Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość plywajaca...

Jak czesto zmieniacie reczniki?

Polecane posty

Gość plywajaca...

Po kazdej kapieli? Czy po jednej kapieli wieszacie je do wysuszenia i sa na kolejny raz? A reczniki do rak? Jak czesto wymieniacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goska co ma ktoska
po kazdej kąpieli?? haha, bez przesady co 4 dni,moze 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plywajaca...
a ja zmieniam za każdym razem, kiedy zrobię na ręcznik konkretną i solidną kupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teoretycznie powinno się co 2 dni. Ja zmieniam co 3 dni i używam tych najcieńszych żeby mogły szybciej wyschnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plywajaca...
Kurcze... Bo u nas jest taka norma, ze kazdy ma swoj recznik i po kapieli jest uzywany gora 2 razy i leci do prania. Recznik do rak powieszony przy zlewie w lazience prany do 2 dni. Piore je w 60stopniach zazwyczaj, a raz w miesiacu ustawiam na gotowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piore reczniki w 40 stopniach, jeszcze nigdy nie zdazylo mi sie gotowac recznika.. co najwyzej prac raz na ruski rok w 90 stopniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plywajaca...
nie zminiałam już ręcznika pół roku i prawie mi już spleśniał... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak zaczynają nieświeżo
pachnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Powinno się co dwa dni? Pierwsze słyszę :-o Ja staram się dobrze suszyć po użyciu (rozwieszam), a zmieniam raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak zaczynają nieświeżo
Nie kupą, tylko wilgocią Pelargonio. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak zaczynają nieświeżo
No właśnie. Suszyć trzeba po każdym użyciu i tyle. Dobra wentylacja w łazience to też atut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak zaczynają nieświeżo
osobiście wentyluję łazienke własnymi gorącymi bąkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak zaczynają nieświeżo
Tzn. "robi" to za mnie mój upośledzony podszyw. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak zaczynają nieświeżo
mój chłop tez jest nieco uposledzony, bo chętnie wywąchuje moje pierdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak zaczynają nieświeżo
najbardziej lubi, jak sie spierdzę po jajkach, cebuli i rzodkiewce :classic_cool: w sumie ja tez lubię ten aromat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak zaczynają nieświeżo
jak puszczę salwę z dupalka to ręczniki fruwają, jak firany w przeciągu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffbsafz
raz w tygodniu. nie ma potrzeby zmieniania czesciej no chyba ze ktos jest wrazliwcem/alergikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak zaczynają nieświeżo
Dawaj dawaj nie przestawaj. :P Dobrze się bawisz Pelargonio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fafinette
Jak zaczynają nieświeżo - nieźle jesteś pierdolnięta. i nie wycieraj sobie ryja, że to podszywy... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopae
a kto to Pelargonia, nałożnico afgańskiego taksówkarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość almarata
Zaraz przyjdzie Jagoda i napisze że zmienia ręczniki po każdym użyciu a w zasadzie to przed użyciem też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak zaczynają nieświeżo
Pelargonia to ty. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość almarata
zmieniam kondoma w trakcie stosunku na nowego, żeby mieć pewność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PeIargonia
nie to nie ja, córcio goryla chorego na stwardnienie rozsiane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak zaczynają nieświeżo
Oczywiście, że to ty. :) Tylko ty nosisz imię mojego psa. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak zaczynają nieświeżo
facetów też zmieniam, gdy moje sromotnicowe wary zaczynają nieświeżo capić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×