Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem co ze mna nie tak

Mam 23 lata a czuję się na 80lat...Czy można zapomnieć o przeszłości?(długie)

Polecane posty

Gość nie wiem co ze mna nie tak

Byłam w związku - zostałam najpierw oszukana - wybaczyłam...potem zdradzona. W szkole (gimnazjum i liceum) nabawiłam się kompleksów , które mam do tej pory. Młodzi ludzie są okrutni i do bólu szczerzy :( Do tego doszło kilka spotkać z facetami z internetu...to jeszcze bardziej zakorzeniło we mnie poczucie niskiej wartości... Dbam o siebie, chodzę do fryzjera, fajnie ubieram, zdrowo odżywiam, szczupła, miła uśmiechnięta -ktoś może pomyśleć atrakcyjna młoda dziewczyna... ja się czuję na 80 lat (nie wiem jak się czują staruszki ,ale takie mam przeczucie) . Uśmiecham się z przymusu, dbam o siebie bo zależy mi na zdrowiu ,w sumie też dla innych ,ale każde spojrzenie traktuję jak atak na siebie,serce szybciej mi biję , gdy widzę kogoś atrakcyjnego - nie ważne czy to kobieta czy mężczyzna - chce mi się płakać i krzyczeć ...ze złości, zazdrości ,smutku ? Z tego powodu nie lubię wychodzić z domu ,opuszczam go tylko gdy muszę - do szkoły, coś załatwić, do sklepu,apteki... W szkole nie chciałam się dostosować do innych - nie chciałam napić się piwa,wódki, pójść na impreze - bo tam jest zło :O Przez ten czas miałam dwie koleżanki. Jedna poszła w swoją stronę w gimnazjum. W LO miałam jedną - teraz jest na studiach w innym mieście, ma masę znajomych , ja próbuję z nią się umowić , nawet chciała się przenieść na moją uczelnie ...skończyło się na gadaniu. Próbuję sama się odezwać ,ale ciągła ''olewka'' dałam sobie spokój. Na studiach jest za poźno na nowe znajomości, potworzyły się grupy - ja jestem odludkiem... Czasem wracam ze łzami w oczach , oni cieszą się zyciem a ja wegetuje :( Przez internet poznaję czasami kogoś - ale po kilku tygodnaich rozmów wykręcam sie od spotkania ,boję się ponownego odrzucenia..wymyślam wyjazd za granicę, nowe miejsce zamieszkania, ciężką chorobę ,albo zmieniam numer gg i telefonu ... Wszystko przez okres szkolny - chciałabym znów być w czasach licealnych i zacząć wszystko od początku . Czy można zapomnieć o przeszłości ? Staram się nie myśleć o tym co było,wiele zapomniałam -nawet nazwiska... Ale co dalej ? To nie depresja..chcę żyć !!! ale nie wiem jak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonim-anonim
No troche źle trafiałaś ale to nie powód do takiego podejscia. Proponuję wybrać się do psychologa. Masz problem ze zdrowym dystansem do znajomosci,nawiązywaniem relacji i strachem przed odrzuceniem. Będzie gorzej jeśli nie zaczniesz działać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karaoke..oo
Nie da się cofnąć czasu, ale da sie zapomnieć o przeszłości. Do psychologa marsz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annusssiaaka...aa
Hmmm jedynym wyjściem wydaje sie psycholog...sama sobie z tym nie poradzisz..a juz tymbardziej forum... powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×