Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnaydziewczyna

Jak wyjść z biedy

Polecane posty

Gość do wyjec nocny
co Ty za przeproszeniem pieprxzysz? A jak można gospodarować jak się ma 500 zł na miesiąc? I kto z Was jest w stanie kupić jedzenie na tydzień za 30 zł? To jakaś paranoja, ja tyle wydaję dziennie, jakby policzyć miesięczne wydatki :o Autorko - na razie nie przejmuj się garniturkami, idź rozdawać ulotki, albo robic cokolwiek, najlepiej gdzieś gdzie dają służbowe ciuchy, a na rozmowie to ważne żebyś była czysta, uczesna i nie śmierdząca. Trochę dorobisz i potem mozesz szukać czegoś lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjec nocny
oj widze ze wiele bys chciala. Ale niestety bez pracy nie ma kołaczy i nikt Cie gorą pieniedzy nie obsypie, tak samo nikt Cię nie obsypie gora sprzętow czy ubrań byś mogła zyc sobie w dostatku. Ubranie na rozmowe kwalifikacyjna to wcale nie musi byc garnitur. jakies ciemne spodnie nie jeansy , i jednolita bluzka. gladko spiete wlosy. Dyskretny makijaz albo nawet wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezalogowana furgonetka
a nie myślałaś o pracy w mc donaldzie??? albo na kasie w carefour??? we wrcoławiu np jest dużo takich ofert, do mc przyjmują wszytskich!!! tam zarobisz jakies 1200 zł, ja mam taką biede, bo musze zapłącić 600 zł za mieszaknie a do tego nie zaczełam jeszcze pracy, bo znaim znalazlam, potem czekamk na staż...i troche się przedłużyło, nawet nie mam z czego tel zapłaicć, ehh, korków udzielam, ale jakoś ciezko o nie , mam tylko 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmiar buta to 39. Może nie umiem gospodarować nie wiem jakoś starcza, ale nie umiem nic odłożyć więc może rzeczywiście źle gospodaruję. Dlatego napisałam może mi coś doradzicie:) Chemie kupuję średnio raz na dwa miesiące jakiś szampon, płyn, pastę do zębów. W tym miesiącu kiedy to wszystko się kończy jest trudniej, ale raczej nie wypada tak że muszę zawsze wszystko na raz uzupełniać. Jedzenie - kupuję w biedronce. Czasem jakiś obiad trafi się w Arce. Kupuję chleb, warzywa, ziemniaki, jakieś sosy czasem. Robię często na zapas pierogów, makaron zagniatam sama i też go wcinam np. ze śmietaną i cukrem. Na jedzenie mi starcza, ale rarytasów nie jadam. Nie kupuje słodyczy żadnych ani kawy. Czasem pani u której wynajmuję poczęstuje mnie jakimś ciastem. KUpuję jeszcze bilety. Codziennie muszę dojechać tutaj i do domu. Wieczorem chodzę pieszo, ale rano nie mogę, bo musiałabym wstawać o jeszcze w nocy, bo droga zajmuje piszo tytaj 1,5 godziny. No, ale nie jest aż tak tragicznie. Teraz zalezy mi na pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koyanish
w twoim rozmiarze mamy tylko białą koszulową bluzkę.Córka nosi 36,a ja 44.jak chcesz to Ci mogę ta bluzkę listem wysłać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie mozesz isc do jakiegos marketu zeby cie przyjeli na kase?? porozmawiac z dyrektorem ze potrzebujesz prace, niewazne jak wygladasz wazne ze chcesz pracowac. powiem ci tylko tyle ze jestem kierownikiem i sama przyjmuje rozne osoby na takie stanowisko, i czesto osoby biedniejsze sie staraja bo im zalezy, niz wypacykowane ktore wszystko olewaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej to i tyle
w Radomiu tez przyjmuja do mac donalds..ale trzeba isc na rozmowe kwalifikacyjna:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tym bardziej zapisz sie do szkoly zaoczne gamoniu dostaniesz wtedy legityme i masz znizki na bilet, a chodzic nie musisz jak nie mozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Radomiu jest inaczej niż w wiekszych miastach mimo, że Radom to nie jakas dziura, ale np. stawka np. w realu to 3,7 nie dają wcale duzo godzin jak bedzie ich 100 to będzie dobrze, ale co to za pieniadze? dowiadywalam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjec nocny
