Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakurzona

Czy macie duzo kurzu w mieszkaniu?

Polecane posty

Gość zakurzona

u mniej sie cholernie kurzy w pokoju. co pare dni musze wycierac wszystkie meble. tak pytam, bo zauwazylam że wiele dziewczyn trzyma kosmetyki i przybory do makijazu (pedzle itd) po prost na polkach. gdybym ja tak robila wszystko bym miala zarosniete kurzem i musiala ciagle myc... ja musze miec wszystko schowane do szafki. i strasznie mnie to intryguje jak jest u innych. czy klimatyzacja zapobiega kurzowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że z kurzem u wszystkich jest podobnie kosmetyki też mam pochowane, ale to dlatego, że nie lubię mieć bałaganu na wierzchu odkurzam i sprzątam w ogóle raz na tydzień, i jak na moje poczucie porządku - to wystarczy oczywiście mam tak urządzone mieszkanie, żeby tego kurzu nie było widać i żeby łatwo się go sprzątało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakurzonyy pokoj mam
bardzo duzo. na ciemnych meblach najbardziej widac sprzatam raz w tyg. nie mam czasu na wiecej. mam ogromny dom i b.malo czasu zeby ze szmatą latac :o sama zla na siebie jestem,ale trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakurzona
wiec jak one to robia? ze wszystko maja na polkach i maja czyste? nie sadze zeby codziennie myly pedzle... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakurzonyy pokoj mam
moze ich nie myja po prostu, tylko strzepuja kurz ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mają idealnie czystego pędzla i tyle od kurzu jeszcze nikt nie umarł, nie przesadzajmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakurzona
no nie umarl ale ja np mam alergie na kurz. poza tym to nieestetyczne, tak mysle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja raz na tydz,
niektórzy myją pędxzle do nakładania pudru po każdym użyciu....ja tak średnio raz na tydzień,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakurzona
moja dlugo schną... wiec to by odpadalo wiem że glupie pytania zadaje, ale ciekawosc mnie zzera :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to masz pecha akurat większość ludzie nie ma alergii na kurz i nie ma tego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agidagi
Ewa, 33 40 latko,akurat w dzisiejszych czasach jest odwrotnie,większośc ludzi uczulona jest na kurz.Tylko niestety wiele osób nie zdaje sobie sprawy i nie dopuszcza do siebie mysli,ze jest uczulona na kurz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertertert
ja kurze wycieram b. rzadko :O a własnie mam tak, że na półkach mam porozkładane kosmetyki - np na jednej ok. 40 lakierów i to nie rozłożone byle jak, ale kolorami, na drugiej półce mam rózne kosmetyki ich jest ze 30 sztuk, poukładane wielkością... nie wyobrazam sobie żeby codziennie to zdejmować, wycierac i układać od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakurzona
a tak poza tym to im wiecej pierdol na polkach tym wiecej trzeba sprzatac :P latwiej jest umyc plaska powierznie niz kazda pierdolke na polce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za info, że mam 40 lat, ale dokładnie rzecz biorąc mam 39 myślisz, że to wnosi coś do tematu? oczywiście poza bzdurą na temat uczulenia na kurz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertertert
"większośc ludzi uczulona jest na kurz" Ze wszystkich ludzi jakich znam i znałam tylko jedna była uczulona na kurz. Myslę że można to potraktować jako statystykę - przypadkową grupę społeczną. Zgodzę się więc z Ewą. Poza tym czym innym jest alergia na kurz, a czym innym zwykłe kichnięcie, gdy wzbiją się tumany kurzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agidagi
ertertert--A ja obstaje przy swoim.wioele osob które myslą,z enie są uczulone na kurz niestety uczulone są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą ja kosmetyki trzymam w łazience schowane w kosmetyczkę już a na pólkach w pokojach mam minimum rzeczy bo nie lubię pierdołek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertertert
Mi się wydaje że problemem jest to, co kto uznaje za uczulenie. Mój kolega zawsze powtarzał że jest uczulony na kurz (opierał to na przypuszczeniach, nie na badaniach), bo kichał gdy akurat uniosły się gdzieś kłęby kurzu. Ale po prostu - kichnął raz czy dwa i robił z tego wielkie uczulenie. Wydaje mi się że każdy w takiej sytuacji kicha, bo nos zwyczajnie jest podrażniany. A prawdziwe uczulenie wygląda zupełnie inaczej, tak jak u mojej koleżanki o której wspomniałam, Jej od razu łzawiły oczy, nos zaczerwieniony i zapchany, kichała raz po raz itd, musiała opuścić miejsce z kurzem, ponieważ gdyby dalej w nim przebywała - miałaby nawet trudności z oddychaniem... I takich włąsnie - naprawdę uczulonych moim zdaniem jest o wiele mniej niż nie-uczulonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×