Czy jest tu ktoś teraz w nocy ??POMOCY

Prosze pomożecie mi bo siedzę i płacze. Mieszkam od jakiegoś czasu z chłopakiem. Dzisiaj to co zrobił to przeszło wszystkie moje oczekiwania. Najpierw zaprosił sobie znajomego na piwko , skończyło się na wódce. Prosiłam go tysiąc razy że jutro mam rozmowe o prace , muszę być wyspana itp. On nie posłuchał :(:( Jak poszedł znajomy to o 12 w nocy mnie obudził i z krzykiem , ze gdzie jest dla niego piwo bo było jeszcze jedno w lodówce ;/;/;/ Około 2 w nocy naszła go ochota na sex, niestety ja byłam tak śpiąca jak do 2 nie spałam , a na 9 musze być na rozmowie , gdzie niestety lecz nie mogę sobie pozwolić na spóźnienie itp. Więc proszę go pijanego zeby się położył spać , a on nie. Zaczeliśmy się sprzeczać parę razy popchał mnie na łóżko , szarpał za ręce i wyszedł . Ja teraz siedzę i płaczę . Co mam zrobić ??

Odejdź od śmiecia

Wypij mocną kawę, ewentualnie jakiś napój energetyczny - jak rzadko pijesz pobudzi. Oczywiście Red Bull najlepiej.

masz zrobic?????????????/dobrze wiesz co.To co zrobila by kazda normalna dziewczyna z mozgiem na swoim miejscu.No ale pewnie rano cie przeprosi i wybaczysz w ime milosci haha a potem bedziesz pisac za dwa lata ze cie bije po slubie i sama nie wiesz dalczego,tak jak jedna tutaj przedtem hahah

Ja teraz siedzę i płaczę . Co mam zrobić ?? ale ty babo jestes glupia.Dluga droga przed toba aby zrozumiec na czym zycie polega.Nawet mi sie dyskutowac nie chce z dziolchami ktore siedza i becza przez palanta.Szkoda slow.

dobrze ze to twoj chlopak a nie maz. idz na rozmowe kwalifikacyjna a potem na kawe, kup sobie cos fajnego, ciesz sie zyciem aha... i nie zapomnij wziac walizek ...mam nadzieje, ze masz gdzie wrocic np. do rodzicow. po prostu zacznij zyc jak singielka i tyle trzeba zrobic aby byc szczesliwym...a jak myslisz ze go kochasz no to juz twoj problem.

czym szybciej go rzucisz tym lepiej w zyciu miec bedziesz przed rozmowa strzel z trzy capiccionos i postaraj sie dostac robote powodzenia.

wy sie podniecacie a on chciala sie wygadac i ma w d... rady jak 99 % ludzi tu na forum

ona

Dziękuje na rady , nie odpisywałam bo stwierdziłam , że szkoda nocy na zamartwianie się jak jutro mam ważny dzień i starałam się zasnąć. Przyszedł do domu. Spał w innym pokoju. Na razie nie chce go widzieć. Niestety moi rodzice miezkają 150 km od nas na wsi i nie mam jak do nic jechać ale rozmwaiałam z koleżanką i przeconuje mnie na pare nocy zebym to wszystko przemyslała spokojnie

zjeźdżają do miasta.

gdzie ta rozmowa? Napisz jak poszło