czego brakuje wam w seksie

ja z moim facetem czesto urzadzamy sobie wieczor sobotni tylko dla siebie.... otwieramy butelke wina lub wódki i pijemy drinki w miwedzy czasie si kochajac .... to mnie bardziej otwiera... :) przy tym jakas muzyczka i wspomnienia najlepszych "zabaw".... spobuj :):)

no marzenia,, ale czasami mam dosc czuje ze sie nic nie zmieni w anszych relacjach....ja sie staram ale jakos nie wychodzi niewiem co ja robie zle w glowie mam cudowny seks a w zyciu kicha dupa dupa dupa

to więcej po tym alkoholu będzie zakręcona i z powtórzeniem będą kłopoty

cały czas próbuj coś nowego a dojdziesz do sedna twojego i jego, a po za tym chya jesteś jeszcze młudką bardzo a to zdobywa się przez doświadczenie a nie na pstryk

zgadza się winko czy inny alkohol ośmiela kobiety i są bardziej otwarte w seksie i gotowe na nowości :)

tak tylko żeby cos sie zmieniło to potrzeba chęci dwoch osob a tu chyba tylko ja chccę cos zmienić

to zmień faceta lub żeby go zachęcić to posmyraj się sama i żeby on to widział przypadkowo

a moze jakis film erotyczny ..... >???????

wspólne oglądanie świerszczyków

ogladam pornosy ale sama..wtedy sie zaspokajam i w sumie doszłam do wniosku że tyle mi wystarczy:)

mnie brakuje odblokowania się przy chłopaku żeby mieć orgazm

mnie chyba po prostu seksu.

teraz seksu też

bardzo przepraszam ! ale to, ze nie masz tam ktoras orgazmu jest tak samo twoją winą jak winą faceta ! facet nie jest od dostarczania ci orgazmu , jego zafundowac musisz go sobie sama ! tak jak facet funduje go sobie sam , ale przy pomocy kobiety , tak kobieta musi go sobie zafundowac sama , ale przy pomocy faceta ! Jesli ty nie bedziesz chciała orgazmu , zaden facet ci go nie zafunduje ! facet to tylko posrednik , srodek .... do celu Gdyby bylo inaczej , sama sobie nigdy bys dobzre nie zrobiła , a jak jest ?:) Orgazm rodzi sie w glowie ! a nie w fiucie faceta ! Fakt jego zachowanie ma tu dużo do rzeczy , to on - facet musi zbudowac całą atmosfere do tego by sie on urodził w głowie kobiety ! dlatego łatwiej obcemu niz stałemu ale to znowu wina kobiety ! bo nie doceniają tego co mają . OCZYWISCIE CAŁY MÓJ wywód odnosci sie do sytuacji kiedy to facet sie stara , a nie gdzie sex trwa 5 minut , czyba ze obie stronuy chcą takiego sex - bo i takie sa dobre ! wszystko zalezy od tego na co sie ma ochotę w danym momencie . I tak mialem sex w przymierzalni w sklepie gdzie trwał on 3 minuty i oboje mielismy orgazm !

ale są tez usniesienie sexualne trwajace i dwie godziny - gdzie ona nie ma orgazmu

Czasem: seksu pelnego pasji, zebym czula jego sile, zeby droczyl sie za mna tak bardzo, zebym juz nie mogla dluzej wytrzymac i zebym chciala by wzial mnie tu i teraz...

właśnie nie czuję u chłopaka tej pasji a raczej tylko jego potrzebę dojścia do orgazmu

matacz ,,,... - masz racje. Seks moze trwac nawet i 5 godzin, ale jesli kobieta nie potrafi, to facet na sile jej orgazmu nie da ;) Choc zeby sie orgazmu nauczyc, potrzba faceta czulego i dobrego w lozku. To warunek konieczny, choc niewystarczajacy.

