Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość niemogąca spać nocą

Czy ktoś zna się na prawie mieszkaniowym ??

Polecane posty

Gość niemogąca spać nocą

Witam Mam dosyć dziwną sytuację : wynajmuję mieszkanie w starej kamienicy - której właścicielem był samotny człowiek. Ów właściciel jakiś czas temu zmarł. Nie miał żadnej bliskiej rodziny - żony ani dzieci. Dom prawdopodobnie w wyniku postępowania spadkowego przejdzie w mienie gminy. Czy gmina ma prawo mnie z tego mieszkania wyrzucić? Dodam, że jestem zameldowana w tym domu, jednak w mieszkaniu rodziców- czyli pod innym numerem mieszkania. Wynajmując mieszkanie parę lat temu połączyłam za zgodą właściciela 2 małe mieszkania, robiąc drzwi w ścianie działowej między oboma mieszkaniami, włożyłam w remont kilkadziesiąt tysięcy aby dało się w nich mieszkać - wcześniej były to kompletne ruiny. Obawiam się, że gmina może chcieć mi później odebrać to mieszkanie (adres zamieszkania na NIP-3 mam swój, nie rodziców), bo jestem samotna, a metraż jest dość spory (planowałam ślub, dlatego łączyłam mieszkania, ale nie wyszło, dlatego jestem samotna na takim dużym metrażu - gdyby ktoś miał wątpliwości, po co mi tyle..). Boję się, że to, że nei ejstem zameldowana pod tym nr-em mieszkania może się przyczynić do tego, że gmina może chcieć mnei wyrzucić. Fajne mieszkanie, nowocześnie wyremontowane o powierzchni 60 metrów może być przecież potrzebne jakiemuś krewnemu akurat rządzącym władzom, a powód, że nei mam meldunku na tym lokalu i jestem samotna może być przykrywką do odebrania mi tego mieszkania....W gminie co rusz następują przekręty mieszkaniowe, wolne mieszkania są przyznawane pracownikom urzędu i ich rodzinom, a ludzie, którzy są przed tymi "VIPAMI" na listach oczekujących - są pod różnymi pretekstami z tych list usuwani, by mieszkanie dostała wyznaczona osoba, a nie zwykły szary obywatel. Czy ktoś może mi poradzić, jak w takiej sytuacji "chronić własne plecy" ? Mam faktury na met budowlane, ceramikę, glazurę, farby, okna, słowem na każdy grosz, który w ten remont wydałam. Mam fotografie ilustrujące stan przed i po remoncie. Wiem, że sprawa może się ciągnąć parę dobrych lat, kiedy zniesiony zostanie obowiązek meldunkowy, a i ja mogę założyć rodzinę do tego czasu. Nie chcę jednak czekać na ślepy los, i modlić się, by nie stracić dachu nad głową i pieniędzy, które w ten lokal mieszkalny włożyłam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×