Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiemcomyslec

jakie jest wasze zdanie?

Polecane posty

Gość niewiemcomyslec

witam, moja historia jest dluga, wiec napisze jak najkrocej :P otoz, okolo 6 lat temu poznalam na necie faceta :) ja mam 24 lata, on jest starszy ma 29, mieszka prawie 200km ode mnie. pisalismy przez jakies poltora roku intensywnie, on chcial chyba sie spotkac, ale do niczego nie doszlo, bo ja pozalam w swoim miescie chlopaka. potem nasz kontakt byl sporadyczny i przez ten caly czas myslalam o tamtym z internetu - 5lat, az w koncu doszlo do tego, ze nie pasujemy do siebie z moim aktualnym i rozeszlismy sie. pozniej odezwalam sie do tego internetowego :) pisalismy jakies poltora miesiaca intensywnie, w koncu spotkalismy sie. on mowil ze pozytywnie sie rozczarowal, ze nigdy nie chcial tak kogos spotkac jak wlasnie mnie. ze juz mnie niegdy nie pusci, ze mu sie podobam, ale nie doszlo do seksu :) pozniej po przyjezdzie do domu ( byl u mmnie pare dni a mial zostac jedna noc), mowil ze chcialby zeby tak zostalo, ze bede miec przesrane i takie tam... juz umowilismy sie na kolejne spotkanie. tylko ze ja go nie rozumiem, bo on przed spotkaniem on caly czas do mnie dzwonil, pisal nagabywal, a teraz jak napisze jeden sms na dzien to jest dobrze. mowi, ze jak ja pisze smsa typu CZESC CO PORABIASZ to ze nie bedzie sie tlumaczyc, ze mam mu zaufac, ze mam zaczac zauwazac te dobre strony itd. ja nie wytrzymalabym gdybym do kolejnego spotkania w przyszlym tygodniu miala sie do niego nie odzywac. wlasnie szkopol twki w tym, ze on sie do mnie nie odzywa. ale przeciez gdyby mu nie zalezalo to by w ogole nie umawial se ze mna na kolejne spotkanie i nie odzywalby sie w ogole. przeszlo mi przez mysl, ze szuka przygody, ale przeciez jakby chcial przygody to nie jechalby tyle kilometrow i by sie nie trudzil. pomyslalam tez, ze moze on wystawia mnie na probe czy potrafie sie nie odezwac caly dzien. on wie, ze mi sie podoba i ze zawsze chcialam go poznac. a gdy rozmawialismy o sprobowaniu raze, to mowil ze nie chce niczego zapeszac i ze najpierw chce mnie poznac. i ze nie jechalby tyle kilosow tylko po to ze ladna dziewczyna, ale dlatego ze jestem interesujaca poniewaz mam ten charakter i jestem rozgarnieta. jakmyslicie, o com u chodzi? bo ja juz nie wiem niby mu zalezy ale jak go nie ma to cisza. ciekawa jestem co bedzie na nast spotkaniu. ja juz duzo w swoim zyciu przeszlam i nie mam sily na kolejna porazke :( a co wg was? bo kolezanki roznie mowia.. :\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm.. sprawdza cie... moze poczół sie troszke jak pocieszenie po rerwaniu z byłym i chce sie przekonać jakie sa twoje intencje. a jeśli nie to jest powód jego dziwnego zachowania to facet jest dziewny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
helepna p -- moze masz racje wiesz ja jestem tym typem co trzeba mi doslownie powiediec o co chodzi bo sie nie zorientuje inaczej :) ale kolezanki mi tak nie mowily ze tak moze byc.. lecz ja nie chce mu giatry zawracac bo mowil ze jak sie go wypytuje co robisz i takie tam to go to zniecheca troche :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
czy nikt mi nie odpisze? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm.. wiesz mi się wydaje że on oczekuje zaangarzowania z Twojej strony... ale działaj swoim rozumem, sercem i intuicja a nie koleżankami :) ty sama musisz wiedziec czy chcesz z nim byc czy nie a on cie sprawdza po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pozatym nawet najwiekszy maczo lubi jak kobieta się o niego stara :) połechtaj jesgo ego, niech on tez poczuje że ci na nim zależy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
ale co mam napisac do niego? one mowia ze mam znac swoja godnosc i niech on o mnie walczy. ale ja do niego chyba cos czuje i nie chce tego popsuc narzucaniem sie. one mowia ze niech sobie odpocznie beze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh i tak to jest jak kolezanki doradzają... nie umiesz zaintrygować faceta? mozesz napisac do niego sms np w stylu: robie kolecje, spagetii bolonez, lubisz? i tyle :) jak się wciągnie to fajnie :) popisz z nim tak, żeby się prosila na taka kolacje :) i punkt dla ciebie bo to on się wpycha do ciebie :) a jeśli nie umiesz gotowac a on potrafi to es w stylu: hmm.. pomocy, jak sie robi spagetii bolonez? mam ochote a nie wiem co i jak... :) a potem tak poprowadz rozmowe zeby sie wprosił do ciebie, żeby pouczyć cię gotowania pokombinuj dziewczyno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
