Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dorotka ma kotka

atarax w ciązy

Polecane posty

Gość dorotka ma kotka

właśnie wróciłam ze szpitala, byłam tam dwa tygodnie gdyż w 25 tc zaczęły się skurcze. W szpitalu podawano mi między innymi Atarax. Gdy pytałam co to jest to powiedziano mi że to normalna procedura przy skurczach i że po to mi to dają żebym się wyciszyła. Uznałam to za wystarczający argument, bardziej byłam zaprzątnięta tym że mogę za wcześnie urodzić. Teraz sprawdzam co to za lek i mi się włosy na głowie jeżą bo to nic innego jak hydroksyzyna, teraz to dopiero mam stres. Napiszcie czy któraś brała coś takiego w ciąży, czy wszystko było ok? (znalazłam mnóstwo informacji że się tego nie podaje w ciąży). Ja po prostu zwariuję i znowu zaczną się skurcze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktos ze sluzby zdrowia..
To jak najbardziej bezpieczny lek...Podaje sie go zwierzeta podczas sylwestra zeby sie nie baly,a takze niemowlecia z nadpobudliwoscia.. Kiedys przy skorczach przedwczesnych stosowano realnium,ktore wydaje mi sie o wiele bardziej inwazyjne i jest lekiem starszej generacji.Prosze sie nie martwic.Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie. w szpitalu nie podaliby Ci leku kompletnie niedozowolonego w ciąży po prostu ze względu na własne bezpieczeństwo (w razie pozwu z Twojej strony przegrywają od razu). większosci leków wpisują w ulotkę "niewskazany w ciąży" bo po prostu brakuje odpowiednich badań - żeby lek był wskazany trzeba by go przetestowac na odpowiedniej liczebnie (nie na dwudziestu, a na paru tysiącach!) grupie ciężarnych . a tyle chętnych do testowania leku sie raczej nie znajdzie. z braku badań pisze sie wiec ze "niewskazany". natomiast praktyka lekarska (nie tylko zresztą położnicza) często wskazuje że pewne rzeczy czasem mozna - nie nagminnie, nie codziennie, ale czasem tak. jak sie przyjrzec to bardzo przeciez powszechnie stosowany u kobiet z zagrożoną ciążą Cordafen ma wpisane w ulotce "nie stosowac w ciąży" :) nie denerwuj się, nic wam nie bedzie. Twoje nerwy bardziej zaszkodzą dziecku niz te kilka tabletek Ataraxu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorotka ma kotka
dziękuję za uspokajające wpisy. czy to ktoś jeszcze ma w tym temacie doświadczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak sie potoczylo? Nie zaszkodziło malenstwu? Mam teraz taki sam problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×