Nowy kombinezon Coccodrillo 98

Dokładnie Niektórym się wydaje że firmowe to drogie, a wcale tak nie jest. Wiadome rzeczy z nowej kolekcji są drogie, ale można np kupić w promocji, z sezonu wczesniejszego. BR- a ile Twoja córa ma lat?

jest takie powiedzenie: biednego nie stac na tanie rzeczy i ja sie z tym zgadzam ;) oczywiscie sa wyjatki

Wiie bo czasami jest tak..też jak ktoś to mówi "tanie to drogie" bo taka jest prawda. Kupi się czasami dajmy na to rajstopki dziecku za 8 zł. Super tanie, bawełniane, ale po kilku praniach rajstopki są zszulkowane, naciągnięte, czasmi dziury wyskoczą i znów trzeba kupić nowe. I z reguły nie kupimy tych samych tylko droższe. A gdybyśmy tak pomyśleli i od razu kupili droższe-mamy pewność ze nic się z nimi nie stanie...

http://allegro.pl/cubus-mohini-nowy-uroczy-hm -kombinezon-80-cm-i1299078312.html dla chlopca http://allegro.pl/cubus-mohini-nowy-uroczy-hm -kombinezon-80-cm-i1299078292.html dla dziewczynki mail : skubicha@interia.eu

Mała miijka Moja córa w grudniu skończy 2 latka :)

ja kupuje uzywane buty ale musze widziec ze nie sa zniszczone. osttanio bylam w entliczku i byly kozaki za ..200 zeta ;/ sorrki ale ja nawet sobie nie kupie tak drogich butow.A mi noga nie urosnie po kilku miesiacach.

kombinezon 80 cm a fason do gondoli,. porażka na maxa ;/ i cena w sklepie 200zł hahahahahahahah

NIe!!!!!!!!!!!!!

to kupuj nowe ze 150 zeta jak cie stac, ja nie mam zamiaru. dziwne ze jakos sprzedaja sie uzywane buty na allegro.

a STAĆ MNIE, zazdrościsz?

Mała miijka, Benjamin Roberts 912 ; widze ze zawiazalo sie kolko wzajemnej adoracji :D Nie ciumkajcie tak bo az sie slabo robi. A co do tego sprzedawania ciuchow po dzieciach to ja to slabo widze i trochemi sie w to nei chce wierzyc. Bo jak ktos ma dzieci to wie ze takie lubia sie zawsze czyms poplamic, umazac :P I jak ja dam za bluze 10zl (bazar) to serce mi nie peka kiedy dzieciak cos na siebie wyleje co jest nie do odprania. Sciemniacie dziewczyny i tyle. :P

jagoda przecież nikt Ci nie każe nam wierzyć. To twoja sprawa. Robisz się po prostu zazdrosna i tyle... Ja piszę tak jak jest, niewiem co by mi przyszło z tego zeby kłamać. Wejdź na allegro i zobacz ile używanych ciuszków i butów dziecięcych (firmowych) się sprzedaje.

Ja nie narzekam na sprzedaż na allgero , ale wiadomo bluzki z bazaru nie sprzedasz , albo sprzedasz za złotówkę jezeli jest w bardzo dobrym stanie. Jak pisałam wczesniej : kupuję markowe ładne rzeczy które potem mają zbyt. Wiadomo że jezeli coś mi córcia poplami to nie sprzedaje :) Ale 95% ciuszków sie bardzo ładnie dopiera bez używania odplamiaczy itp. Zresztą ona tak bardzo sie nie brudzi . Poza tym nie mam 3 bluzeczek i 3 body , tylko dużo wiecej i dlatego nie uzywam jedenj bluzki non stop , wiec sie nie plami . I nie pisz Jagoda tu o kółkach wzajemnej adoracji , wyobraź sobie ze jest mnóstwo takich mam , które robią w ten sposób że wyprzedają ubranka i kupują nowe .

Święta prawda.