Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaa...

trace wiare w milosc..

Polecane posty

Gość aaaa...

bylam z kims 3 lata i koniec, bo to nie to, jestem z kims 2 lata i myslalam ze to to..ale i tak sie piepszy. Te cale gadanie o milsci mnie zastanawia..zawsze wierzylam w taka milosc: Kocham Cię okiem spragnionym, pieszczotliwą dłonią strumienia słodkich słów, czułą myślą Kocham Cię Wilgotnym słońcem świerzego poranka, melodyjnym śpiewem szklanych kropel deszczu, fal cichym szeptem i wiatru skrzydłem lekkim Kocham Cię aromatem tysiąca róż i niebem nieprzebranym Kocham sercem i dziękuję Ci za to że jesteś.... (A.Burn) a teraz...trace wiare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa...
czy tylko mam takie odczucia i zwatpienia?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie trać. Miłość istnieje! Rzadko się spotyka prawdziwą miłość, ale istnieje! Jestem na to żywym dowodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa...
to ci zazdroszcze :) w zyciu nie myslam ze tak powiem komus, bo zawsze mialam do swoich zwiazkow taki plan..ze bedzie cudownie, ale widac nie wychodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa...
a moze ta cala milosc to sranie w banie..tzn jest, istnieje hehe ale ktos mi kiedys powiedzial ze ''milosc to nie wszytsko'', ze jak sie kogos kocha to nie znaczy ze bedzie sie pozwalac na wiele rzeczy i wiele rzeczy tlumaczyc, tylko dlatego ze trzeba sie zrozumiec bo to jest milosc! ze jak sie dwie osoby kochaja to wszystko sobie wybacza i zrozumia i bedzie kompromis, ze trzeba przymknac oko..bo to milosc! milsoc ma moc..eh moze i ma ale do penwego momentu..a ludzi ktorych sie kocha nie zawsze mozna zmienic..na lepsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdgdgdfgfgfg
oj przestań rozmyślać o miłości. skoro nie zakochałaś się, to znaczy że jeszcze nie jest twój czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa...
no wlasnie..i oto chodzi ;) i racja nie ma co sie rozczulac ;) koniec tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja nie cierpię takich sentymentalnych babek jak ty :-O Zamiast wypisywać tu jakieś łzawe poematy, weź się za siebie, przeanalizuj, co było w twoim związku nie tak i staraj się więcej nie popełniać tych błędów, a nie żalisz się na kafe. Mężczyźni lubią ogarnięte, pewne siebie kobiety a nie takie rozczulające się nad sobą płaczki :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ergrgr
aaaa... prawdziwa milosc jest dana tylko tym co maja szczescie albo ktorzy sa na tyle wytrwali ze nie wchodza w zwiazki albo rezygnuja w momecie gdy wiedza ze to nie to znajomy przez 20 lat byl sam jedynie czasem krotkie znajomosci bez zwiazkow jakis szybki sex zycie towarzystkie cos robil zyl bawil sie i w koncu znalazl co szukal i dopiero sie zwiazal (no znam kilka takich osob ale jest ich dosc malo i charakteryzuja sie pewnymi zaleznosciami - zazwyczaj widzimy ich w zwiazku takim powaznym w momecie jak wiedza ze to jest ta prawdziwa milosc - ale dla Ciebie i wiekszosci ktorzy byle miec dziurke i byle miec faceta na sile to nie wiem czy ta chwila nadejdzie bo jak mowia trzeba byc na to gotowy - a jak sie meczy w sciemnianych zwiazkach no to milosc moze nam przejsc kolo nosa i pozostaje pseudomilosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ergrgr
acha - w przypadku prawdziwej milosci nie trzba sie zastanawiac co jest nie tak wystarczy BYC ... byc soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×