cukierki albo psikus-chodza u was dzieciaki?

?

u mnie byli ale im nie otworzylam bo nie mialam czego dac

:D:D:D:D:D

znow dzwonia :D a my juz nic nie mamy :P chyba nas wyczuli, bo to juz 3 dzieciaki... :P mieszkam w pl, w domkach

Ja mieszkam w blokach, zawsze chodzily, w tym roku nie.

od 3-4 lat. Jestesmy przygotowani :D Mieszkam w Poznaniu

nie nie chodzą

pl, domki, chodzą. Dwa lata temu obrzucali jajkami dom sąsiada :/

byly rano, wypieprzylam je :D

a ja byłam na basenie i tam tez byly dzieciaki porzebierne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a moja mama za 1 razem wyszla i powiedziala: dziekuje :D nie znala tego zwyczaju, a ja sie dre daj im paczke delicji :D teraz juz byla bardziej obeznana jak jej wytlumaczylam :P wsyztskie slodycze z domu poszly, mam nadzieje, ze juz nie przyjda :P a teraz ci co byli powiedzieli, ze juz wszystko zjedli i przyszli znowu-sasiedzi :O nie przebrani nic... Ci 1 tylko byli ladnieprzebrani -od delicji :P

nie chodzą...:-o mam ogrodzoną posesję i wypuszczony jest duży agresywny pies, więc to byłby ich ostatni psikus

ja mieszkam w uk i chodza dzieciaki jak szalone. juz sie boje bo nie mam prawie cukierkow! moj facet otworzyl raz i zamiast im dac z reki to poczestowal i teraz jestem w szoku, ze dzieciaki niby takie male raczki maja ale jak wziely kazdy po garsci to mi pol puszki zostalo.. hehe.

wogole co to za durna moda z tym halewen??????????????????????????????????????????????? kto to wymyslil.....wszystko przerobią na biznes kazde swięto byle tylko kas od ludzi wyciagac!!!!!!!!!!!!!!!!

Chodzą i daję im cuksy:)

ale dzieciaki maja radoche :)

ale akurat nie było mnie dziś- widziałam je na ulicy (i tak nie miałabym co im dać, bo nie je słodyczy :D i mam puste szafki :P) no, ale- żałosne te ich "przebrania" :O przynajmniej tych, co widziałam w USA czy gdzie tam, to przynajmniej wkładają w to przebranie trochę wysiłku i wiadomo, że te "cukierki" są zasłużone choć trochę- a u mnie? ubrała se dziewczyna jakieś wycięte z kartonu małe uszy nie wiem- kocie czy mysie i na czarno nos maznęła oraz wąsy narysowała :O

pff w atylkoby spróbowali to wygoniłbym gnojków, nie będę obchodzić czegoś, czego nawet w kalendarzu nie ma, w ogóle co za porąbani rodzice skoro pozwalają ddzieciom na takie coś

cxfvgbhjn w ogóle co za porąbani rodzice skoro pozwalają ddzieciom na takie coś będą mieli psikus, jak zapukają do drzwi jakiegoś pedofila hahaha (to nie jest smieszne)

ale rodzice przeciez chodza z dzieciakami..

Na szczęście u mnie nie chodzą. Chociaż pies by się ucieszył z rozrywki

Chodza :d Wystraszylem ich, spieprzali jak poparzeni buehehe

żałosne polaczki chcą się upodabniać do ameryki ale.. z czym do ludzi :D

nie gadajcie ze do kogos w PL przyszli? przeciez bym psem poszczula :O dzieci w polsce to po koledzie chodza po bozym narodzeniu !!!! ja piernicze - koniec swiata juz blisko :O

bo polaki to tacy durni ludzie. durny naród wszystko papuguja, odgapiają bo sami nic nie umia wymislec!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! myslą ze co zaczna swietowac jakies tam haloween to zaraz bedo nie wiadomo co??!!!!!!!!!!!!!! juz ja bym dala mojemu dzieciakowi sie smykac po czyjis chałupach za cukierkami bo w ameryce tak jest modne??!!!!!!!!!!!!!!! tam jutro na cmentarz caly dzien sie modlic !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a nie łazic po ludziach

Faktycznie nie jest to nasze święto, tak samo wycinanie dyń jak i rozdawanie cukierków.

Nic nie mieliśmy to mama dała im 5 zł, a tak to jest spokój.

No fakt, to nie polskie swieto. U mnie na ulicy domy wygladaja fantastycznie, w wiekszosci w oknach pala sie mordy :D z dyni, na drzewach powiewaja sztuczne wisielce i pajeczyny :D:D A dzieciaki chodza z rodzicami. W lapkach pomaranczowe wiaderka z wymalowanymi nietoperzami (do kupienia w kazdym markecie przed Halloween) na zbierane slodycze. Slodycze tez zakupilam w odpowiednim wystroju ;-) Dzieciaki maja radoche.

Żono, rodzice wcale nie chodzą z dzieciakami...

mieszkam w Iraku, 20 min temu zapukali do sąsiada a do mnie nie przyszli :( chyba mnie nie lubią