faceci z Kafeterii

panie! który z panów na kafeterii jest wg was ciekawą osobowoscią i z którym chętnie chciałbyscie sie spotkac? a moze któras z was juz sie z kims spotkała?

:p

no właśnie, no właśnie!

Każda baba jest wścibska, tylko niektóre udają święte;)

racja

ale czy to tak trudno odpowiedziec na pytanie:(?

Autorko, to może Ty zaczniesz ?

moim zdaniem Kamecha i Juliusz Cezar. Są tacy... surowi i męscy.

haha, podszyw :P no ja pytam, bo nie wiem za bardzo :) nie jestem stałym i starym bywalcem kafterii, dlatego pytam bardziej obeznanew temacie forumowiczki :)

tu sama napalona gównarzeria :P

Męscy są :D Każdy facet na tym forum jest ciotą, bo nie potrafi poderwać kobiety w rzeczywistości i myśli sobie, że jak będzie udawał twardego skurwysyna na babskim forum, to laski będą rozkładać nogi przed nim. Każdy facet, który tu siedzi, liczy, że w końcu trafi mu się dymanko i nieważne, czy chce poznać przyszłą żonę, czy zaliczyć romans, ostatecznie i tak szuka dupy do zaliczenia. Sad but true.

to pisałem ja, Kamecha moje nicki: Kamecha, Juliusz Cezar, Jarek84 i dziesiątki innych nadmieniam, ze mieszkam obecnie we Wiedniu, ale wczesniej mieszkałem we wsi Iłowa, gmina Iłowa, powiat żagański, woj. lubuskie

w pełni się zgadzam , wpis na pomarańczowo jest mój

he, he...Prezentacja na kafe, to małe piwo. Sztuka przełożyć to na real a z ludzmi, z kafe real jest w 90% nieosiągalny albo spotkania są porażką. Wiem to, bo w swoim czasie próbowałem

dodam jeszcze, ze w Wiedniu pracuje jako robol na budowie i calymi dniami nosze worki z cementem

ponadto jezdze 18letnia Honda Prelude, ktora wyciaga max 90km/h, ale nawet tyle nie moge jezdzic bo obawiam sie, ze niektore czesci moga odpasc[cool}:D

niezły kocur naprawdę było tak fatalnie?

zwolenniczek niejakiego Myrevina

w związku z czym do Iłowy(450 km) do mojej mamuni jade 3 doby w jedna strone Kamecha/Juliusz Cezar/Jarek84

Największe branie ma Myrewin, bo z kamienną twarzą udaje niedostępnego, sądzę że daje jednak się czasem porwać którejś z napalonych bab

Fatalnie było ze względu na niekonkretność,nieumiejętność nawiązywania realnego kontaktu u tych osób albo wycofywanie się mimo wcześniejszych deklaracji i pewności. Ludzie mają problemy z psychą i czują się kozacko i luzacko pewnie tylko na kafe

moim zdaniem męska rzecz jest cool

niezły kocu no to jasne, że siedząc przed laptopem można cwaniakowac :D czyli jak rozumiem, troche tych spotkań (lub prób) masz na koncie?

a na czym polega ten fenomen tego Myrevina?

Po 2 latach od rozpadu ostatniego związku postanowiłem po raz pierwszy dac sobie i innym szansę przez net, żeby nie było, że jestem nierozgarnięty i ograniczony albo skażony przez rozpad związku. Trwało to od marca do września. Kobiety na początku korespondencji przeważnie ok a potem trudne i niekonkretne. Niska samoocena albo przerost formy nad treścią. Część też grała lub sprawdzała albo wylewała swoje żale i potrzebowała tylko gościa do doradzania i słuchania. Kilka spotkań się odbyło, ale deklaracje, że są zainteresowane znajomością bez niepotrzebnego przeciągania i straty czasu okazywały się nieprawdziwe