Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieogarniety

Kocham ją, ale ona ciągle mówi mi o innych ;C

Polecane posty

Gość nieogarniety

Witam. Na wstępie chciałbym zaznaczyć, iż mam lat 15. Zakochałem się we własnej przyjaciółce co mnie dobija... Rozmawiamy bardzo otwarcie, jak przyjaciele, staram się ukrywać przed Nią swoje uczucie. Robię dla Niej wszystko, pomagam gdy tylko tego potrzebuje, zawsze ma u mnie wsparcie i słowa otuchy, prawię Jej dużo komplemetów, na każdym kroku zawsze staram się Ją rozśmieszać (Jej śmiech jest niesamowity), jestem świadomy tego, że bardzo mnie lubi, sama mi to często mówi. Ona też robi dla mnie wiele. Bardzo się dla Niej staram, jednak Ona ciągle mówi mi o innych, że gadała z takim jednym i "co mam mu odpisać?". Że taki bardzo się jej podoba bo tak "zarąbiście się ubiera". Ja sam nie wiem czemu, ale staram się pomagać Jej w tych sprawach w taki sposób, że może będą razem. Ona i ten drugi. Mam dylemat: 1. Ukrywać uczucie i być przy Niej tylko jak przyjaciel (zawsze coś) 2. Spróbować, ale potem być może stracić szanse na kontakt z najlepszą osobą jaką poznałem w życiu... Co powinienem jeszcze zrobić, by Ją do siebie przekonać, by poczuła do mnie coś więcej...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kopen Lokos
Laski nie lecą na swoje przyjaciółki z penisem. Aby ją zdobyć musisz stać sie nieosiągalny, męski, zdecydowany. Ale samemu ciężko ci będzie nauczyć się podstawowych zasad, polecam ci zrezygnować z tej sztuki i podbijać do innych, tylko tym razem nie kreuj sie na przyjeciela tylko na chlopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieogarniety
Fajnie, fajnie. Od początku gimnazjum byliśmy przyjaciółmi. Zakochałem się w Niej dopiero pod koniec 2 klasy, więc nie wiedziałem, że do tego dojdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieogarniety
Bardzo ciekawy temat... jednak, nie sądzę by Ona była taka, że leci tylko na tych przystojnych i fajne ubranych, poprostu się Jej podoba. Taki ma gust. Nie mam Jej to za złe, jednak troche mnie to drażni. Najważniejsze jest dla mnie to, by wiedziała, że zawsze może na mnie liczyć. Czy poczuje coś do mnie... to już od Niej zależy, ja mogę się jedynie o to postarać, problem, że nie wiem jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×