do wyjec nocny- jak chcesz mozesz dac jej pieniadze, alez prosze Cię bardzo!! Co zrobic jak ona wiecej nie ma?????? musi zyc za to co ma! I odkladac KAZDA zlotowke.Jak ja nie mialam pieniedzy to malo ze suchego chleba nie wpierdalalam! Oby tylko przezyc! 30 zl wydawalam tygodniowo na jedzenie! chleb mleko platki, warzywa, czasem owoce, studenckie zarcie. Kazdy by chcial miec kupe kasy i nie biedowac, ale do tego trzeba myslec! znalezc prace , a jak slysze ze ona na rozmowe nie pojdzie bo nie ma w czym to az mnie telepie, tak jej zalezy na pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a rodzice twojego chlopaka nie moga ci pomoc?? np zaprosic na jakis obiad lub pomoc ci w znalezieniu jakies pracy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak pójdę do szkoły nie będę w stanie pracować. Bo jeśli ktoś chce mieć wolne weekendy to jeszcze trudniej mu o pracę. Ja mam średnie z maturą i zawód. Tylko nie mogę zawodu w tym mieście wykorzystać. Szkoła prócz legitymacji nic mi nie da. I tak kupuję ulgowe, czasem jeżdżę na gapę. Czasem dają się uprosić kanary, że nie mam legitymacji, ale wygladam na uczennicę, bo nie jestem zbyt powazna. A zreszta jedyna szkola za darmo tutaj to cosinus wiem, ze poziom nauki tam jest straszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjec nocny
do pracy na kase, do biedronki do carrefoura do zabki , do inmedio. Bedziesz tyrac calymi dniami ale ten 1000 bedziesz miec. Ja sie zastanawiam dlaczego jeszcze tego nie zrobilas??? Bo to ze nie mam ubran na rozmowe to nie jest zaden argument. Najlepiej usiąść i poprosic o zapomoge ciuchy itp. :( Poczatki samodzielnego zycia są zawsze trudne!! Nie da rady wyjsc z takiej biedy jak za dotknieciem rozdzki. trzeba sobie zapracowac. a za 500 zl to mozesz pracowac i do konca zycia a niczego sie nie dorobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ty gadasz, wiele osob uczy sie i pracuje, nawet wiecej ofert jest dla studentow niz normalnych co szukaja pracy. patrzylas na oferty?? przeciez neta masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gospodynidomowaa
a czy ona pisze ze nie chodzi na rozmowy. pisze ze jak idzie taka zle ubrana zaniedbana to ma mniejsze szanse. i to prawda. bylam kiedys na rozmowie i mimo ze nie bylam jakos biednie ubrana ale bylam bez makijazu bialej bluzki zakietu i kobieta nawiazala do tego mowiac ze ona od pracownika kobiety wymaga delikatnego makijazu, zakietu spodniczki itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjec nocny
chwila chwila to ja czegos nie doczytalam czy Ty masz chlopaka? bo jesli tak to nie rozumiem dlaczego on Ci nie pomaga???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majsterkepka
na kasie w markecie i tak dadza Ci jakis kubraczek firmowy, wiec nie bedzie widac, ze masz stare ciuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej to i tyle
w Radomiu jest nikla szansa na znalezienie pracy..chyba ze sie ma znajomosci..znam to z autopsji:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzina mojego chłopaka nie wiedzą tak na prawdę jak żyję nie znają szczegółów, a ja nikogo nie wtajemniczam. Nie ja na rozmowę nie o to chodzi, że nie idę, bo nie mam jak się ubrać. Ogólnie mówię, że by zaczac pracowac trzeba wygladac jak czlowiek. BYlam na kilku rozmowach i wydaje mi sie, ze na wynik tej rozmowy mial wplyw rowniez moj wyglad. Nie poszlam brudna, ale widac, ze potrzebowali kogos elegantszego. Startowalam do sklepow z odzieza, jako kolnerka. Jakis