończy się to seksem niezależnie od temperamentu i zasad moralnych dziewczyny. Wystarczy jeden prosty pierdolony tekst, który działa prawie na wszystkie. Wystarczy wam powiedzieć, że mam dosyc nieudanych związków, że szukam kogos na stałe do poważnego związku - taka dziewczyne do zycia i kochania a nie tylko do seksu. Ładna mina, głębokie spojrzenie i zdejmujecie ciuchy zanim skoncze kwestie. GDYBYSCIE SIE Z TAKIM ZAPAŁEM NIE PCHAŁY DO WYREK TO BYSMY WAS TAK NIE TRAKTOWALI

a 30-ki są najgorsze. najgorzej można właśnie się przy nich sparzyć. albo rozwódki, albo z dzieckiem. szukają dobrego tatusia, który by pięniądze przynosił i wychowywał ich dzieci zrobione przez buchajów w których były zabujane a z którymi im nie wyszło. hehe.

glus....>> piąteczka;):D:D:D:D a później dziwią się kobietki, że są walone po całości... Nie jesteście lepsze od nas!!;P

"dla nich dobry = słaby, więc nie dziwne, że ci którzy przetrwali to wszystko zostali cwaniakami, nawet jeżeli nimi nie byli na poczatku" - dokładnie.

kobiety same nas nauczyły tego a potem się dziwią.

zajebisty.... opisałeś sedno sprawy;)

ze smutkiem i żalem żem to uczynił ;)

uyy... czy jak tam... za skomplikowany ten nick... ;) też się sparzyłeś?? ja pierdykam... miałem to samo. a od samego początku mowiłem " nie rób ze mnie ojca, dla swoich dzieci":D to norma jest jakaś??;)

ja również ze smutkiem i żalem nieutulonym przyznałem Tobie rację..;)

bosche !!czemu nie ma normalnych facetow? jakie dzieci,jakka rodzinka....to wy faceci chcecie baby do lozka,do garow itd. sa kobiety niezalezne,nie chca waszej "kasy" sex jest wazny i zawsze bedzie...

hahahaha, padłam ze smiechu :P:P

sonya... otóż powiem tak... są kobiety, ktore chca pdzrucic swoje dzieci obcym facetom;) chca tez ich kasy (na rachunki, książki dla swoich dzieci, itd...) a jak nie dostaja tego, to wyszukuja frajerow, ktorzy im to zapewnia... i przekonalem sie o tym na wlasnej skorze...;) wiec mi nie mow, na czym polega "milosc" samotnej i skarconej przez los matki...;)

a od garów to byłem ja...:P

to po co wybierasz te po "przejsciach " z banda dzieciaków na karku ?? juz nie ma wolnych kobiet, bez zobowiązan??

To prawda,tacy jeszcze do 28 lat sa inni niz ci 30 letni. Po 30 to wyrachowane ,egoistyczne dupki

ha ha sa matki ktore maja to w d...ie.. sa niezalezne do bolu...ja do nich naleze....i mam gdzies facetow ....finansuje sobie sama swoje zachcianki..

prawie płaczę