Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość abcdefhg

samotne piekne kobitki

Polecane posty

Gość abcdefhg

czy sa tu ladne atrakcyjne dziewczyny ktore tak jak ja cierpia na samotnosc? amotnosc kojarzy sie tylko z brzydkimi osobami, ktore sa powszechnie uwazane za nudziarzy, jednak ja lame ten stereotyp niby wszyscy mnie chwala ale widze jak kazdy ma mnie w dupie. a wiec czy sa tu takowe osobki ktore maja podobny problem co ja?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszyscy mnie chwalą...a mają mnie w dupie.... Z tego co napisałaś to poprostu udają miłych a mają Cie w dupie od samego poczatku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiehiehie
taaa ja jestem ładna, mimo to,jestem sama, bo jestem strrrrrasznie wybredna! mimo to,. do szału mnie doprowadza, jak mnie ktoś pyta, jak to możliwe, że jestem sama- odpowiedź jest prosta BO TAK!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samotnośc a brzydota...sporna rzecz. Jesli chdozi o zarwanie i rpzeruchanie...to tak masz racje..atrakcyjniejsze wygrywają. jednak czesto sie zdarza ze te mniej urodziwe sa ciekawsze w rozmowie. A takich prawdziwych "brzydkich nudziar" wbrew pozorom nie ma duzo....czasem sie trafi jakaś... A jesli Ci o samotnośc...w sensie od miłości...to raczej powinnas sie skupić na UCZUCIACH a nie wygladzie....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefhg
chodzilo mi o samotnosc w sensie znajomych. nie mam wogole znajomych. kiedys mialam kilka dobrych kumpel ale zerwalymy kontakt. od tego momentu nic nie dzieje sie w moim zyciu. brak pracy, jesli poznamk juz jakas dziewczyne to nic nie proponuja jakis wypadow, a jesli proponuja to i tak potem nie dochodzi do tych spotkan. czuje ze nikt mnie nie lubi. nie jestem jakas nadasana panienka ktora jest zamknieta w sobie. lubie sie posmiac pozartowac, duzo gadac, a tu dupa:( czy jest w waszym srodowisku ladna dziewczyna ktora lubi o siebie dbac a mimo to nie ma znajomych? bo mnie zawsze takie ladne dziewczyny kojarza sie z gronem znajomych a tu prosz, jestem chyba wyajtkiem. a moze wcale nie jestem ladna;/:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruiopp
tak, chyba nie jesteś ładna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefhg
do leviatan: lubie normalna muzyke. techno, pop itp. jestem normalna dziewczyna,moze dla wielu ludzi jestem zbyt otwarta? czy jest tu jeszcze taka dziewczyna? przyklad z dzisiaj, kazdy gdzies imprezuje tylko ja siedze w domu, i jak tu nie miec depresji ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi sie ladne dziewczyny nie
kojarza ze zbiorem znajomych :) po prostu nie robie takich rozroznien. Osobiscie jestem niska, gruba, brzydka, mam "stado znajomych", kilku cudownych, dobrych, sprawdzonych przyjaciol i bardzo atrakcyjnego faceta :) Przypuszczam, ze masz albo za duze mniemanie o sobie, albo pecha, albo zwyczajnie zadajesz sie z niewlasciwymi ludzmi. Na to ostatnie wskazuje to, ze jak piszesz, jestes chwalona, a jednak nikt nie lubi z Toba przebywac. To hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiehiehie
a jeśli o to chodzi, to często jest tak,że własnie tych ładnych się nigdzie nie zaprasza, bo są zagrożeniem! znam to z autopsji i powiem ci,ich strata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecie
nawet żałosna nudziara znajdzie amatora , każdy towar ma swojego kupca , kwestja czsu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefhg
