ale mnie wnerwily dzieci w zwiazku z haloween

bylam u koleznaki...w zeszlym roku dzieci chodizly w haloween przebrane po domach i dpostawaly cukierki...dziisja to samo ale wiecie co? wiekszosc dzieciakow nie chciala cukierkow tylko pieniadze...bezczelne dzieciaki...a ich rodzice wiedza ze dzieci zbieraja pieniadze? jezlei wiedza to sa dziwni, ze im teog nie wybili z glowy...zadnemu nie dlaysmy pieniedzy mowilyusmy, ze albo cukierki albo nic...

To połączenie zabawy halloweenowej z piękną skądinąd tradycją kolędowania :D Też bym nie dała. A dzieciom nie pozwoliła.

Ja dałabym bez problemu cukierki jakieś słodycze dzieci lubia takie zabawy niech mają ,ale kurwa kasę no jak żebracy gdzie są rodzice

:-D

no wlasnie...teraz chca kasy bo wybrzydzaja cukierkami.. za rok 2 zl im nie starczy bo beda chcialy papierowe banknoty...kurde do kas zmierza ten swiat?

Halloween jest jutro... W zeszlym roku dziciaki do nas przyszly, a ze nie milismy cukierków to mój luby dal im kase i bardzo dziekowaly, ale zeby tak same z siebie o kase prosily to troche nieladnie...