Tak Matacz, masz rację. Wszystkiego trzeba się nauczyć poprzez praktykę i nie wolno szybko rezygnować. Ja również miałam problemy z orgazmem, wydawało mi się, że nic się nie zmieni, aż któregoś razu :)

Oj nie, moj facet wrecz przeciwnie - skoncentrowany na mnie bardziej niz na sobie, dluga gra wstepna, czulosc, pieszczoty, urozmaicenia... A ja bym wlasnie chciala, czasami, zeby to bylo bardziej "o nim".

wiec bierz sprawy w swoje rece , co masz za problem , kobieta tez moze faceta zgwałcić tu ("..") :) do roboty lenie wstretne :)

Wiem wiem, ja to robie ;) Ale chcialabym zeby to bylo tez w druga strone. My chyba oboje lubimy byc "wzieci", tak sobie teraz jednak mysle, moze on nie chce byc zbyt gwaltowny... Wiecie, ten steeotyp, ze kobiety potrzebuja czulosci i delikatnosci. No jasne, ze potrzebuja, ale nie tylko tego...

no to pokaz mu czego chcesz !!

mystery- opowiedz jak to było z Twoim pierwszym orgazmem. po jakim czasie od rozpoczecia współzycia go dostałas, ile miałas lat. czy sposób w jaki sie kochalisci róznił sie czyms od poprzednich stosunków? ja wczoraj po raz kolejny sie spotkałam z moim partnerem ale sie strasznie na siebie wkurzyłam bo on sie stara a ja głupia nic............;/

i tym sposobem nigdy nie bedziesz miec orgazmu ! bo liczysz na niego i go wyczekujesz !! a to dla niego destrukcja ! na czym tez polega jego staranie , skoro ty podczas sexu myslisz o orgazmie a nie o wiezi delektujac sie rozkoszą ? daj spokój - nici z orgazmu i to jeszcze długo

trudno pokazać bo u mnie zmienia się często nastój Raz chce ostro i szybko a innym razem powoli i delikatnie ale sama tez nie wiem kiedy Jak chłopak trafi w ten czas to mam orgazm

przejecia iniciatywy tez przez kobiete.nie tylko facet powinienzbierac sie za kobiete.

pokaze, w koncu, jakos... ;) hfxghdfgh, ja mialam pierwszy orgazm w wieku 25 lat. Najpierw nauczylam sie go sama, potem pokazalam facetowi, po kilku miesiacach treningow oboje nauczylismy sie wlasciwej wspolpracy. Wiem, jak wiele zalezy w tej kwestii ode mnie, ale wiem tez, ze odpowiedni facet to podstawa. Nie mysl o tym za bardzo, jak przyjdzie, to przyjdzie, a jak nie to czerp radosc z tego, co macie. Po prostu baw sie!

hfxghdfgh mój pierwszy raz miał miejsce 4 miesiące temu. I wtedy już doszłam bez problemu. Przed stosunkiem dużo się bawiliśmy, próbowaliśmy poznać swoje ciała, zachcianki. Za każdym razem kiedy próbował mi sprawić przyjemność ja skupiałam się tylko na tym, czy wszystko jest ok, czy dobrze wyglądam, przejmowałam się swoimi kompleksami i tym, że wcale nie jest tak przyjemnie jak sobie wyobrażałam. I tak było przez dłuuugi czas, dopóki któregoś razu się nie rozpłakałam i nie powiedziałam, że za żadnym razem nie było mi dobrze. Dużo od tamtego czasu rozmawialiśmy. Ja przy każdym "podejściu" starałam się wyluzować, skupić tylko na oddychaniu i tym, że jestem z osobą, którą kocham. I kiedyś miło mnie zaskoczył, kiedy tylko zadzwoniłam dzwonkiem do drzwi zaczął mnie całować, powoli rozbierać. "Zaprowadził" do łazienki, woda w wannie była już nalana, weszliśmy i jakoś ten cały klimat, Jego niespodzianka, pobudziła mnie, zaczęliśmy się sobą bawić i doszłam dzięki Jego palcom i dzięki płynowi do kąpieli hehe :) Także musisz pracować, szczególnie zmienić tok myślenia, a wszystko się uda!

mam 19 lat, to było jakoś przed naszym pierwszym stosunkiem, ok pół roku temu.