znacie takie przypadki?

chodzi mi o to ze np sa dwie osoby w zwiazku rok ,dwa ,trzy i po pewnym czasie jedna osoba odchodzi bo uczucie wygaslo , a po jakims czasie chce wrocic? to jest mozliwe? ze np po roku ta osoba ktora odeszla zaczela tesknic?

interesuja mnie wasze opinie i doswiadczenia na ten temat ;)

Po kilku miesiącach, jeżeli osoba zostawiona nie płaszczy się i idzie dalej.

Jasne że to możliwe. Sama miałam taka sytuacje że rozstałam się z chłopakiem na dość długi czas, ale później wszystko zaczęło iskrzyć od nowa. Kochał mnie zawsze, ale ja nie byłam pewna swych uczuć. Gdy po paru tygodniach ,,pocieszył się,, po mnie już wtedy zrozumiałam, że jednak mimo naszych nieporozumiem i różnic charakterów kocham go, ale nie powiedziałam mu tego, bo i po co chciałam zeby był szczęśliwy w innym związku, ale gdy się rozpadł zaczeliśmy się spotykać od nowa. Wtedy nie zawahałam się powiedzieć słowo kocham..