mój facet flirtuje z kumpela z pracy

powiem tak..jakis ponad miesiac temu laska wstawiała na nk kometarze pod zdjeciami mojego faceta..co mnie zaniepokioło pomimo iz mój acet jest bardzo lubiany i ma tez sporo kolezanek które dobrze znam i lubie. Ale ta laska jakos pojawiła sie jak filip z konopi i nigdy o niej nie słyszałam wczoraj zajrzałam w tel faceta i widze sms od niej co słychac odpiasał po krótce i dodał : jak tam stesniłas sie za Marcinkiem? noz k**wa powiedziałam mu ze zakrzałm ale nie czytałam smsa..zapytaam go czy z nia kreci itd powiedziałam ze juz mi nie ufam i nie wierze on co ty to tylko znajoma kolezanka z pracy k**wa chyba z nim zerwe...spotyjkac poza praca sie nie spotyka bo cały czas spedza ze mna.......ale stracił moje zauanie...a naaprawde całkowicie mu uałam

Wypij melisę i napisz to jeszcze raz.

walnij se sete i olej frajera nie ten, to nastepny

po prostu jest mi przykro, nie spodziewałabym sie czegoś takiego po nim wszystkiego ale nie tego Do tego wiem ze on jej sie podoba i ona pewnie jemu tez.. on lubi takie blonynki z cyckiem i tyłkiem i mocnymi nogami myslałam ze tylko w pra cy gada z nią...ale smsy..i gadki czy sie steksniła po prostu jak bym dostała obuchem w głowe nie krzyczałam... powiedziałam mu tak..wiesz pewnie sie zdenerwujesz ze naruszyłam twoja prywatonśc ale weszłam w twoj teleon i widze jedank krecisz z ta kolezanka i sobie smsujecie..ie wiem co to jest..ale mi sie to nie podoba i ci nie wierze ze nic miedzy wami nie ma ze to nie ejst zwykła tylko koleznka z pracy...spotyakc poza praca sie nie spotykasz ale krecisz na pewno powiedziałam spokojnym tonem bylismy na poprawianch u jego rodziny wiec nawet nie chciałam sie kłocic

Sama takiego chciałaś to i masz.

czego cchciałam jakby odpisał normalnie bez tego ostatniego czy sie nie steskniła za nim to bym nawet nie zareagowała... bo nie bronie mu pisac czy gadac zkobietami raz na jakis czas

"nie spodziewałabym sie czegoś takiego po nim wszystkiego ale nie tego" i to jest wlasnie podstawowy blad, myslenie "wszyscy ale przeciez nie MOJ FACET" a pozniej zimny prysznic i okazuje sie ze MOJ FACET zachowuje sie jak KAZDY FACET, wiec masz juz nowe doswiadczenie na przyszlosc

to imie chyba ma cos w sobie ja jakbym kiedys przypadkiem nie zajrzala, to nic bym nie wiedziala i zyla w nieswiadomosci.jak sie przytulalismy przeszkadzal mi tel i zazartowalam, ze zobaczymy co tam ma i wyszlo, ze do kogos pisal, nie do jednej, z jedna byl na basenie... tlumaczyl sie, ze to tylko kolezanki, mowil, z e mu na mnie zalezy, bo se nieodzywalam pare dni. uwierzylam, wybaczylam, a po jakims czasie mnie olał :O czyli dzialal na kilka frontow... :( aja nadal go lubie :O wiem, zalosna jestem

nigdy nie dał mi powodów do zazdrości nigdy przenigdy pewnie dlatego do tego jest niesamowicie szczery zreszta wczesniej był z jedna kobieta 9 lat i zawsze mówił ze nigdy jej nie zdradziłbo wolał cos stałego..tez miał taka sytacje ..ze zaczał flirtowac z laska tez z pracy..ale kiedy za daleko zaszło .to sie odciął od niej..i powiedział dziewczynie swojej o tym..ale tez skonczyło sie tylko na pisaniu smsów itp

jak moze byc niesamowicie szczery? przeczysz sama sobie

po czesci tamto rozumiałam bo byc z kims w zwiazku tyle lat..czasem ktos inny moze nam wpasc w oko..ale w pore sie odsunał i przynznał choc nie musiał nic mówic a potem i tak sam zostal zdradzony

nie usprawiedliwiaj go, dla mnie za to co napisal do niej (czy teskni) i jeszcze mowi ze to tylko kolezanka, to juz facet jest skreslony

kiedyś się umówił z dziewczyną w sobotę a potem miał przyjść do Ciebie?

nie

czy to jest ta laska??? http://zdradzila.aq.pl/?id=d4ca7m

pani bum bum ma racje myslimy, ze wszyscy tylko nie nasz ten byl moim 1 mimo spoorego wieku oszukiwal mnie a ja tesknie :( kopnijcie mnie w d... :(

olej go, nie jest tego warty dziewczyny zaden facet nie jest wart lez, ani tego zeby sie nim denerwowac, przejmowac i nie wiadomo co jeszcze i nigdy nie poswiecajcie kolezanek, znajomych, przyjaciol dla faceta, pozniej on was kopnie w dupe i zostaniecie same

tak zauwazyłam ze przy nim stałam sie kimś kim nigd nie byłam stał sie wazniejszy niz moje przyjaciólki chociaz czas mam dla nich zawsze i widujemy sie czesto..ale nie ejst to co było wczesniej jak go nie było. jestem mu oddana zreszta zauwazyłam u siebie taki syndrom .....cokolwiek by nie zrobił zawsze go przyjme jak przeprosi...i to mi sie nie podoba zwiazek z nim zabrał czastke mnie stałam sie kobieta z których zawsze szydziłam

dobrze chociaz ze sama doszlas do takiego zwiazku, wiec teraz czas to zmienic

pani bu, bum zawsze jestes taka stanowcza czy po dupie dostałas?

jedno i drugie

bum bum kurde klawiatura mi nawala

przeprowadziłam z nim rozmowe. I powiedziałam co mysle on ze nie potrzebnie czytam i sie wkurzam, ze czemu o inne nie ejstem zazdrosna..tylko o nia..ja mu na to ze pojawiła sie niz gruchy ni z pietruchy..i ze widze ze smali do niego cholewy... on ze to tylko takie gadki ja ze mi nie mówił..on ze mówił ze ta laska w jest w ciazy z takim facetem, i ze mówił mi to tym..i ze z nim jest itd.... no fakt opowiadał mi o tym. Powiedział ze nie potrzebnie ejstem zazdrosna..ze miedzy nimi nic nie ma..ze staruje do niego jedna taka Asia..i czemu o nia nie jestem zazdrosna..ale jej powiedział ze nie ma szans bo a jest z pracy b. ma dziewczyne No i ze nie potrzebnie robie sobie ciśnienia..a nie ma powodu