do ruiopp : powiem ci tak ze gdyby nie kompelemnty ktore jzu w zyciu uslyszalam to wcale nie myslalabym o sobie ze jestem ladna kobieta. czesto wydaje mi sie ze jestem przecietna jednak o mojej urodzie mowia naweet kobiety. czasem meiwam dni np takei jak dzisiejszy ze mysle sobie ze jestem beznadzieijna ale ogolnie dobrze sie czuje w wlasnym ciele, tylko ze ta cholerna samotnosc. boje sie sylwestra ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi sie ladne dziewczyny nie
Nie uogolniaj tak, bo to niebezpieczne :) "samotnosc kojarzy sie z nudnymi brzydkimi osobami", "wszyscy imprezuja" Otoz nie wszyscy. Moj facet siedzi u rodzinki, ja pol dnia sprztalam i nie mam sily na imprezy, a przyjaciele zajeci swoimi sprawami. Czasem bywa tak, czasem inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mysle ze musisz wyjsc z inicjatywa. Zaprosic czasem kogos do siebie na drinka czy cos. I wtedy bedzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też uważam że słucham normalną ale wątpię aby ktoś z moich znajomych słyszał o kimś takim jak Michał Jelonek widać problem tkwi w ludziach z którymi się zajadasz. ale czy oni są ci potrzebni do szczęścia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k;lkl
jak zwykle. Czy byl tu kiedys watek samotnej, ktora NIE uwazala sie za ladna/piekna/atrakcyjna?:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefhg
do mi sie ladne dziewczyny: no powiem ci ze nie mam o sobie za duzego mniemania. nie wywyzszam sie jak jestem wsrod ludzi. czasem wydaje mi sie ze ludziom nie chce sie ze mna gadac, ze maja dosc tego co gadam itd. nie wiem czy to sprawa kompelskow moich czy czego. z jednej strony czuje sie dobrze podobam sie sobie a z drugiej uwazam ze moze wcale nie jestem taka ladna i fajna za jaka mnie uwazaja inni obcy ludzie. chwala mnie pod wzgledem wygladu. duzo facetow sie oglada za mna, kobiety czesto mowia ze jestem piekna dziewczyna itd, niechce tu wypisywac bo zaraz zostane zjechana ze zadzieram nosa, a dziewczyny w moim wieku lub troche starsze jakos mam wrazenie ze ich nudze?:|:|:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiehiehie
jasne, zawsze można wyjsć z inicjatywa, tylko co zrobić, jeśli nie ma do kogo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi sie ladne dziewczyny nie
Popieram Lewiatana :) mi by do glowy nie przyszlo nie zapraszac atrakcyjniejszej kolezanki czy samotnej kumpelki z mysla, ze pewnie mi faceta odbije :) a kiedy nikt nie ma checi bawic sie ze mna, bawie sie sama i zazwyczaj konczy sie to nowymi znajomosciami :) Naprawde niepotrzebne jest Ci stado hippkrytow dokola, wystarczy pare zyczliwych twarzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefhg
do k;lk : sluchaj nie oceniaj tylko czytaj dokladnie. chyba widze jak ludzie a szczegolnie faceci na mnie reaguja? czesto slsyze kompelemnty, czesto mowia ze jestem fajna, ostatnio facet w pracy mowil ze przeze mnie faceci nie moga na pracy sie skupic przyjladow jest mnostwo, a pzoa tym czemu mialabym sciemniac ze jestem ladna? moim probleme jest to ze tak ponoc jestem atrakcyjna a mimo to nie mam przyjaciol i czuej sie jak tredowata.. niechce uogulniac ale zaawsze ladne dziewczyny kojarzyly mi sie z wieloma znjomymi, imprezami tylko ja jestem jakas inna;/ jesli chodzi o muzyke to slucham techno pop czyli wszystko w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiehiehie
