Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xdd:)

czy jest ryzyko zarażenia

Polecane posty

Gość xdd:)

Kilka dni temu napotkała mnie dość nietypowa sytuacja,która trochę sie odbiła na moim stanie psych. Otóż pewnego dnia wchodząc z pośpiechem do tramwaju, tramwaj już ruszał i bez patrzenia złapałam za poręcz,która była chyba we krwi. Kolorystycznie przypominało to bardziej keczup,niż krew ,lecz łatwo się domyślec co to było. I teraz takie pytanie, czytałam,iż zarażenia wirusem Hiv itp. dochodzą często przy kontakcie zakażonej krwi z uszkodzonym naskórkiem, czy jeżeli miałam małe odciski na dłoni i lekko "poszarpane" skórki (lecz bez otwartych ranek) mogło w jakiś sposób dojśc do zakażenia(wirus może się przemieścić z dłoni na palce? ? Dodam jeszcze,iż na dłoni miałam tylko lekki "nalot" po dotknięciu. pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ci to
nawet jesli to była krew (brunatna musiałaby byc) to masz 1% szans ze akurat zarazony hiv ja tam zostawił.... sorry, ale musiałabys byc najbardziej pechowym człowiekiem swiata. a prywatnie sadze ze cierpisz na hipochondrie,, bo nikt normalny nie podejrzewa, ze wirusy hiv tak sobie leżą w tramwajach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xdd:)
owszem,cierpię na hipochondrię.. brunatnej krwi tam nie było(była taka jasna), czyli nie na szczęście nie ma obaw, dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xdd:)
a jeszcze mam jedno pytanie,na które mi nie odpowiedziałaś:) czy wirus Hiv może sie przenieść przez stary,zdrapany odcisk ,albo z dłoni na palce? wiem,trochę głupie pytania,lecz martwi mnie to :( dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fobie leczy się
u psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ci to
posłuchaj. kazdy człowiek ma zadrapania na rekach. kazdy! i jakos nie słyszałam, zeby ktos sie zaraził w taki sposób. moze ty słyszałas? :D krwii potrzebnej do zarazenia potrzeba naprawde duzo, wiecej niz nam sie wydaje. dlatego przez podanie reki osobie ktora ma hiv sie nie zarazisz zeby nie wiem co. czy masz strupek, czy zajechany naskórek. musiałabys miec otwarta rane i ta osoba tez, i jak byscie potarli sie tymi ranami to moze by ci sie udało zarazic. pomysl o tym jeszcze inaczej. zarazic sie mozesz przez stosunek seksualny. ale jak juz uzywasz prezerwatywy, to nie. mimo ze podczas seksu sie stykasz całym ciałem, masz kontakt z potem, slina... wiec zarazenie wcale nie jest takie proste. wogóle nie zawracaj sobie tym głowy, bo jeszcze nie było na swiecie takiego przypadku chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ci to
poza tym straszne jest takie myslenie. ja miałam znajomego z wirusem hiv, na codzien ze znajomymi z nim sie spotykalismy, podawalismy reke, pilismy z tej samej butelki, korzystalismy z tego samego wc, i duzo innych rzeczy robilismy i nikt jakos sie nie zaraził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×