czas pilnowalam dziecka, ale nielatwo znaleźć taka prace, bo rodzice wolą starsze i bardziej doswiadczone. Teraz pracuje w Arce nie jestem nierobem nie siedze z zalozonymi rekami. Chce cos robic by poprawic swoja sytuacje, ale jestem zupelnie zielona dlatego napisalam tutaj. Za szybko to na mnie spadlo ta odpowiedzialnosc za siebie nie bylam na to przygotowana i mimo, ze sie staram to ciezko mi się odnaleźć w tej calej sytuacji nowej jak dla mnie u bardzo odmiennej od tego co bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez 21 latka____
ja znalazlam prace w fabryce na tasmie. nie bylam nawet na zadnej rozmowie kwalifikacyjnej:) po prostu wyslalam swoje cv na ogloszenie w internecie a ze potrzebowali bardzo duzo osob to chyba brali jak leci-pytali tylko o dyspozycyjnosc. praca lekka fizycznie, tylko psychicznie ciezko-monotonnia, w glowie sie kreci od wykonywania tego samego ruchu. ale 1200 zl na reke wiec nie narzekam i mam nadzieje ze kiedys bedzie lepiej...... moze znajdziesz podobna, odlozysz cos i jakos to sie potoczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne,ze rodzice chlopaka nie pomagaja, nie chce nikogo tu obrazac,ale cos mi tu nie pasuje. nie toleruja cie jego rodzice? nie spotykacie sie u niego w domu?nic o jego rodzinie nie piszesz, przeciez to twoj chlopak,no dziewczyno,nie wierze,ze zostawia cie bez niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjec nocny
anula-- masz racje. Bardzo duzo jest ofert dla studentow poniewaz maja ubezpieczenie. Supermarkety tez zatrudniaja studentow na wykladanie towaru i za kase, czasami nawet tylko na weekendy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale chyba nie jest z toba tak zle, skoro rodzice twojego chlopaka nie widza ze jestes zle ubrana i ci brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sklepów z ciuchami
i na kelnerkę to niestety trzeba wygladać. Ale żeś pojechała, przecież w takich miejscach wygląd jest jednak dość ważny. Nikt nie zatrudni jako kelnerki dziewczyny w wyciągniętym swetrze i bez makijażu. Idź w inne miejsca, gdzie nie trzeba zachęcać klienta swoim wyglądem, albo gdzie ci dadzą strój firmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej to i tyle
echh klepiecie..mieszkalam w Radomiu i znam tamtejsza sytuacje na rynku pracy:-( sama wyjechalam do eu zeby miec za co zyc:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czego ja mogę wymagać i oczekiwać od chłopaka?> Mieszka z rodzicami studiuje. Jest to chlopak, a nie mąż ktory ma wobec mnie jakies obowiazki. Skad niby ma on wziac dla mnie? nie przesadzajmy. Chlopaka zreszta poznalam 2 miesiace temu i wiecznie ze mna nie bedzie nie moge opierac sie na kims sama musze zaczac dzialac w jakich miastach mozna zarobic 1200 na kasie? bo nie w radomiu tutaj dziewczyny zarabiaja po 370zł na umowe zlecenie. Bo jest niska stawka i daja bardzo malo godzin. To juz lepiej poki co zostac mi tu gdzie jestem. Bo te kilka groszy mam pewne i moge tu zostac jak dlugo bede potrzebowala. Chcialabym dostac etat, ale to jest chyba marzenie nie do spelnienia i 1200 zl by mnie jak najbardziej satysfakcjonowalo o wiecej to nawet nie marze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez 21 latka____
no wlasnie zapomnialam o takiej pracy jak inwentaryzacje. teraz przed koncem roku bedzie zatrzesienie takich ofert. tam nie patrza na wyglad, pracuje sie glownie w godzinach nocnych gdy sklepy sa zamkniete. tak samo wykladanie towaru w hipermarketach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej to i tyle
zrobie Ci paczke z kosmetykami..ciuchami i wysle tylko podaj mi adres e mail:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×