:) dzieki :P napisalam ze tesknie i on napisal ze tez teskni :) uradowalo mnie to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
mam 24 lata tak jak pisalam ;) serio serio ale czuje sie mlodziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm no tak troche twoje wypowiedzi sugeruja ze nasz nie więcej niz 17...... bawisz =się w kotka i myszke z facetem... a u was sprawa jasna więc po co się szarpać i robic podchody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
jakto jasna? widzisz ja sie tyle razy na kazdym zawiodlam ze nie wiem juz nie moge raczej w to uwiezyc, ze zalezy komus na mnie tak samo jak mi. myslalam, ze takie piekne historie to sie tylko na filmach zdarzaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj nikt ci nie mówi że od razu macie być razem :) itp zycie składa się głównie z rozczarowań, ja mam 22 lata, 5 lat jeste w związku pełnym rozczarowan ale były tez wzloty I to było piekne. Ciesz się chwilą i nie mysl czy to ma sens. Jeśli ma to szybko się o tym dowiesz, jeśli nie to ta znajomość umrze sama śmiercia naturalną i nawet nie bedzie ci tego szkoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie pytaj się kolezanek czy masz napisac sms do faceta. Miej własne zdanie na jakiś temat :) i rób jak ci serducho mówi naprawde takie sprawy z nimi konsultujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
sama jestes mloda widze :P mozesz ma racje :) ale byloby mi szkoda napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh ale uwierz mi że mentalnie to czuje sie jak 30 :) du zo przeszłam w życiu :) aż strach pomyślec co przedemną hehehhe chodzi mi o to że nikt nie zrozumie twoich uchyc i pragnień jak tu sama a koleżanki to zgrywaja wielce niedostępne itd itp a każda jedna na twoim miejscu słałaby miłosne smski do faceta :) kobiety tak maja a ty nie daj się soba kierować. To twoje zycie, nie ich. Po co pogrywac z facetem, który jak się wydaje ma czyste intcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
no napisalam mu cos i faktycznie podzialao :) jakbys nie powiedziala ile masz lat to bym w zyciu nie uwierzyla :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
bo ja sie boje ze jak on sie nie odzywa to z jaimis innymi gada i sie spotyka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehehe no nie mów że pisze jak 40-latka? hehehe;) mówie ci dziewczyno, nieodzywanie się do faceta tylko go odstraszy i zniecheci do ciebie. :) ciesze się ze pomogłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
no ale wszedl teraz na gg i mi nie odpisuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
piszesz nie jak 40latka :)) tylko bardzo madrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
piszesz nie jak 40latka :)) tylko bardzo madrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm... napisz mu cos ty:0 a może jestes na niewidocznym... albo daj sobie jakis smieszny opis i poczekaj na reakcje :) ja ost mam taki: Codziennie rano budzę się piękniejsza ale dzisiaj to już k-wa przesadziłam ;D i nie zamartwiaj się takimi sprawami czy on flirtuje z innymi. Jeśli tak to szybko to wyjdzie w praniu. :) troche tez zaufania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
hehe opis masz niezly :) wyslalam mu buzke odpisal odpisal :):):) ale jak tu robic zeby odzywac sie a zarazem nie narzucac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh fajne nie :) ee tak mądra nie jestem :) yyy wiesz ja cie nie znam ani jego.. nie wiem jak tam mozesz zagadac jakims głupim wydarzeniem z dnia dzisiejszego :) ty go lepiej znasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
tak juz zagadalam, wystawie transparent jak przyjedzie zeby dobrze trafil :P:) jednak jestes oczytana skoropotrafisz dobrze doradzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe oj tak dużo ksiązek w zyciu przeczytałam aczkolwiek moja ortografia na tym nie zyskała ;) hehehe oki jak cos to dawaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
:) no i teraz jest juz ciekawiej :P jakbym miala mojej kolezanki sluchac to bym w zyciu teraz nie rozmawiala z nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×