Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Głodna....

Jak nakryć złodzieja "lodówkowego" w pracy

Polecane posty

Gość Głodna....

witam mam pewien problem, pracuje w firmie i mamy wspólna lodówke w kuchni i co jakiś czas ginie jedzenie. Tzn nie od razu cały produkt ale ktoś perfidnie wyzera a to serek a to szyneczke. Doszło do absurdu ze musze oklejac jedzenie taśma klejaca. Wiem ze problem brzmi dziwnie, ale czy ktoś ma jakiś sposób na takiego złodzeija - upodobał sobie zwłaszcza serek almette i pleśniowy? Jakieś rady? Oczywiscie mój szef o tym wie, ale póki nei złapaliśmy nikogo za ręke, nie może nic zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatkowiec
Najlepiej unikać tzw. wspólnej lodówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość v dfvfdvdvda
dokładnie naszpikuj jedzenie czymś ochydnym ewentualnie opakowania pomaluj jakimś mazakiem w kolorze czerwieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o tym samym pomyslałam
srodek na srake w podwójnej albo i potrójnej dawce i bedzie miał nauczkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głodna....
no wszystko inne trzymam w szafce, co w sumie też nei gwarantuje bezpieczeństwa, ale takie rzeczy jak serki czy wędline ciezko trzymać w biurku. O tym przeczyszczajacym srodku tez myślałam, ale jak zacznie dzialać po pracy albo "lodówkowiec" zapragnie zemsty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DSBV
cos na sraczke potrojna dawka. ze niby dostanie sraczki po pracy hahaha gwarantóje ze bedzie mial problem z dobiegnieciem do sracza. - chcialbym miec takie problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głodna....
hehe no to zaopatrze sie w ten almette i jakiś srodek, co polecacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjsllojnbhhh
jest almette z papryką??????? Jak tak to dosyć do nie chili, dużo chili:P z tym środkiem przeczyszczającym to na bank wyczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam umieścić kamerkę
internetową przy lodówce kolega mi opowiadał, że też ktos wyżerał żarcie z lodówki w pracy, napisali kartkę złodzieju , nie okradaj nas, kup sobie odpisął ktoś: głodnych nakarmić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosyp do jedzenia czegoś ohydnego w smaku, do sera możesz zetrzeć np kredę. Nie zatrujesz złodzieja, ale powinno go zemdlić i bedziesz wiedziec kto to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewfvdwIEFWOI
Sporządź w domu własnego przepisu breje przypominajaca serek almette, przełóż do opakowania po oryginalnym produkcie i pozostaw w lodowce. Moze to skutecznie zniechęci podjadającego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głodna....
głodnych nakarmić - dobre - domyślam sie kto to może byc facet zarabia 3 razy tyle co ja, ale nie chce mu sie ruszyc tyłka do sklepu, a jak za moją ostatnią kase kupiłam ten serek, a on zjadł połowe :( ten pomysł z kamerką fajny, tylko nie wiem jak sie do tego zabrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może po prostu nie zostawiaj
nic w lodówce przynoś jedzneie na jeden dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lodówkowiec" zapragnie zemsty - :D:D:D:D:D A nie możesz przynosić do pracy gotowych kanapek? Z drugiej strony, to chamstwo. Kurde, nie kupi, zaoszczędzi, a innych obeżre:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosyp do jedzenia
srodkow przeczyszczajacych i...... PATRZ!!! ja tak zrobilam. z tym, ze grozilam takimi konsekwencjami duzo wczesniej. zlodziejem okazal sie moj szef! malo powiedziane, ze prawie sie zapadl pod ziemie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do kamerek
to popatrzcie tu http://alfatronik.com.pl/?pages=kambezprzew Wydacie prawie 500 zł aby nakryć złodzieja ? Są też tacy, co kombinują z kamerką wbudowaną w telefonie i podłączeniem do kompa przez Blutooth :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale kamerkę trzeba by było zamontować tak, żeby było dokładnie widać co kto bierze. Bo ktoś może brać z lodówki tylko to, co należy do niego. Albo jakiś środek na wywołanie gazów:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo prosto
weź kup środek na przeczyszczenie i wymieszaj z serkiem. Jak ktoś do południa wyląduje na stałe w wc :classic_cool: to wiesz kto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co mu powiesz wiem że to Ty
mi wyżerasz bo masz sraczkę? weźcie - co za żenada i żaden dowód ale nauczka faktycznie dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidiaaa
dosyp do serka allmette smakowy jak z szypiorkiem na przeczyszczenie zawsze mozesz sie wytłumaczyc ze serek był przeterminowany nie swiezy albo zamiast srodka przeczyjacego kup serek allmette smietankowy dołóz czosnek to odrazu wyczuje sie od kogo jedzie z ust czosnkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfcjngfjh
tłumaczyć się zlodziejowi, ze serek jest przeterminowany? chyba kpisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mściciel1234
U mnie w pracy też kradną jedzenie. Ja zrobiłem ładną kanapkę z dobrą wędlinką i pomidorkiem ale w miąższ bułeczki powciskałem kilka małych nitów stalowych i kilka małych ostrych śrubek, no i troszkę opiłków aluminiowych. Efekt był trochę makabryczny... Ułamana dwójeczka i pokaleczone podniebienie, dziąsła i język. Złodziej wypadł ze stołówki z lamentem, zakrwawioną mordą i powbijanymi opiłkami w podniebieniu. Skończyło się na pogotowiu. Na prawie dwa miesiące nie było kradzieży jedzenia. Aż przyszły nowe złodziejskie k***y. Trzeba powtórzyć. A kolesia w ogóle nie zrobiło mi się żal. Po dwóch tygodniach powiedziałem (oczywiście bez świadków), że to była nauczka. Po tygodniu złodziej zwolnił się z pracy. Kradzież jedzenia jest to najbardziej perfidne i obleśne złodziejstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×