Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna dzis dziewczyna

mam problem z chłopakiem

Polecane posty

Gość smutna dzis dziewczyna

tak a raczej z moim domem. jesteśmy razem już ponad rok a on praktycznie nie z na mojej mamy i wiem ze z tym jest cos nie tak ale z wielu względów trudno mi cos z tym zrobic.Wiem Ze ta sytuacja ma wpływ na to ,Ze mój nie czuje sie u mnie w domu mile widziany ( tak sądze)skoro nawet go z mamą nie poznałam:(Ja jego rodziców też praktycznie nie znam ale rzadko u niego bywam wiec ma to jakies wytłumaczenie.no ale jak mam go poznac z nią jak po domu ciagle lazi wredny ojciec i babka a ja nie chce zeby wogole na nich patrzył ;p dlatego siedzimy cały czas u nie w pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beauty dolly
to zapros mame na chwile do pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna dzis dziewczyna
i tak zrobie choc bedzie dziwna atmosfera i juz mam dosć tego domu w którym to mama musi przychodzić do mnie do pokoju bo inaczej się nie da:(ale nikt na to nic nie poradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esdrtfyguihjokm
Bo trzeba było od razu, a nie! Wymyślanie, cudowanie. Na samym początku i problem byłby z głowy. Nie cuduj z rodziną i nie szukaj wytłumaczenia. Może kiedyś będziecie brać ślub i co? Znów będziesz wydziwiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna dzis dziewczyna
no tak teraz wiem ze to był bląd ale to był mój pierwszy chłopak i juz za pozno na przemyslenia.zreszta rok temu nie myślałam o tym co bedzie tylko robiłam tak zeby wtedy było ok:(postaram sie jakoś to wszyastko poskładac puki nie jest za pożno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esdrtfyguihjokm
Mój zrobił to samo, mieliśmy wtedy po 18. Zaprosił mnie do domu po 10 miesiącach dopiero i wiesz co? Same problemy z tego wyniknęły. Różnica jest taka, że jesteśmy razem 7 lat, a on nadal nie przejmuje się tym, że nie znam jego rodziców. Heh... Także walcz o dobre relacje, bo to jest ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esdrtfyguihjokm
Właściwie znam, z widzenia. Jednak u nas za późno na ratunek relacji z rodzicami. Raz na pół roku zamienimy ze dwa zdania. Szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna dzis dziewczyna
no własnie ja już nie chce się nawet usprawiedliwiać ze tak zrobiłam bo na to składa się wiele czynników i wiem ze nie tak to powinno wygladać ale trudno tak to odkręcić w każdym razie mama nadzieje ze jak R pozna mama to zechce tez zebym ja lepiej poznała jego rodziców bo u nas wogóle to dziwnie wygląda...Nawet nie wiem gdzie pracuja itp :( Ps: twój chłopak zna twoich rodziców??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×