Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość master of flamaster

sex z ex

Polecane posty

Gość master of flamaster

hej jak wygląda u was podejście do seksu ze swoimi byłymi partnerami/partnerkami? miał ktoś kiedyś takie przypadki? ja ostatnio po 2ch latach od rozstania wylądowałem w łóżku z moja ex. za pierwszym razem jak mnie dosiadla to myśłałem że mnie zajeździ, tak się wyżyć potrzebowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a miło chociaż ci było? czy spływało to po tobie jak po kaczce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość master of flamaster
czy miło? mi bylo super. moja była zna moje cialo jak malo kto, ja jej zresztą też więdz wiedzieliśmy gdzie sie dotykać by było nam bosko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shy_kochanki szukam:)
więc będzie Twoją aktualną.. z doświadczenia Ci to powiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość master of flamaster
no nie będzie moją aktualną bo ona jest w związku w chwili obecnej. w zasadzie oprócz seksu to nas wszystko różniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shy_kochanki szukam:)
yhy.. ja też byłam w związku..nawet mam dziecko.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość master of flamaster
nie będzie nie będzie... bylismy ze sobą pare latek i tak naprawde oprócz dzikego rżnięcia były same kłótnie. po rozstaniu ona znalazła sobie faceta z którym jest obecnie, a ja kilka przelotnych znajomosci. jednak oboje w łóżku byliśmy niespełnieni w tych konfiguracjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z jego snow
reglanie spotykała się z byłym, ponad rok to trwało otem się rozwiało, tzn, ja sie rozmyśliłam a on wielkie hako:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cipka mnie piecze
to chyba od zbyt obcislych spodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lis Pola Karnego
hmmm ciekawy i dość osobliwy temat, ale widzę że niewiele osób tu się wypowiada... a nie wierze, że wszyscy są tacy porządni ;) ale to też zależy od człowieka i jego poczucia jakichkolwiek wartości. ja miałem dość długą seksualną przygode z moją byłą dziewczyną. dawno temu to było no ale od początku. poznaliśmy sie jak ona była w związku z innym kolesiem, dla mnie go zostawiła, ale zanim go zostawiła, wielokrotnie lądowałem z nią w łóżku. mówiła że kocha tylko mnie ale z nim jest bo to bardzo dobry człowiek i ona nie wie jak go zostawić by go nie zranić. taki impas trwał bardzo długo, że ja ją posuwałem, mówiła mi "kocham cie", ale oficjalnie byla z tamtym. aż w końcu postawiłem wszystko na ostrzu noża, wówczas zostawiła go i była juz oficjalnie ze mna. byliśmy dość długo razem, bo pare lat, ale niestety w pewnym czasie zaczęło dochodzić miedzy nami do zgrzytów i sie rozstaliśmy, w krzyku, huku i kłótniach. po pół roku telefon od niej że tęskni, że chce sie spotkać. oczywiście była juz z innym facetem, obcokrajowcem ze Szwecji, którego poznała jak jeszcze byliśmy razem. naturalnie nasze spotkanie zakończyło sie w łóżku... potem regularnie spotykaliśmy sie w tajemnicy na seks. ona była w związku, ja sam, ale chciała seksu ze mna więc go dostawała. następnie wyemigrowała z tym swoim do Szwecji i kontekt się urwał... i tak to po krótce wyglądało, a po drodze? a po drodze było sporo kolein... chociażby jak zostawiała dla mnie swojego byłego to po zostawieniu go nadal wymieniali ze sobą jakies dwuznaczne sms-y. jak ja sie wkurzałem dlaczego mają taki kontakt to ona sie wykpiwywała ze on nie może sie pogodzić z rozstaniem i ją sms zasypuje. łykałem to bo ją szczerze kochałem. jak po rozstaniu spotykaliśmy sie tylko na seks, podczas gdy ona była oficjalnie juz z innym to nadal serce moje biło dla niej. do momentu, do pewnego momentu. jak była ze mną bzykać się i ściemniała obecnemu gdzie jest, identyczną gadkę kiedyś mi zaserwowała jak bylismy razem, jak do niej po coś dzwoniłem. dedukcja była prosta, od tamtego momentu traktowałem ją juz tylko jako worek na sperme... a co do samego seksu to byla wulkanem namiętności jak zdradzała ze mna swojego bylego i swojego obecnego. np anal, sama sobie nacelowywała fiutka na ciaśniejsza dziurkę i tam chciała, czy seks w spontanicznych miejscach. a jak byliśmy razem to juz ekstramalnych jazd nie było bo mówiła że nie wypada... i bądź tu mądry... sporo nerwów mnie kosztowala ta znajomosć bo ja staram sie traktowac fair ludzi ale na szczeście to juz dawno poza mną. sex z ex, raczej nie polecam, chyba że dla ludzi co się bawią tym a nie traktują na poważnie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestroga!!!
