LEVVIATAN, Ty jesteś prawnikiem ?????????????????????

przykro mi ale Leviatan -> po prostu nie brałem wszystkich przepisów tylko te które są przydatne w administracji ;) kapselko -> a co ty jesteś na jakimś wydziale chemicznym? ;p

kapselko prawo jest masowka ?? w moim wojewodztwie jest prawo tylko na uczelni panstwowej dziennie i zaocznie przy czym zaocznie przyjmuja 800 osob konczy 150 i jedynie w jednej szkole prywatnej wiec nie wiem co to za banialuki

no dobra a kierunki techniczne to na ilu są uczelniach u Ciebie? bankowo tylko na politechnice. Levviatan no jestem na chemicznym.

Gdybym miał jeszcze raz wybierać,to poszedłbym na dzienne,ale na jakiś ciekawy niszowy kierunek,który mógłby wciągnąć i zafascynować,np.jakąś egzotyczną fililogię. A poza tym uczyłbym się od pierwszego roku bardzo intensywnie języków,prawo i potem aplikacja sądowa to był w jakiejś mierze czas stracony,tzn.można było te lata życia o wiele lepiej wykorzystać.

A jeśli jest prawnikiem to byłabyś zainteresowana? ;)

kapselko -> i pewnie byś mnie podrywała "na notatki" xD ale tak szczerze to nie ciągnie mnie teraz do chemii ;p a jeśli można wiedzieć to gdzie studiujesz?

Pewnie,że prawo to masówka. 1000 absolwentów rocznie minimum,z aplikacji już się robi masówka.

a ja bym nie poszedł na chemię. Nie polecam. Lepiej iść na uniwerek obojętnie na co.

levviatan jestem facetem;) gejem nie jestem;)

Na Uniwerku Gdańskim przyjmują jakieś 250 osób na dzienne,kończy około 200.

w Szczecinie.

kapselko -> do szczecina mam jakieś 700-800 km więc raczej na tamten wydział chemiczny nie pójdę a na politechnice krakowskiej może nie być tylko dziewczyn co w Szczecinie ;p

Nie idzcie na prawo już nie narzekaj po prawie to narzekaja z moich znajomych tylko niezaradne nijake jednostki ja dostalam prace po jednym dniu szukania a w nastepnym tygodniu dzownilo jeszcze kilku prawnikow z propozycja pracy dla mnie gdzie inni moi znajomi z mojego miasta twierdza ze po prawie pracy nie ma mam umowe swietne warunki w kancelarii mila atmosfere przyjemna niemeczaca prace zarobki ani duze ani male ale mam tez swiety spokoj 8 godzin pracuje a potem mam czas na swoje zycie osobiste i nic mnie nie interesuje zadnych stresow zadnych obowiazkow poza kancelaria zadnego zostawania po godzinach pracuje razem z mezem i spokojnie starcza nam na zycie i mozemy sobie odlozyc

będą w dużych ilościach bo to studia babskie;)

buahahahaha:D ten debil mysli, ze wszystkie nicki na kafeterii na niego lecą hahahahahahahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaa:D:D

przykro mi ale Leviatan a teraz się pochwal kto Ci pracę załatwił? mąż?

bezrobotny ?

kaziutka -> nie wszystkie bo część jest zajęta ;D przykro mi ale Leviatan -> tatuś prawnik? ;p

pomarańcz -> tak obecnie jestem niestety bezrobotnym

Leviatan , znalazłeś w końcu tą pracę ? :) Kiedyś wiem że pisałeś że szukasz i miał mci dać nr tel do jkaiegoś tam biura. jaką masz pracę ? :)

przykro mi ale Leviatan co taka cisza? oj chyba trafiłem

kapselko wypbraz sobie ze wzielam swoj tyleczek cv zapakowalam do teczki i chodzilam od kancelarii do kancelarii piechota po calym miescie po czym zapraszano mnie na rozmowy w kancelarii w ktorej pracuje spedzilam 2 godizny na rozmowie i nie wystarczy miec wpisane studia prawnicze rozmawialismy np o historii III Rzeszy o wykladni pojecia sprawiedliwosc o tym czy jest inteligencja przerobilismy wiele roznych tematow pod katem analitycznego myslenia itd

kapselko a Twoje insynuacje sa zenujace i tak jak pisalam ci zaradni z mojego rocznika maja prace w zawodzie i jest to rozna praca w kancelariach w sadzach w urzedach w jakis biurach zajmujacych sie poradami prawnymi itd reszta takie ciapusie dalej siedza i twierdza ze pracy nie ma a swiatkiem prawniczym rzadza klany rodzinne i ze przeciez oni mieli same 5 a teraz musza biedowac i siedziec w domu

kasiaaaaaa ja lubię Lewego -> nie nie dostałem tej pracy przykro mi ale Leviatan -> tylko zauważ że prawników w naszym kraju brakuje bo to dość hermetyczna grupa zawodowa stąd w tym zawodzie w dość dużym mieście można szybko znaleźć pracę.

Na politechnice gdanskiej na chemii sa same dziewczeta. :P

pokazujesz, że nie masz zielonego pojęcia o czym mówisz. Współczuje rodzicom, muszą czuć się paskudnie, że takie coś im wyszło........

to chociaż dobrze że można znaleść pracę po prawie. Po chemii to z miejsca szukaj innego zajęcia.

MMMMMMMMMM. -> do Gdańska to ja mam jakieś 650 km ;D

Po chemii nie ma pracy? Nie zgodzilabym sie z tym. Jestem na inzynierii materialowej i znajomi, ktorzy wlasnie ja skonczyli nie narzekaja na zarobki, a pracy jest pelno.

levviatan przy tylu niewiastach będziesz miał problem z koncentracją i jeszcze sobie krzywdę zrobisz (laborki)