sorry, ale takie rady są z dupy! Można się bawić samemu, ale jak ja widze samotną kobiete w pubie,czy w klubie,to myśle,że jest żałosna! Są oczywiście inne sposoby na spedzanie wolnego czasu, tylko ileż można?? no i nie czarujmy się, można poznać mnóstwo ludzi wszędzie, ale nie są to przyjaźnie, ani znajomości na lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi sie ladne dziewczyny nie
No wiesz, uroda to jedno, a obycie towarzyskie, drugie. Znam pewnego bardzo malo atrakcyjnego faceta, ktory jest uwielbiany z uwagi na inteligencje, ciety dowcip, to, ze zawsze ma cos ciekawego do powiedzenia. Mozliwe, ze faktycznie poczwaly dotycza urody a w towarzystwie wydajesz sie byc malo ciekawa, zakompleksiona, milczaca - czy po prostu - nie pasujesz (inne poglady, styl zycia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pompadour
Mnie wszyscy chwalą, że ładna jestem, ale nie udzielam się w życiu towarzyskim. To chyba raczej dlatego, że kiedyś byłam zupełnie inna. Miałam 10 kilo nadwagi, nie malowałam się, a moje ubrania były jak ze średniowiecza, mimo, że stać mnie było na o wiel lepsze. Ale zawsze dobrze się uczyłam i to było moje życiowe motto. Po tej metamorfozie nikt mnie nie poznał i wszyscy się dziwią, że tak się zmieniłam ;-) Ale niestety ta "nieśmiałość" pozostała. Nie znoszę imprez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefhg
do hiehiehie: no wlasnie podbijam pytanie., co mam zrobic by przerwac te samotnosc? bo ja mam juz dosc, boje sie co bedzie w sylwetra, czuej ze marnuej sie w domu ; ( no i generalnei gdzie isc jak nawet pracy nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pompadour -> nie tylko ty nie znosisz ;p ja o wiele bardziej wole oglądnąć film niż iść gdzieś gdzie jest dużo hałasu, picia ile wlezie i dymu papierosowego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k;lkl
abcdefhg a ja ci powiem, ze chrzanisz. Wszyscy za toba szaleja, tylko jakos nikt nie ma ochoty sie z toba zwiazac?:D Sorry, ale zejdz na ziemie. Kobiety piekne, ktora wzbudzaja zainteresowanie mezczyzn ZAWSZE maja wielu adoratorow i chetnych facetow do zwiazku. Nie znam ani jednej naprawde atrakcyjnej kobiety, ktora mialaby na dluzsza mete problem z samotnoscia. Zamiast wmawiac sobie niesamowita urode, zastanow sie dlaczego nikt nie ma ochoty sie z toba wiazac🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi sie ladne dziewczyny nie
hiehiehie - nie pisalam o pubie. Ja akurat lubie bawic sie w roznych miejscach, a knajpy do nich raczej nie naleza. Tam rzeczywiscie niespecjalnie jest co robic, chyba, ze pojdzie sie cala paczka, a cala paczka wole siedziec w domu. :P Ale moge np. isc do kina, na tance, na zajecia z witrazu etc. Moge tez umowic sie za pomoca Gumtree z jakimis obcymi osobami z osiedla na rower, basen czy wspolne bieganie. Nie podchodze do kazdej nowej znajomosci z zalozeniem, ze ma to byc przyjazn na lata. Ale jedna z moich przyjazni i moj zwiazek tak wlasnie sie zaczely. Wiec, jesli Tobie cos nie wychodzi, masz jakies problemy, kompleksy, czy pochopnie oceniasz ludzi - Twoja sprawa. U mnie ten system dziala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k;lkl
a co do komplementow od od ludzi, kobiet, to wlasnie przecietne, samotne kobiety czesto je otrzymuja w ramach pocieszenia. Ja tez mam w pracy taka dziewczyne i to normalne, ze mowimy jej, ze jest sliczna i na pewno znajdzie sobie jakiegos faceta, mimo iz jest raczej nieatrakcyjna, to normlany odruch ludzki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abcdefhg -> ty się bardziej wolisz być z byle kim niż samotnie spędzić sylwestra? oO to głupota tak myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×