Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytająca ona...

Czy picie jednego piwa codziennie to juz nałóg?

Polecane posty

Gość pytająca ona...

Może wiecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca ona...
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytrynkovaa
Obawiam się, że tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Aamelia
Nalog - per definitionem - to utrata kontroli nad iloscia wypitego alkoholu. Innymi slowy : to nie ma znaczenia ile piw dziennie wypijasz tylko czy bedziesz umiala normalnie i bez stresu zyc i funkcjonowac gdy tego piwa pewnego dnia zabraknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca ona...
a ja wypijam 12 do obiadu a wieczorem to już chodzę na czworakach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca ona...
czy codzienna masturbacja za pomocą blendera to też nałóg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca ona...
świetny żart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca ona...
Pytam bo mój chłopak ma własnie taki problem że codziennie po pracy musi przyjść do mnie po jednym piwku. Mnie to strasznie denerwuje ale on nie ma z tym problemu jak widać.. Jak tylko dzisiaj zobaczyłam że ma wypite poprostu zamknęłam mu drzwi przed nosem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Aamelia
Jesli Twoj chlopak bedzie umial nie-wypic tego piwa i nadal bedzie w dobrym humorze i tak samo sympatyczny to mozesz spac spokojnie. Jesli jednak brak tego piwa zmieni jego nastroj , zachowanie czy stopien agresji to znaczy , ze jest uzalezniony. Obecnosc i sile uzaleznienia /nalogu czesto sprawdza sie wlasnie po obecnosci/lub nie- oraz sile objawow abstynencyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca ona...
Nieraz potrafi nie pić tego piwa 3-4 dni pod rząd. Tylko on dobrze wie jaki ja mam stosunek do alkoholu a nieraz mam wrażenie ze robi wszystko na złość. Ile razy mu groziłam, że z nim zerwe i zwiążę się z kimś innym. Ale nic do niego nie dociera. A nie chciałabym spędzić reszty życia z alkoholikiem, więc poważnie rozważam by nie urwać z nim kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na rozdrozu
wydaje mi sie ze jedno piwo to po prostu cos co lubi facet...co go odpreza...nic nie widze w wypijaniu jednago piwa zdroznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Aamelia
Skoro tylko grozilas zerwaniem a potem i tak z nimzostawalas mimo swoich wlasnych "obietnic" to nie dziw sie , ze nie traktuje powaznie tego co mowisz. A moze wlasnie takie zerwanie byloby dobra proba ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca ona...
Z jednej strony chce go zostawić żeby sie nie martwić juz czy nie przyjdzie poraz kolejny dzień z rzędu podpity. A z drugiej strony nie chce bo jednak go kocham i chce wiedzieć co się z nim dzieje. Może dziwne to wszystko i dość skomplikowane, ale niestety prawdziwe. Ja też mam swoje problemy a z nim nie mogę o tym porozmawiać bo.. jak ma wypite to po co mam się produkować opowiadać spowiadać się mu skoro czy tak jutro już zapomni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wiem, ze to
nie jest nalog, wiec badz spokojna :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Picie dzien w dzien piwa jest
pewnym nalogiem, robisz to dzien w dzien, przeczytaj definicje nalogu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca ona...
.. ale dobrze wie ze ja za alkoholem nie przepadam i wie że mój kuzyn się zachlał i mówie mu się o niego martwie to on na to mnie to nigdy nie spotka i na drugi dzień przyłazi do mnie podchmielony. No jak tu sie nie wkurzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Aamelia
On takze dobrze wie , ze Twoje wkurzanie sie i tak nie ma zadnego znaczenia bo i tak z nim nie zerwiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Codzienne wypijanie jednej jednostki alkoholu uzależnia kobietę po sześciu tygodniach, a mężczyznę po sześciu miesiącach. Udowodnione naukowo, i to NIE przez "amerykańskich naukowców".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
denerwuje cie to, ze on codziennie pije, ze nie mozesz z nim pogadac o swoich problemach....czyli nie jest to partner odpowiedni dla ciebie. Kochasz go? Ok, ale sama miloscia czlowiek nie zyje. Oprocz milosci trzeba miec zaufanie do partnera, i powinno sie moc na nim polegac. Inaczej po diabla z kims takim byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molokko
Jak mozna byc podpitym po 1 piwie? Albo przesadzasz, albo on pije zdecydowanie wiecej. I to jeszcze przyjsc?? W ciagu polgodzinnego marszu wszystko by wywietrzalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wiem, ze to
swoja droga, jak mozna przyjsc/byc podpitym po 1 piwie?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Picie dzien w dzien piwa jest
Moze to jakies piwo z dolana wodka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca ona...
Tzn on mi mowi ze to tylko jedno piwo , może mnie okłamuje i pije wiecej. Nie wiem już co mam myśleć. Kocham go, ale ja juz nie mam na to sił. Pare razy zrywalismy już, ale zawsze do siebie wracalismy. On jest strasznie natretny i nawet jak mowie ze nie chce sie z nim widywać to przychodzi przeprasza i błaga o przebaczenie a ja głupia zawsze mu ulegne. Tak samo jak z tym piciem nie mam na tyle silnej woli zeby ostatecznie od niego odejsc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zinnka
Jest namolny???? O rany, wlasnie alkoholicy tak maja. Kobieto, uciekaj jak najpredzej, bo z alkoholikiem szczescia miec nie bedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca ona...
Właśnie obawiam się tego ze nawet jak kogoś znajdę to ten obecny nie da mi spokoju bedzie cały czas przychodził i kto wie do czego się jeszcze posunie. Czasami na prawde się czuje się szczęśliwa przy nim, ale jak tylko zobacze ze ma wypite to jakby mnie szlag trafił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, codzienne piwkowanie nawet gdy jest to 1 piwo to nic tylko podtrzymywanie alkoholu w organizmie, wiec albo niezly wstep do alkoholizmu jak nie wlasnie alkoholizm niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca ona...
No właśnie tego się obawiam ze on już jest alkoholikiem, ale nie kiedy potrafi się powstrzymać od picia i nie upija się do nieprzytomności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaa browar
po robocie i już z chłopaka zrobiłyście alkoholika. Raz, pije, bo może tylko to go odpręża - widocznie czegoś mu brakuje. A dwa, w krajach śródziemnomorskich kieliszek wina do obiadu to 15 latki piją i jakoś nikt z tego nie robi afery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×