Czy on slusznie się obraża? Nie mam już siły

Przez ostatnie 3 dni przygotowywałam się do kursu (i tak go nie zdałam:-() pisałam do mojego chłopaka parę smów,ze go kocham, a zwykłe dzwoniłismy do siebie. Wiedział,ze mam przysłowiowe "urwanie głowy" ale pisał,ze go zaniedbuję, bo nie odpisuję na jego wiadomosci. Spóznia mi się okres (na pewno nie jestem w ciązy) pomagam kolezance załatwić pewną sprawę, ciagle czuję sie zmęczona, wczoraj dostałam krwotoku z nosa, a dziś dowiedziałam,ze nie zdałam tego cholernego kursu, teorię zdałam na 4 a praktykę na 1, Do domu wróciłam załamana, oczywiscie zadzwoniłam do niego on mnie pocieszał itp... A teraz napisał mi wiad,zebym nie załowała, ze go tak traktuję, i ze moze byc za pozno. Już mu tyle tłumaczyłam, jestem załamana tym kursem, muszę isc do lekarza i jeszcze on mnie doluje. Mam dosc.

i would love to help you,you poor child dont worry just, just...keep your head up and be a hardcore and your problems will solve in 1 minute and your dreams will come true and i can assure you that girl!

jak dzieci

No jak dzieci, wiem...smsy i ciągle fochy, wczesniej tak nie było.