To jest idealny chłopak. Kocham go !!!!!!!!!!!!

Nigdy nie sądziłam, że coś takiego mnie spotka. Jestem sama od kilku lat choć chciałabym to zmienić. Mam tylko jedną cudowną przyjaciółkę u której bywam codziennie no i kilka koleżanek czy kolegów. Do Ani wpadam często bo też została sama. Ma syna, mąż zginął jej w wypadku samochodowym rok temu. no i tak przesiadujemy sobie całe wieczory u niej albo u mnie. Ania ma cudownego syneczka. To Kacperek i ma 5 latek. No taki słodki dzieciak że w zyciu takiego nie widziałam. Taki uroczy i kochany a jaki malutki :D Polubił mnie i zawsze gdy przychodzę do Ani no i oczywiście do Kacperka to on już czeka pod drzwiami na dzwonek. Gdy dzwonię to sam mi otwiera i mówi takie słodkie "cześć krysia" :D Później swoim piskliwym głosikiem krzyczy na cały głos : Ania , Krysia przyszła :D No i siadamy sobie u niej w pokoju a Kacperek do nas też odrazu przylatuje. Czasem gdy nie skończył się jeszcze bawić to Ania każe mu sprzątnąć zabawki i dopiero wtedy może przyjść. Ale teraz się wycwanił bo zauważył że przychodzę zawsze o 18:00 to wcześniej chowa zabawki i jest gotowy :D Na początku siedział sobie na osobnym fotelu ale teraz ostatnio cały czas mały smyk włazi mi na kolana i tak siedzi ;) Wczoraj to aż przeszedł chyba samego siebie bo gdy Ania poszła zrobić herbatkę to on stanął sobie na kanapie tak że jego nóżki były między moimi a wysokość jego głowy na wysokości mojej. No i tak się patrzył takimi malutkimi oczkami n mnie i się zapytał czy go lubię. Odpowiedziałam że bardzo i się uśmiechnęłam. A on tak fajnie się do mnie przytulił i powiedział że zawsze gdy wychodzę to mu przykro a następnego dnia tęskni za mną i czeka aż przyjdę ;) Myślałam że się kurcze popłaczę :( No i gdy tak wczoraj mi to powiedział to nie mogłam spać w nocy bo myślałam o tym Kacperku :( Dzisiaj też przyszłam i tak sobie patrzyłam na niego a on na mnie i się uśmiechaliśmy do siebie. W życiu nie czułam się taka kochana jak przez tego Kacperka :( Ehhh cudowny jest , taki malutki i milutki, skarbek ;)

i fajnie! cieszę się z toba ;-)

Słodki ten Kacperek kurcze ;)

3 listopada będzie miał właśnie 5-te urodziny. Co mu kupić ? :)

Podobało mi się też co zrobił w tamtym tygodniu. Ania zaszła do fryzjera a Kacperk nie chciał tam czekać. Wziął złapał mnie za rękę i powiedział żebym zabrała go na spacer gdzieś. No to go wzięłam i zaszłam z nim do sklepu. Kupiłam czekoladę i poszłam z nim do kasy. To były czekolady z rodzynkami. Ekspedientka się zapytała mnie : Z rodzynkami chłopczyk lubi ? Kacperek wtedy domyślił się że to dla niego i powiedział : Krysia , ja nie chcę czekolady , nie rób sobie kłopotu :D Parsknełyśmy śmiechem obie :D

Kup mu coś z zabawek może ;) Kolejkę ma ? :D

Mądry chłopak. :) Ja mam na codzień 19 dzieciaków w tym wieku.

Mądry ale i jaki kochany :D Taki słodziutki że naprawdę aż chce się dla niego wszystko co najlepsze ;)

ZAbierz go gdzieś do kina na przykład ;)