Nie wiem juz co mam robić pomóżcie!!!!

Hej,mieszkam na wsi z 14 letnią córką ,jesteśmy same niestety mąż umarł rok temu,jakiś czas temu straciłam prace i ledwo wiążemy koniec z końcem....myśle , myśle i nic nie moge wymyśleć może Wy mi pomożecie....jak zarobić pieniądze mam internet myślałam o sklepie internetowym ale sama nie wiem....pieniądze na wkłąd pożycze od rodziny.Mam dużą działkę wokół domu...nie znam się na hodowli zwierząt mieszkamy tutaj od dwóch lat.....doradzcie co robić.

masz działke? to moze sprzedawaj warzywa ? mieszczuchy sie zabijaja o zdrowe produkty ?

Moze postaraj się o dotacje z UE i otwórz cos własnego?? Jeśli działalnosc przetrwa rok to nie trzeba zwracac pieniedzy. Wsród mnie wszystkim się udalo, ale trzeba naprawde dorbze przemyslec czego nie ma wokól was... Sklep spozywczy, obuwniczy, odziezowy, solarium, kosmetyczny etc

Jesli masz dzialke, to mozesz pomyslec o sklepie internetowym. do tego potrzeba troche powierzchni magazynowej, masz ku temu warunki. tylko wgryz sie w dobra niszowa branze. jak ktos Ci pomoze to moze Ci sie udac. powodzenia. ewentualnie jakas praca chalupnicza, ale to ciezka robota za psie pieniadze...

Nie nie.....warzywa owoce zboże i zwierzęta...mają tu prawie wszyscy chyba że znajdę odbiorcę w stolicy czy gdzieś w wiekszym mieście

na wsi to moze fryzjer. u nas sie sprawdzil. jak nei bedziesz musiala wynajmowac pomieszczenia to super. tylko musisz zainwestowac w zrobienie lokalu + zatrudnienie choc jednej pracownicy, ktora zna sie na rzeczy i Cie przyuczy :D

Myślałam o dotacji jeżeli chodzi o sklep to odpada żaden sklep nie wchodzi w gre ani agroturystyka ewentualnie hodowla ale nie znam sie na tym.....no tak nawet jak dotacja ale własnie nie wiem w co zainwestować....szkołe mam średnią i niestety nie jestem artystką itp by reklamować włąsne usługi....sklep internetowy....tak myślałam o tym ale gdzie to sprzedawać jak nie mam pojęcia....a no i komu...

Na wsi pracy chałupniczej sie nie znajdzie w mieście ciężko o taką pracę a co dopiero na wsi....(wiem bo bratowa w stolicy mieszka i sama szukała)

to moze zajmij sie jakims dzieckiem lub osoba starsza... choc moim zdaniem powinnas sprobowac czegos konkretniejszego. ale nie wszyscy sie nadaja do biznesu, nie mowie ze Ty nie.

Nie jestem ekspertem- odpada pomeiszczenie które musiałabym odnowić to kupa kasy i nie znam sie na tym nie nadaje sie na to by nawet uczyc sie strzyżenia.....a w mieście to fryzjerki są

Napisze jeszcze że to jest typowa wies pare domów....dalej pola i wioska i pare domów pola i następna wioska....potem miasto....sprzedaż internetowa była by dobra i np raz w tyg jezdziłabym paczki wysyłac tylko czym handlowac teraz wszystkiego jest pełno!!!!;( przykro mi jest że tak życie mi sie potoczyło ale wiem tez ze ludzie maja gorzej tylko ze ja juz nie daje czasem rady;(

u nas kobietka zrobiła sklep ekologiczny, w centrum miasta i zbiła sporą kasę na tym. Ludzie z miasta się zabijają o zdrową żywność, fakt.

no wlasnie - w miescie sa, ale nie kazdy ma chec i czas by jechac do miasta. wystarczy ze wyremontujesz jedno pomieszczenie, zrobisz wejscie odrebne z ulicy czy jak... nie wiem, moze to absurdalne w Twoim wypadku... nie wiem jak Ci pomoc, ale jesli nie masz za co zyc, to albo poszukaj pracy w stolicy - jakiejkolwiek, albo zaopiekuj sie dzieckiem/dziadkiem jakims, jesli jest na to zapotrzebowanie u was.

do tej pory? gdzie pracowałaś?

kury ! i sprzedawaj jaja , masz warunki ... to prawda, ze wszystiego jest pełno w sklepach, ale wiele pozostawia do zyczenia jakosc tych produktów.. mam znajomych którzy jeżdza wiele kilometrów tylko po to by kupic od rolnika swieze mleko, jaja, czy mieso

ale wiesz zywnosc ekologiczna to sezonowa robota. sezon sie wlasnie konczy. idzie jesien/zima. autorko nie poddawaj sie.

kury to jeszcze. nie jest to znowu taka ciezka robota. moze bys sie oglaszala gdzies z tymi swiezymi zdrowymi jajami. wawa kupi.

Do stolicy mam problem z codziennym dojazdem bo to aż 100km,włąsnie wczesniej prace miałam w sklepie w stolicy i był pracowniczy autokar niestety firmie sie to nie opłacało i zwolnili nas ....jeżeli chodzi o jaja to ok tylko komu mam je sprzedawac nie wiem włąsnie w warszawie każdy już kupuje skąś (hurtownie itp)

a blizej jakiegos miasta nie masz???

Płońsk Płock

ale chyba nie musisz pracować od razu w stolicy!? chyba w promieniu powiedzmy 20-30km są jakieś mniejsze miasteczka albo większe wioski. może roześlij swoje CV po okolicznych sklepach i zakładach pracy. nie siedź z założonymi rękoma.

za firmą sprzedająca pasze i nawozy dla rolników - mój znajomy został przedstawicielem takij firmy i ma kupe kasy z tego... jak masz obejście wokół domu to tam można to składować, potrzebny ci będzie tylko samochód żeby jeździć i rozwozić i zbierać zamówienia! Każdy rolnik musi cos dać zwierzętom jesć i czymś opryskać uprawy - moim zdaniem na wsi to najpewniejszy biznes!

moja propozycja rozejżyj się -a skad mam wziąć takie produkty z jakiej firmy

jak to skad masz wziac towar od producenta oni ci przywioza i rozładuja oraz skladuja towar tylko musisz pilnowac by sie zgadzało w fakturach

poszukaj na internecie jakie pasze nawozy najlepiej schodza wsrod rolnikow na google znajdz producentow tych pasz i nawozów zamawiaj z odroczona platnoscia jesli producent pojdzie ci na reke musisz miec ogrodzony plac jakies pomieszczenia na skladowanie i do dziela