Jak poznać, że on bardziej pragnie mnie

duchowo niżeli fizycznie? Znamy się ponad dwa miesiące, ale mam niestety wrażenie, że chodzi mi tylko o seks. Niby zabiera mnie w fajne miejsca, prawi mi komplementy, mówi, że uwielbia mój charakter i ceni moją osobę, ale też bardzo często całuje, nie zawsze trzyma ręcę przy sobie. Jak myślicie, bardziej zależy mu na poznaniu mnie czy na seksie?

P.S Tylko proszę nie mówicie, że każdemu facetowi chodzi wyłącznie o seks, bo tak nie jest.

to normalne na początku fascynacji drugim człowiekiem, że ciężko utrzymać łapy przy sobie, to nie jest powód do niepokoju, wręcz przeciwnie, czas pokaże czy to będzie przechodziło w głębszy związek

odpisze ktoś?

no nie, nie każdemu. Są jeszcze męskie kurrwy którym chodzi o kasę, ale on się chyba do takich nie zalicza

in somnia: Naprawdę normalne? Ja myślałam, że najpierw człowiek próbuje poznać drugiego człowieka, a potem jest etap, który sprawia, że ta osoba nas pociąga i fizycznie i psychicznie.

żeby poznać, czy druga osoba pociąga nas fizycznie potrzeba około 4 sekund :o

Rubense: No niestety nie zgodzę się z tym ;)

może wy kobiety macie inaczej, ja po 4 sekundach wiem, czy laseczka jest fajna, czy mi sie nie podoba.

Yyy... no nie wiem :) Może to zależy od osoby, ale czasami przecież bywa tak, że od początku iskrzy i dwoje ludzi przyciąga się magnetycznie, nie jest tak?

ja zresztą tak samo jak Rubense od razu wiem czy ktoś mnie pociąga, myślałam, że każdy tak ma hmm...

on chce Cię zapewne jak najszybciej zapłodnić . . . a Ty nie wiesz czy dać mu się zapłodnić czy też nie . . .

z duchownym to będzie pragnął Cie duchowo. (ew. z duchem)