Problem z uratowanym bojownikiem!

4 dni temu dostałem bojownika. Okazało się, że przez 2 miesiące pływał w wazonie, w którym woda nie została ani razu zmieniona. Karmiony był może 10 razy, o braku filtra ani grzałki nie muszę wspominać. Rybke przełożyłem do 15 l akwa, z filtrem, bez grzałki. Pierwszego dnia go przekarmiłem mrożonymi robakami, od tamtego czasu karmię go bardzo oszczędnie. Niestety zauważyłem, że bojownik nie może popłynąć na dno! Gdy tylko uda mu się podpłynąć do dna, zostaje szybko wypchnięty na powierzchnię. Nie zauważyłem niepokojących zmian w jego wyglądzie, jest ruchliwy, cały czas próbuje podpłynąć na dół. Czy ktoś wie co mu dolega? Proszę o szybkie odpowiedzi!