W odp. na pyt ja nie zdecydowałabym się na sex z ex bo dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi - banalne ale tak bywa w życiu. Ja byłam w poprzednim związku długo myślałam, że kocham tak prawdziwie a on? Nie mam pewności czy on mnie zdradził fizycznie czy nie bo osobiście go na tym nie złapałam ale niejednokrotnie zdarzyły się sytuacje z których wynikało że koleś robi mnie w jajo jego dziewczyny te, które miał na boku jak dowiadywały się nie wiem skąd o moim istnieniu to same dawały mi znać, że on taki i współczuły mi takiego faceta. Wiele razy z nim próbowałam zerwać aż wreszcie się udało on mnie prześladował dlatego tak ciężko było zerwać kontakt ale nie o tym chciałam pisać on poprostu kochał sex byłam jego pierwszą dziewczyną i odkąd zaczęliśmy uprawiać miłość robiliśmy to bez opamiętania aż, któregoś dnia po 6 latach bycia razem okazało się, że jestem w ciąży strasznie się pokłóciliśmy i on zostawił mnie dla innej, ja wyjechałam do pracy za granicę i chciałam rodzicom i bliskim powiedzieć, że zaszłam w ciąże tam za granicą z innym mężczyzną a niestety wtedy poroniłam po 2 miesiącach wróciłam do domu - strasznie to przeżyłam, ale będąc za granicą mój ex wydzwaniał do mnie i pisał smsy, ze chce wrócić do mnie że żałuje itp itd i co ja głupia zrobiłam wróciłam do niego on zapewniał, ze między nim a tamtą dziewczyną nic nie było i co ja naiwniaczka uwierzyłam jak jakaś tempota umysłowa i wylądowaliśmy po jakimś czasie znowu w łóżku tym razem się zabezpieczałam. Po kilku tyg od mojego powrotu razem pojechaliśmy za granicę i wszystko się zawaliło mój ex potrafił mnie niejednorotnie uderzyć kiedy nie chciałam seksu a potem przepraszał i błagał żebym mu dała ... To był jakiś koszmar po powrocie z zagranicy postanowiłam się całkowicie od niego odciąć ale ten nie dawał mi spokoju wówczas poznałam mojego obecnego partnera (jesteśmy 3 lata razem) i chyba tylko dzięki niemu mój były dał wreszcie spokój. Co ja przeżyłam to był jakiś koszmar więc osobiście odradzam sex z ex - to fatalny pomysł chyba, że ktoś lubi być traktowany jak ostatni śmieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia_25
ehhh jak to czytam to powiem jedno: ludzie nie umeją oddzielic miłosci od seksu, stąd te smutki i refleksje. mi tam to nie sprawiało nigdy trudności dlatego pare numerków z byłym dla czystego sportu nie sprawia mi większych trudności :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obierzyświat
Hej! Czytam ten post bo mam podobny problem. Rozstałem sie z byla ponad 2 lata temu tzn Ona mnie zostawila dla innego. Twierdzi ze tak nie bylo ale zaraz po naszym rozstaniu ktore niby bylo spowodowane moim wyjazdem na studia znalazla innego chlopaka i to bardzo szybko. Mocno to przezylem ale w koncu sie pogodzilem. Wyjechalem zagranice nie spotykalem sie z ja mielismy jakis kontakt ale maly. Zawsze mialem jednak do jej sentyment bo bylem w jej zakochany. Pare miesiecy temu moja ex rozstala sie z chlopakiem a ja wrocilem zzagranicy kilka dni temu. Postanowilismy sie spotkac na piwo pogadac itp oczywiscie jakims cudem znalezlismy sie w lozku. Sex byl zajebisty nawet sie cieszylem ze to sie stalo.Powiedziala ze tesknila za mna. Spotkalismy sie jeszcze kilka razy i za kazdym razem konczylo sie sexem nagle do mnie dotarlo ze nadal cos do jej czuje teraz zaczalem sie dziwnie czuc bo widze ze Ona nic do mnie juz nic nie czuje to tylko sex i mile spotkania. Nie wiem co robic boje sie znowu wciagnac ale nie umiem przestac. Czy warto sie starac o powrot jezeli ktos mnie zostawil? Czy lepiej to traktowac jak zabawe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej traktuj to jak zabawę Kobiety na ogół nie wracają do dawnych miłości i ona ci powiedziała że ciebie nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym się nie zdecydował na sex z ex. Jest dużo kobiet do zdobycia-nie, żeby trzeba było wchodzić po kilka razy do tej samej rzeki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikomu nie polecam uprawiania seksu ze swoim byłym partnerem. Mówicie, że to fajne doświadczenie, bo "ex" zna nasze ciało bardzo dobrze - zna nasze strefy erogenne, wie, jak doprowadzić nas do szaleństwa i olbrzymiej rozkoszy, ale... Nawet jeśli myślimy, że uczucie do tej osoby już dawno się wypaliło, istnieje ryzyko, że kiedy znów się do siebie zbliżycie, wszystko wróci. Niekoniecznie od razu, ale wróci. Na początku rzeczywiście będzie extra. Wielkie podniecenie, ekscytacja... Później jednak przestaniecie pragnąć jedynie ostrego rżnięcia bez zobowiązań. Będziecie chcieli zacząć spędzać z tą osobą czas nie tylko w łóżku. Zaczniecie inicjować spotkania, wypisywać, wydzwaniać, nie spać po nocach, myśleć o tym, co Was łączyło i o tym, że "on/a" też może teraz o nas myśleć, a tak naprawdę będzie u boku swojego obecnego partnera. Skąd o tym wiem? A stąd, że dwa lata temu znalazłam się w podobnej sytuacji. Byłam z mężczyzną, którego kochałam całym sercem. Wiązałam z nim całą moją przyszłość. Wydawało mi się, że to właśnie on jest "tym jedynym" i to z nim spełnię wszystkie moje marzenia. Jednak okazał się być draniem. Zdradził mnie, a później się tego wypierał i kłamał w żywe oczy. Zachowywał się tak, bym czuła się winna. I w końcu dopiął swego. To ja bez przerwy go przepraszałam. On stworzył związek ze swoją koleżanką, z którą mnie zdradził, a ja siedziałam w czterech ścianach i płakałam myśląc o nim i o tym, jaka jestem beznadziejna, bo przecież dopuścił się zdrady z mojej winy, choć tak naprawdę ZAWSZE walczyłam o nasz związek. Zamieszkał z nią, choć formalnie ze sobą nie skończyliśmy. Chciałam mu wybaczyć. W końcu pomyślałam, że jeśli pójdę z nim do łóżka, to zobaczy, co stracił... Spotykałam się z nim na seks. Pamiętam każdy nasz seks od "a" do "z" - zupełnie tak, jakby to wszystko działo się wczoraj. Najcudowniejsze orgazmy w moim życiu. Za każdym razem bzykaliśmy się całą noc. Czasem też z samego rana. Doprowadzał mnie do takiej ekstazy, że krzyczałam, bo tego nie można nazwać wzdychaniem czy jęczeniem... Robiłam z nim takie rzeczy, o jakich nawet nie śniłam. Obciągałam mu wszędzie, nawet na dworcu kolejowym czy ubikacji w centrum handlowym. Było mi dobrze. Zawsze, gdy dochodził, wykrzykiwał mi, że mnie kocha... Wierzyłam w to, chociaż był z inną. I to był mój największy błąd. To, że wierzyłam w jego słowa i w gesty, bo w moim mniemaniu seks łączy ludzi nie tylko fizycznie, ale i emocjonalnie. Byłam głupia. Zrozumiałam to wtedy, kiedy któregoś wieczoru spotkaliśmy się na plaży w Gdyni i chciałam z nim zwyczajnie porozmawiać. Siedziałam obok niego i próbowałam dojść z nim... tym razem do porozumienia... ale on nawet nie chciał mnie słuchać - dobierał się do mnie, chciał tylko seksu, niczego więcej ode mnie nie potrzebował. Spojrzałam na niego i powiedziałam mu tak poważnym i smutnym tonem, że go kocham, a on w ogóle nie zareagował. Zatkało go. W tym momencie wstałam i wróciłam do domu. Nasz kontakt się urwał. Teraz wiem, że jest kompletnym śmieciem. Mimo wszystko życzę mu, żeby nikt nigdy nie potraktował go w podobny sposób. To boli... Szczerze żałuję. Zastanówcie się nad swoimi czynami. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś jest chętny na sex telefon? Jestem Marcelina znajdziesz mnie na http://www.seksnumer.pl/sex-telefon-marcelina.html Jestem doświadczona i taka, która wie czego chce, zapraszam młodych i starszych panów, każdy znajdzie u mnie super niespodziankę, czekam na twojego grubego i cieplutkiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×