Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość susana ami

jak poderwać aptekarza?

Polecane posty

Gość almete
Proponowalabym raczej forme "per pan" , brzmi powazniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snsua
a mnie się to podoba :) "najlepiej poszukaj w necie druku recepty wypełnij w polu: Rp wpisz "Przyspieszone bicie serca na Twój widok", Rodzaj leku - randka średnio raz wieczorem, i zobaczysz co odpowie" ale zostawiłabym tylko "przyspieszone bicie serca" i D.S.(czyli w żargonie med. dawkowanie)- randka średnio raz wieczorem i twój nr :) tylko nie czekałabym na to co odpowie, tylko wiała gdzie pieprz rośnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość susana ami
no dobrze, moze być i "pan", choć ona na pewno nie ma jeszcze trzydziestki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość susana ami
snsua miałabyś tyle odwagi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snsua
taaak, chociaż z natury tchórzliwa jestem :) ale dla dodania ci odwagi powiem ci, że jak byłam młoda i głupia to chciałam zaprosić na randkę księdza :D nawet nie wiedziałam jak się nazywa :D zadzwoniłam na plebanię, opisałam go z wyglądu i się okazało, że gdzieś wyszedł :D chwała Bogu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym odczekala pare dni
i znow poszla cos kupic, ale nie zaden apap, jakis gripex chociaz czy witaminki w koncu taka pora roku sprzyjajaca chorobom;) a pozniej znow za jakis czas, i znow... i nei wiem co dalej:( bo ja niesmiala jedtem i w zyciu bym nie zrobila pierwszego kroku, tylko bym chodzila najwyzej co jakis czas po leki, moze masz babcie co czesto musi jakies tableteczki brac;p powodzenia zycze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najlepiej zrób tak:
idź do apteki, podejdź do okienka gdzie sprzedaje "Twój" aptekarz i poproś o jakieś dobre czopki na hemoroidy. Następnie kup Xennę, koniecznie Ekstra :P, pieluchy dla dorosłych albo wkładki Teena Lady dla osób nietrzymających moczu, zapytaj też czy ma coś na lepszą perystaltykę jelit bo masz ostatnio bardzo cuchnące gazy, a poza tym śmierdzący oddech też Ci już przeszkadza... Nie zapomnij też o globulkach dopochwowych bez recepty na pieczenie pochwy i dziwne, okropne upławy Gwarantuję Ci, że Cie zapamięta a to już połowa drogi do sukcesu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość susana ami
do osoby powyżej,"mój" aptekarz swoich stałych klientów kojarzy za kupowanie witaminek, wiem, bo byłam świadkiem rozmowy, nie muszę aż takiego cyku odstawiać, by zwróciuć na siebie uwagę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość susana ami
snsua--> ksiądz, to ci dopiero wyzwanie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym tylko zostawił numer telefonu z dużym buziakiem :) i ewentualnie imieniem ... jak jest miedzy wami chemia to zrozumie bez slow i zadzwoni a jak nie ma to nie warto się specjalnie narzucać, może się uśmiecha i patrzy znacząco na wszystkich klientów, przecież aptek jest wbrod a jakoś ludzi przyciągnąć trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snsua
więc i ty dasz sobie radę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość susana ami
może i do wszystkich sie uśmiecha, w końcu na to nie ma zakazów, całe szczęście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najlepiej zrób tak:
do osoby powyżej,"mój" aptekarz swoich stałych klientów kojarzy za kupowanie witaminek, wiem, bo byłam świadkiem rozmowy, nie muszę aż takiego cyku odstawiać, by zwróciuć na siebie uwagę A co, Ty chcesz sie wyróżnić, zabłysnąć, czy być jedną z tych z szarego tłumu kupującego witaminki? Mówię Ci, zabłyśnij :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi Autorka do apteki. - Czy mógłby mi Pan polecić jakiś skuteczny środek na moje zwiększone libido? Po czym z zażenowaniem cicho dodała, spuszczając oczy: - Gdybym miała partnera... ale nie potrafię tak bez zaangażowania. Czy mógłby Pan coś poradzić? - Co Pani woli - specyfik szwajcarski, amerykański czy.... mój nr telefonu? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość susana ami
