Szczepionki z przychodni, 3 szczepienie

Witam, mam pytanko odnośnie 3 szczepienia do mam, które szczepiły dzieci tą "nieskojarzoną". Ile jest wkłuć za 3 razem? za 2 kolejne szczepionki płaciłam po 140zł, bo mniej wkłuć, ale gdzieś mi się obiło o uszy, że 3 szczepienie to już tylko jeden zastrzyk. Może nie ma sensu kupować, skoro na to samo wychodzi?

2 wkłucia zdaje się

no tak ale zoltaczka jeszcze dochodzi

Czyli 2 wkłucia + żółtaczka? ciekawe ile by było w skojarzonej, bo za pierwszym razem były dwa.

jedno wkłucie ze skojarzonej i jedno żółtaczka, a tak poza tym- skoro zdecydowałaś się na skojarzone, to nie wiem, czy możesz zmienić na zwykłe szczepienia?

Podobno można, ale jeszcze się upewnię. Co do ilości wkłuć to ponoć prawdy nie mówią, bo chcą żeby kupować te na receptę, bo zarabiają na tym oczywiście. Dziękuję bardzo za odpowiedzi, miłego dnia :)

skąd pomysł że przychodnia zarabia na szczepionkach kupowanych na recepte w aptece to nie wiem :) nawet gdyby byli ugadani z jakąś apteką, to przeciez nie zmuszą Cię zebys kupiła szczepionkę akurat w tej a nie w innej placówce. mozesz sobie kupić nawet w innym mieście i przychodni nic z tego nie przyjdzie. kafeteryjne teorie spiskowe czasem powalają ;)

!!! ciemnogród!!!!!!!!!!

"140 zł płacić za truciznę" nie kupuj jedzenia, wiesz jaka to jest trucizna?? fuj... :D

Ja szczepiłam skojarzoną 6 w 1 czyli tylko jedno wkłucie. Moja córka jest już po 3 "sesjach" i za każdym razem było jedno wkłucie. Poza tym pediatra radziła, żeby w między czasie nie zmieniać już na inne szczepionki tylko do końca szczepić tą, którą zaczęłam. Nic mojej córce po tych szczepionkach nie było. Wszystkie "sesje" bardzo dobrze przeszła.

hahahahhhaha :D :D :D :D zeby sobie trucizne wstrzykiwać :D

taajasne no to chyba powszechnie już wiadome, że lekarz za wypisanie recepty na jakiś lek dostaje profity od konkretnych firm farmaceutycznych.

nie no jasne, lekarze to w ogole dostają pieniadze od firm za to ze pozwolą pacjentowi przekroczyc próg gabinetu :D co ja pisze, placa mu w ogole za to ze zechcial przyjsc do pracy bo MOZE wypisze ich lek... I pewnie pisze wszystkim jak leci, czy potrzebny czy niepotrzebny, no bo przeciez mu PŁACĄ!... żal. ale jak wam sie podobaja takie teorie to git. :D

poradnie sprzedaja szczepionki po cenach hurtowych bo nie moga miec na tym zysku...ja place za 5w1 105zl...a co do trucizny to ehm...nie szczepcie, a potem dziecko umiera w szpitalu na polio- nieleczone, bo przez mysl nikomu nie przeszlo, ze na to zachorowac jeszcze mozna:/ jakas chora nowa moda z tym nie szczepieniem, za to kazda matka ktora wymysla takie cos o ironio zaszczepiona jest...