Czy jesli zglosze na policji ze mnie ktos neka moge powiedziec ze za zadoscuczyn

zadoscuczynienie chce pieniadze.... czy policja sama to wytycza????????

zapytaj kogos kto sie zna na prawie

tak. wyjmują kalkulator i liczą ile ci się za to należy

Policja pewnie w ogole to oleje, a ty juz sie na kase napalasz

tak jasne:D

jest nękana, tylko chce kasę wyłudzić... autorko, czy zgadłam!? :D

hm ale dalej nie otrzymalam odpowiedzi czy jesli zarzadam kasy to to nie wezna pod uwage tak?

proces i wtedy dopiero sąd zdecyduje, jaka kara czeka tę osobę - ponoć można domagać się odszkodowania, bo czytałam o podobnym przypadku w babskiej prasie ;)

te pieniadze ja otrzymam czy to idzie na cele spoleczne?

Policja reaguje tylko w wypadku bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa osobistego lub mienia. Odnośnie stalkingu, musisz skierować zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do Prokuratury. Na posterunku Policji dadzą ci formularz i pomogą go wypełnić. Prokuratura może wniosek przyjąć i skierować go do rozpatrzenia przez Sąd lub odrzucić. Jeżeli wniosek trafi do Sądu to odbędzie się rozprawa. Reszta zależy od wyroku Sądu.

Sprawa potrwa jakieś pół roku. Jeżeli Sąd zarządzi odszkodowanie pieniężne, to jego wysokość będzie uzależniona od wysokości strat jakie poniosłać (moralnych i materialnych).

ale prokurator to juz sprawa sadowa chyba...? prokurator to nie policja tak?

Jeżeli Sąd uzna że do przestępstwa nie doszło, to nic nie dostaniesz, a jeszcze będziesz musiala pokryć koszty postępowania sądowego.

czyli same koszty postepowania sadowego ile mniej wiecej wyniosa? hm do zadnych czynow procz wyslanych maili nie doszlo!

Prokuratura to jedno, a Policja to drugie. Policja to Niebiescy/Smerfy/Blacharze, ewentualnie antyterrorka. Prokuratura natomiast formuuje wnioski o ściganie i wystawia Oskarżyciela z urzędu na potrzebu procesu sądowego.

mozesz bardziej wyjasnic sprawy moralne i materialne???

czyli jesli sprawa jest na policji, to ona idzie dalej na sad? tak przynajmniej mi powiedzieli na posterunku policji...

Skarbie, zależy od tego co jest w tych mailach i jakie straty poniosłaś, lub też czy czujesz się zagrożona z ich powodu i czy twoje subiektywne poczucie zagrożenia jest zasadne. Przeczytaj definicję i zastanów się czy ciebie dotyczy: Stalking to najprościej mówiąc powtarzalny ciąg zachowań podejmowanych przez napastnika w celu wywołania u prześladowanej przez niego osoby, stanu uzasadnionych obaw o bezpieczeństwo jej lub osób jej najbliższych.

Straty moralne - utrata dobrego imienia, dobrej reputacji, obraza godności, obraza uczuć religijnych, dyskryminacja na jakimś tle. Straty materialne - zniszczone lub utracone rzeczy. Tak. Jeżeli składasz doniesienie o popełnieniu przestępstwa to sprawa trafia do Sądu i za jakiś czas zostaniesz tam wezwana.

acha, hm na policji powiedzieli ze to idzie na sad i tam to sie zakonczy i ze nawet na rozprawie nie musze byc... co o tym sadzisz...

co do strat moralnych, jessli to jest prawda jesli ta osoba pisala prawde w mailach ze jest klamca i poszlo pare obelg w kierunku tej osoby

czyli w moim kierunku. np. jesli to byla prawda to w mailach... to co wtedy...

Zadośćuczynienie na ogół zaliczane jest na poczet fundacji, domów dziecka, hospicjów a nie osoby skarżącej.

okej ale co jesli w mailach jest prawda, a spawa zrobiona jest o zaklucanie spokoju czyli o nekanie.....

w mailach jest prawda ale powiedzmy chcialam zeby ten chlopak juz do mnie sie nie odzywal nie pisal....

aa i jeszcze jedno czy ta osoba moze miec problemy z opuszczeniem kraju ?

hallo odpowie mi ktos?