Szukanie dziury w całym--->grunt to optymistyczne podejście do tematu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abtak
Witojcie :-) Ale z drugiej strony, czy można tak od razu podać swój nr tel? :) Może lepiej za trzecim razem, a przez te trzy, sprawdzaj czy dalej jest taki fajny. Może w między czasie sam zagada do Ciebie, chociaż nie wiem, czy wolno tak podrtwać klientki :) Proponowałabym dać na karteczce jakiś dopisek, ale na poziomie i koniecznie w formie per pan. Sama sobie tego nie wyobrażam -jakbym dała taką karteczkę to chyba pod ziemię bym się zapadła. Koniecznie musisz uciec i to natychmiast, żeby jednak widział, że jesteś nieśmiała i skromna, bo jeśli uzna, że jesteś za bardzo odważna i taka mega wyzwolona, to nie najlepiej... Pomysł z receptą super, ale z biciem serca bym nie wyskakiwała, bo to zbyt mocne :P Napisałabym "Rozszerzone źrenice. Podejrzenie, że do oka dostał się obcy obiekt. Przypuszczalnie... Pan Aptekarz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość susana ami
"Rozszerzone źrenice. Podejrzenie, że do oka dostał się obcy obiekt. Przypuszczalnie... Pan Aptekarz" Podoba mi się :D ale jak już wspomniałam wyżej, nie mam odwagi na taka receptę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość susana ami
byłam dziś znowu w aptece :) niestety nie było "mojego" aptekarza :o no cóż, nie poddam się tak łatwo :D a z dzisiejszej wycieczki korzyść jest taka, ze znam już godziny otwarcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbieraj info o tym Apollo farmacji :) Spis aptek w Twojej miejscowości ------ http://www.apteki.com ------ Dowiesz się z niego kto jest właścicielem apteki i czy ten sam własciwciel nie ma jeszcze innej. Może w niej pracuje jakiś znajomy/znajoma i będziesz w stanie dowiedzieć się o nim czegoś więcej? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość susana ami
heh, strasznie mi gorąco było na myśl, że mam mu tę karteczkę zostawić, a tu takie rozczarowanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość susana ami
on tam jest prawdopodobnie stażystą, bo ten aptekarz który mnie wczoraj obsługiwał miał taki identyfikator (niestety bez imienia) i dzisiaj drugi też miał taki sam identyfiaktor nie mogę znaleźć tej apteki na w/w stronie, ale i tak wiem już kto jest właścielem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczaj sie jak bedzie wychodzil i wpadnij na niego tak nigdy przypadkiem udajac ze skrecilas noge w kostce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość susana ami
od 8 do 20 mam się czaić? ;) nawet nie wiem na jaką on zmianę chodzi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hula hop hop hop!
proponuje przyjsc z wielka plama w kroczu do apteki i powiedziec, ze masz problem z nietrzymaniem moczu i czy bylby tak mily doradzic Ci cos na to. po tym bedzie na 100% caly Twoj! nie dziekuj za pomysl. dzialaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość almete
susana - jestes kapitalna ! :-) Jeszcze troche a zaczne zalowac, ze nie jestem facetem, facetem aptekarzem, TYM aptekarzem :-P W ostatecznosci - jesli go nie spotkasz wczesniej - to idz w przyszlym tygodniu w srode o tej samej godzinie co wczoraj :-) , choc kij wie jaki ma grafik godzin pracy.... Wierze, ze Twoja pomyslowosc bedzie wynagrodzona ! Przyznaj sie co napisalas na kartce ? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość susana ami
almete Twoje słowa są jak miód na moje serducho ;) na karteczce jest numer, moje imię i oklepany frazes: do odważnych świat należy ;) doszłam do wniosku, że nie będę nic cudować, a w końcu on też będzie się musiał zebrać na odwagę i do mnie zawdzonić/napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość susana ami
karteczkę mam w portfelu, więc jak będę ewentualnie przechodzić to zajrzę przez witryny czy on jest czy nie, w przeciwnym wypadku faktycznie pójdę tam we środę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość almete
Super ! Swietnie sobie to wymyslilas :-P Tym samym zgrabnie omienlas nieporeczna dla Ciebie forme "pan " i dasz mu tym jednym zdaniem duzo do myslenia :-) Kibicuje Ci z calego serca !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×